Po imprezie :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tu macie linka do stronki na ktorej zamieszczone sa fotki ludzi ktorzy sa juz w fazie po imprezie - ale jeszcze przed przebudzeniem choc nie tylko

==>KLIK<==

hie hie ta mi sie podobi

  
 
niezla impra
  
 
hehehe no teraz sie dopiero zorientowałem

Tu jest własciwy link !!!

==>O TU TU TU<==
  
 
O w mordę niektóre są totalnie ŻAŁOSNE.
  
 
niom...niektore sa tragiczne i przykro na nie patrzec....ze ludki moga sie az tak mocno skuc....ech..niektorzy po prostu nie znaja umiaru
  
 
Ja żygałem w moim życiu po alko 3 razy i nie bardzo chcę to powtórzyć. Mi mało alkoholu jest potrzebne do czegokolwiek. A do dobrej zabawy wystarczy mi dobre, tzw. "doborowe" towarzystwo.
  
 
hehe no widze mochu ze w tym sie zgadzamy - bo ja mialem tylko dwa razy takie nieprzyjemne przejscia i podobnie jak Ty nie mam zamiaru ich powtarzac

a dobre towarzystwo to podstawa dobrej zabawy - alkohol akurat niewiele pomaga
  
 
Sie wie, jak się bawisz w złym towarzystwie a się jeszcze upiją, to możesz nie znaleźć kurtki, portfela ... albo cnoty
  
 
kurtka, portfel - rzecz nabyta i do odzyskania - gorzej z tym ostatnim
  
 
juz je kiedys widzialem chyba na AK
  
 
Najgorzej z tym ostatnim to chyba dla faceta
  
 
no niby tak---ale jak dziewczyna mialaby stracic dziewictwo w totalnym pijanskim amoku...to . to ja dziekuje - taka mnie nie kreci wogole
  
 
Heh znałem taką. Miała wtedy 15lat, teraz ma 21 i dotąd się niezbyt pozbierała z tym wszystkim. Ogólnie mówiąc zaczęła to robić byle gdzie i z byle kim. Ma farta, że jeszcze nie złapała butów sportowych Adidasa.
  
 
sam widzisz...przykra sprawa bo przez glupia impreze dziewczyna - mozna powiedziec - zmarnowala sobie zycie....a wystarczylo zachowac odrobine zdrowego rozsadku.....

wszystko jest dla ludzi - alkohol tez - tylko trzeba znac umiar...
  
 
Życie zna wiele takich przypadków. A ja uważam, że narkotyki NIE SĄ DLA LUDZI. Ludzie wymyślili je totalnie autodestrukcyjnie...
  
 
no fakt - narkotyki - masz racje - o tym zapomnialem....

ale hehe - z umiarem stosuje morfine w szpitalach
  
 
tu sie nie zgodze.
wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba wiedziec gdzie jest nieprzekraczalna granica
  
 
Staaaaryyy, najłatwiej sobie pojechać po zdrowiu narkotykami.
  
 
wiadomo. narkotyki to juz total ekstrema.
w tym temacie sie nie wypowiadam bo wole sie 10 razy nawalic whiskaczem niz raz se walnac.
proste.
i wszystko w temacie
  
 
DOKŁADNIE. Wątroba DUUUUŻOOOO wolniej daje jakikolwiek sygnał zmęczenia niż mózg i cały organizm uszkadzany narkotykami twardymi, zresztą miekkimi też.