Szarpanie...nie rowne obroty...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Panowie
odrazu przejde do sedna...Espero 1.8 gaz, Przy zimnym silniku jest ok...jak tylko silnik sie nagrzeje do swojej optymalnej temperatury....obroty na biegu jalowym zaczynaja skakac ok 800 do 900...co powoduje ze auto sie trzesie. Po odstaniu ok 30s obroty wracaja do normy i jest wszytsko ok az do nastepnego ruszenia...po ruszeniu...i pozniej po zatrzymaniu sie sytuacja sie powtarza..czyli obroty faluja...autem trzesie...i po 30s wszytsko OK. itd itd.. W trakcje jazdy odczuwa sie na nizszych obrotach lekkie szarpanie.
No to teraz Panowie prosze o fachowe rady. Dodam ze swiece OK,kable WN OK, kopulka OK, cewka w aparacie OK, palec rozdzielacza OK.
DZIEKI
  
 
Obiawy takie jak przy gubieniu iskry.
Rozumię, że skoro piszesz o cewce w aparacie - OK, to zmieniałeś na nową.
A jak wygląda cewka wysokiego napięcia? Nie świeci?
A może przewód WN ma przebicie (mimo, że nowy). Sprawdź nocą.

Posprawdzaj jeszcze przewody podciśnienia, odmy, czy nie skreszewiały.

Kurczak, ja szukał bym przy prądach, ale pewności nie mam.
  
 
Cytat:
2008-05-07 08:25:26, kisztan pisze:
A może przewód WN ma przebicie (mimo, że nowy). Sprawdź nocą.



Nocą cieniasy sprawdzają. Odpal złomero i wymacaj kable WN!
  
 
Cytat:
2008-05-07 09:35:29, piotr_ek pisze:
Nocą cieniasy sprawdzają. Odpal złomero i wymacaj kable WN!

SUPER!!
  
 
Cytat:
2008-05-07 10:37:11, Skorupa-S1 pisze:
SUPER!!



No co super? Ja tak robiłem jak się dziwnie zachowywało. Pizdło mnie raz w rękę i wiedziałem w czym rzecz. Spokojnie - nie zabije (raczej).
  
 
ciezko jest wymienic cewke w aparacie zaplonowym?
  
 
Ja tak mialem wymienilem wszystko co u Ciebie jak piszesz jest ok i znow sie zrobilo okazlo sie ze kable padly po 1000 km wiec na to nie ma reguly ja jednak znow bym od kabli zaczol.
  
 
A ja bym proponował sprawdzić banalną rzecz. Wykręć świece i sprawdź je
  
 
Swiece maja 3 dni wiec napewno sa ok Wczoraj w nocy sprawdzalem kable..lekkie przebicia byly...ale interesuje mnie w sumie tylko jedna rzecz...czy jak dostken kalbla..to nie moze byc zadnego...nawet najmniejszego przebicia? Przy dotykaniu kazdego z kabli....pod palcem mialem takie lekkie wyladowanie...bardzo malo widoczne...ja widzialem tylko dlatego ze bylo bardzo ciemno Czy tak moze byc?czy to oznaka zuzytych kabli?
  
 
Cytat:
2008-05-08 08:16:27, papciak pisze:
Swiece maja 3 dni wiec napewno sa ok Wczoraj w nocy sprawdzalem kable..lekkie przebicia byly...ale interesuje mnie w sumie tylko jedna rzecz...czy jak dostken kalbla..to nie moze byc zadnego...nawet najmniejszego przebicia? Przy dotykaniu kazdego z kabli....pod palcem mialem takie lekkie wyladowanie...bardzo malo widoczne...ja widzialem tylko dlatego ze bylo bardzo ciemno Czy tak moze byc?czy to oznaka zuzytych kabli?


spryskaj kable WD40 on je zaizoluje powaga ja tak robie juz dlugo.... ale na kablach zawsze bedzie lekkie przebicie nie wplywa to na nic( poslin palec i dotknij kabla zobaczysz jak kopie).... jak co zacznij od swiec ale, tez wyczysc silnik krokowy.(skakaly mi obroty do czasu jak nie wymienilem silnika krokowego teraz jest git) moze pomoglem pozdrawiam
 
 
tez takie cos mialem - czasami nim poszarpalo - i raz mial wysokie lub niskie obroty - chwile go tak napadalo - szczegolnie na luzie lub na wbitym biegu, pozniej mu przechodzilo. zwrocilem uwage mechanikowi i okazalo sie, ze wystarczylo wyregulowac obroty, koszt nie duzy, moj poprzedni wlasciciel tez wymienial kopulke, ale nie wyregulowal obrotow. czasami szarpie z powodu zlego paliwa- na przykladzie brata wiem, ze szarpac autem moze jesli cos jest zepsute w mechanizmie wtrysku paliwa. nieraz nie mogl nawet ruszyc

a za elektryke to sie lepiej nie lap jak nie wiesz co i jak - mialem tak z usterkami w espero- lepiej dac pare zl elektrykowi i byc spokojnym, ze wszystko dziala okay. przynajmniej jak tak sadze.

na pewno koszt poprawy tego stanu rzeczy to nie bedzie duzo.
  
 
Cytat:
2008-05-08 10:37:28, flykrzysiek pisze:
tez takie cos mialem - czasami nim poszarpalo - i raz mial wysokie lub niskie obroty - chwile go tak napadalo - szczegolnie na luzie lub na wbitym biegu, pozniej mu przechodzilo. zwrocilem uwage mechanikowi i okazalo sie, ze wystarczylo wyregulowac obroty, koszt nie duzy, moj poprzedni wlasciciel tez wymienial kopulke, ale nie wyregulowal obrotow. czasami szarpie z powodu zlego paliwa- na przykladzie brata wiem, ze szarpac autem moze jesli cos jest zepsute w mechanizmie wtrysku paliwa. nieraz nie mogl nawet ruszyc a za elektryke to sie lepiej nie lap jak nie wiesz co i jak - mialem tak z usterkami w espero- lepiej dac pare zl elektrykowi i byc spokojnym, ze wszystko dziala okay. przynajmniej jak tak sadze. na pewno koszt poprawy tego stanu rzeczy to nie bedzie duzo.


ZONK!
Zmień kolego mechanika, w Espero nie regulije się obrotów!
Bo niby jak? Przecież to nie autko gaźnikowe.
Zapewne gość zwiększył Ci kąt położenia przepustnicy, co wcale nie jest dobrym rozwiązaniem. Wolne obroty są sterowane za pomocą silniczka krokowego oddzielnym kanałem dolotowym.
  
 
no zle napisalem - wiem ze jest nie gaznikowe.
Mi to pomoglo bo juz w koncu nie gasnie. czasami jak go napadlo to gasl bez przerwy.
a co do obrotow-to na luzie lub biegu na skrzyzowaniu byl raz wyzej raz nizej obroty dopiero to co zrobil mechanik pomoglo.
na szarpanie auta obstawilbym na mechanizm wtrysku paliwa- czesto ono szwankuje.
  
 
jezdze na gazie dzis wymienie cewke w aparacie zaplonowym..zobaczymy....jak bedzie lepiej to dam znac.

[ wiadomość edytowana przez: papciak dnia 2008-05-08 15:23:09 ]
  
 
Cytat:
2008-05-08 14:55:14, flykrzysiek pisze:
no zle napisalem - wiem ze jest nie gaznikowe. Mi to pomoglo bo juz w koncu nie gasnie. czasami jak go napadlo to gasl bez przerwy. a co do obrotow-to na luzie lub biegu na skrzyzowaniu byl raz wyzej raz nizej obroty dopiero to co zrobil mechanik pomoglo.


Co Ci pomogło, bo piszesz tak mętnie, że już nie wiem co Ci zrobił.
Cytat:
na szarpanie auta obstawilbym na mechanizm wtrysku paliwa- czesto ono szwankuje.


A co konkretnie wg Ciebie szwankuje we wtrysku?

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Cytat:
2008-05-08 15:24:09, Adam4302 pisze:
A co konkretnie wg Ciebie szwankuje we wtrysku?



Adasiu, zadajesz pytania tendencyjne i podchwytliwe, a przez to złośliwe .

Przecież flykrzysiek zadeklarował się jednoznacznie, że budowa samochodu itp technikalia są mu obce. On zna się jedynie na konkretach ogólnych .
  
 
Cytat:
2008-05-08 16:30:58, SlawekH pisze:
Adasiu, zadajesz pytania tendencyjne i podchwytliwe, a przez to złośliwe . Przecież flykrzysiek zadeklarował się jednoznacznie, że budowa samochodu itp technikalia są mu obce. On zna się jedynie na konkretach ogólnych .



juz zaczynasz.....

po co pisac chlopakowi o czyms z czym sobie moze nie da rady naprawic. wtrysk ma skomplikowana budowe wiec, na pewno najlepiej zglosic sie do mechanika.tylko zglaszam sugestie, bo mialem juz takie przypadki i wiem czym pachna tego typu usterki.
  
 
Cytat:
2008-05-08 16:58:33, flykrzysiek pisze:
...bo mialem juz takie przypadki i wiem czym pachna tego typu usterki.



Łau! Fachowiec nam nowy wyrasta!
  
 
Cytat:
2008-05-08 16:58:33, flykrzysiek pisze:
juz zaczynasz.....



Drogi flykrzyśku,
nie wiem czy zauważyłeś po wołaczu na początku zdania, ale zwróciłem się swoim postem bezpośrednio do Adama4302, biorąc Cię niejako w obronę . Adresat wiadomości w ogóle nie zareagował, ale Ty już musiałeś coś napisać.

Cytat:
2008-05-08 16:58:33, flykrzysiek pisze:
tylko zglaszam sugestie



Zaręczam Ci, że wiedza papciaka na temat espero jest o niebo większa niż Twoja. Dobrymi chęciami to jest piekło wybrukowane.

Z mojej strony EOT
Miałem piekielnie stresujący dzień w pracy i nie chcę tu wyładowywać emocji.
  
 
Cytat:
2008-05-08 16:30:58, SlawekH pisze:
Adasiu, zadajesz pytania tendencyjne i podchwytliwe, a przez to złośliwe . Przecież flykrzysiek zadeklarował się jednoznacznie, że budowa samochodu itp technikalia są mu obce. On zna się jedynie na konkretach ogólnych .


Bo ja tylko takie zadawać potrafię Zwłaszcza jak ktoś rzuca hasła i tezy wyssane z palca, to oczekuję że je jakoś uzasadni
Cytat:
2008-05-08 16:58:33, flykrzysiek pisze:
juz zaczynasz..... po co pisac chlopakowi o czyms z czym sobie moze nie da rady naprawic. wtrysk ma skomplikowana budowe wiec, na pewno najlepiej zglosic sie do mechanika.tylko zglaszam sugestie, bo mialem juz takie przypadki i wiem czym pachna tego typu usterki.


I znów sie okazało, że jestem nieuk itd, bo ciągle nie rozumiem co ma piernik do wiatraka. Wtrysk albo działa, albo nie. Tam nie ma nic skomplikowanego, ot zwykłe zaworki które otwierają się jak im sie każe.
Cytat:
2008-05-08 17:23:29, SlawekH pisze:

Drogi flykrzyśku,
nie wiem czy zauważyłeś po wołaczu na początku zdania, ale zwróciłem się swoim postem bezpośrednio do Adama4302, biorąc Cię niejako w obronę . Adresat wiadomości w ogóle nie zareagował, ale Ty już musiałeś coś napisać.


Nie zdążyłem jeszcze zareagować Właśnie reaguję

-----------------
czasem tu zaglądam