Muzeum motoryzacji w Wawie-> zaszczycimy je swoją obecnością

W niedzielę 02/12/22 jedziemy z kol. Tomkiem z Gór do tego muzeum. Punkt zborny -> stacja Neste (chyba tak się to pisze..., a może inaczej, ale wiadomo o co chodzi) przy Galerii Mokotów, godz. 9.40. Hasło -> ŁADnA pogoda... Odzew-> ... na ŁADnE muzeum.
Jeśli KTOŚ (jakiś tam dajmy na to Kacper na ten przykłąd) chce się dołączyć -> zapraszamy.

PS.
Alternatywny odzew dla ew. sympatyków FSO -> ... FSiO budiet haraszo
Alternatywny odzew dla ew. sympatyków Daewoo -> DAEmon doWOOdcą Motonews
Oczywiście ŁADny odzew jest uniwersalny i do zastosowania przez wszystkich.

PeEs 2.
Ja niestety będę się trochę spieszył (pomagam Św. Mikołajowi w kupowaniu prezentów dla innych), ale miałem wielką ochotę na zobaczenie kilku kultowych autek (po przeczytaniu Waszych postków) i dlatego taka poranna godz.

...pewnie można... a nawet jak nie, to na pewno można się dogadać z Panem Od Oprowadzania .
Aha -> i są też motocykle!

ja tez przyjade. ale Marjusz musi byc laciata ladacznica.

każde wytłumaczenie jest dobre...

Kacper się wstępnie zapowiedział. jest za, a nawet za!!

więc czekamy na wszystkich na Neste przy GMokotów

.....a zdjęcia z wycieczki jak bedą ładne wrzucimy na klubową

bo my Ładziarze lubimy wysoką jakość aut i paliw...

mimo szczerych chęci nie uda mi się do Was dołączyć
Mam nadzieje że następne spotkanko będzie w styczniu i wtedy się zobaczymy
Miłej zabawy .....
Oczywiście oczekuje na relacje ze spotkanka , może ktoś z Was pojedzie do Piaseczna reprezentować Nasz Klub na spotkanku Klubu FSO

Szkoda Kacper... ale do następnego razu.


Mariusz, tak się zastanawiam, czy jak piszesz na froum to jesteś trzeźwy??

Byliśmy, zobaczyliśmy... warto było.
Mariusz był trzeźwy
I znów czekamy aż skończę film... ALE przy okazji skończyłem film ze spotkania w BestMallu. Tertaz tylko muszę go wywołać

Kto był na ostatnim zlocie w Sulejowie ten wie, że nie piję w ogóle alkoholu (nawet piwa) tylko... maślankę. Znaczy się staram się wspierać te gałęzie przemysłu, w których pracują Koledzy, a Lewy - jeśli dobrze pamiętam - pracuje w biznesie mlecznym i stąd ta maślanka, kefir, etc. Aha -> i nie znam nikogo z gorzelni, warzelni i taakich tam, więc brak mi argumentów do zmiany trunków (nawet jakbym chciał).
Tezy stawiane przez Kol. Górala pragnę więc stanowczo zdementować jako kompletnie sprzeczne z moimi poglądami i stylem życia.

Jeśli zaś chodzi o muzeum -> dla mnie rewelacyjny był Wars (takie autko prototypowe, bo tego w pociągach nie za bardzo lubię) oraz Fiat 125 i Polonez w wersji 4x4 (naprawdę - szczególnie Polonez był super i szkoda, że nie wszedł do seryjnej produkcji).
Sympatyczne też było to, że Pan Przewodnik pozwalał wszystkiego dotykać, otwierać, kręcić, etc. (... mam nadzieję, że wszystkim na to nie pozwala, bo... nie wszyscy są tak odpowiedzialną grupą jak MY i po jakimś czasie mogłoby się okazać, że brakuje nam częśći częśći w części eksponatów).

PS.
Ale fajnie -> chyba polubiłem słowo "części", więc na pożegnanie:

Jeśli często tobie chrzęści,
Nasmaruj sobie część części