Ukradli mi radio... to kupiłem drugie :-)) - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ja kupiłem kieszeniowe radio SONY (ze dwa, teraz trzy lata temu) i chcę się go teraz pozbyć (ALE NIE TAK JAK GÓRAL !!!, chcę sprzedać).

Panel spokojnie można przerobić na kieszeń. Mam nawet znajomego (ojca koleś), który bawi się elektroniką (RTV).

Swoją drogą też straciłem radio na Mokotowie (Różana). JVC CD. "Dostałem" śróbofkrentem tuż za klamką (licząc od przodu), podnieśli "zapadkę" i normalnie, "legalnie" otworzyli drzwi klamką. Alarm wył, jakaś babcia z pieskiem widziała dwóch uciekających chłopców. Zginęło radio, ładowarka samochodowa i została "szczelina" obok klamki. Mój CC nie był zadowolony
  
 
Cytat:
Panel spokojnie można przerobić na kieszeń. Mam nawet znajomego (ojca koleś), który bawi się elektroniką (RTV).


to podpytaj go, może zrobi.... za rozsądne pieniądze.
  
 
Zapytaj!!! Nawet jestem sklonny zaplacic za przesylke do wawy.
  
 
Robal, podpytaj sie tez jestem zainteresowany wsadzeniem Alpinki w kieszen (i to podwojna kieszen)
  
 
no właśnie, bo dobre radio z wyjsciem na wzmacniacz i zmieniarkę to kosztuje 200pln... minimum.
okazało się że 150-170 to standartowa przeróbka...
  
 
No, panowie zainteresowani.

Niestety nie mam pocieszających informacji.

Byłem u gościa (nie mogłem znaleźć # telefonu).
W tej chwili gość pracuje na etacie, a RTV zajmuje się tylko hobbystycznie. Kiedyś w "cięższych" czasach składał nawet TV od podstaw.

"Nie mam czasu zajmować się tymi sprawami, wzrok już nie ten, a naprawiam tylko dla znajomych."

PS. Radio mojego ojca "robi" już od dobrego miesiąca.
  
 
spoko, moje się przerabia i niech to zrobi fachowiec, który jest na bieżąco. tylko te dwie stówki... ech
  
 
Jak mi rabneli CD Pornosłonika to:

- zrobiłem sobie centralny zamek na pilota i alarm
- odłączyłem bembenki od zamków (nie robili mi żadnych dziur przy klamce - prawdopodobnie zwykłym spinaczem da się te zamki otworzyć w parę sekund) więc nie chciałem takich słabych wkładek
- kupiłem sobie CD Sony z obsługą MP3 (wartość mojego autka gwałtownie wzrosła! )
- zacząłem konsekwentnie wyciągać na noc całą kieszeń

W planach mam jeszcze dotoczenie ze stali nierdzewnej zaślepek na otwory, w których teraz siedzą bembenki. Trochę mi bowiem skorodowały (orginalne mi nie korodowały ale jakieś bydle mi je kiedyś rozwaliło włamując się, a nowe to już nie to...). To nawet ciekawie będzie wyglądać...
  
 
A co bedzie jak ci central siadzie???
  
 
to raz...
a dwa: nie szkoda ci szyb??


btw. central i alarm nie wiele pomógł...
  
 
No i nadszedł ten dzień
Dzisiaj, była godz. 0.30 , zamontowałem alpinkę. Kieszonka zrobiona, radełko noszę ze sobą...

Ale jak gra... mmmmmmmm, palce lizać
  
 
Gratulacje, dobry miuzik to podstawa.
  
 
teraz jest bardzo dobry*








*oczywiście w mojej subiektywnej ocenie...
  
 
Niestety nie miałes jeszcze radyjka kiedy spotkalismy sie na sadybie, ale widziałem te inastalacje i faktycznie MUSI grać.
A jaki miuzik Goral słuchasz????
Bo dobry miuzik to dla mnie równiez podstawa
Z tym ,ze ja słucham taki miuzik,ze tylko my z Konradem jesteśmy w stanie go słuchac podczas jazdy(jazz).Ale starego dobrego rocka również sobie nie odmawiam i czasami lubie posłuchać jakiegoś "przebojowego" popu. Np. ostatnio strasznie mi sie podoba Coldplay, Moby i Robby Williams.
 
 
ja słucham wszystkiego, co uważam za dobre... od Metallici przez Floydów, Parpli, J.L. Hockera, Zepelinów,Ironów, U2 na Georgianach i Deep Forest skończywszy...
no i dobrego popu też posłucham.
z polskich to oczywiście scena rockowa lat '80




Ich trzech tylko nie słucham i disco polo...
  
 
Ja Wiśniewskiego też nie słucham,ale jak se popiję to nie ma dla mnie znaczenia jaka muzyka jest np na imprezie gdzie się tańczy(nawet disco polo sie wtedy słucha).
Jak jade samochodem to mam radyjko włączone,a jak CD to lubie polski Hip Hop posłuchać,pozatym Metallica,Kult,Kazik Staszewski,Kravitz,Red Hot ch.pepers i czasem jakiś kawałek z "umc umc" sobie włączam jak jadę z kompletem pasażerów np ze szkoły,