Haczenie przy zmianie 1->2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czesc!
Nie zdecydowalem sie na wyscigi na 400m, a to przez to, ze....
No wlasnie zmiana biegu z 1-ki na 2-ke przy wyzszych obrotach, to u mnie droga przez meke.
Dzieje sie tak od ok. 3000 obr., ale jest jeszcze w miare, przy 5000-6000 obr., wbicie go od pozycji neutralnej zajmuje ze dwa razy wiecej czasu. Wrazenie pod reka jest takie jakby drazek napotykal cos wystajacego, takie haczenie. Przy redukcji z 3-ki na 2-ke jest to mniej odczuwalne. Problem nie wystepuje przy innych biegach, wchodza gladko i szybko.
Problem nie zalezy od temperatury silnika.
Olej w skrzyni wymienilem, choc chyba niepotrzebnie, bo byl jak nowy.
Dzwonilem do serwisu aut japonskich. Mily pan poinformowal mnie, ze to niekoniecznie musi byc synchronizator, bo wtedy byloby zgrzytniecie. Ciegna podobno tez nie, bo dotyczyloby to innych biegow. W ASO Toyoty, musialem kilka razy powtarzac model, bo pan rozumial jako Pasteo, no i poinformowal, ze pewnie remont skrzyni wchodzi w gre.
Na naszym forum znalazlem tylko jedna informacje o innej mozliwej przyczynie, czyli zapowietrzonym sprzegle.

Macie jakies pomysly ?

Pozdrawiam
K


[ wiadomość edytowana przez: sugarfree dnia 2005-09-26 13:53:29 ]
  
 
U mnie też tak było kiedyś... odpowietrzyłem i ustało.
Teraz znów... jak odpowietrze dam znać.

Pozdrawiam
  
 
No ja mam w swojej Corolli podobnie przy zmianie z 2 na 3 ale jest też zgrzytnięcie. Czasami jest dobrze a czasami źle i też nie wiem co jej dolega