Głupie pomysły Dave`a

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.

Jak pewnie nietórzy wiedzą w lipcu kupiłem malucha w 1975 roku (przynajmniej tak mi sie wydaje ) celem zrobienia go na klasyka

Samochód chcę zrobić w stylu starych rajdówek:
-mam juz starą kierownicę monte carlo
-będa fotele kubełkowe (tylko się zastanawiam czy bimarco b czy takie oryginalne małe kubełki bez zagłowków coś w tym stylu )
-pasy szelkowe juz są zamontowane
-będzie twarde i niskie zawieszenie bo teraz wygląda
jak "rajdówka przygotowana na rajd safari" (cytat z layera)
-może tez zmodyfikuję układ hamulcowy
-będzie półklatka
-oczywiście podrasowany silnik tez musi być
-będą też inne klasyczne rzeczy typu beżowe wnętrze i dużo chromowanych dodatków ...

fotki:
-dzień po kupnie (daleko mu do orginału było )


-stan prawie aktualny


prosze o komentarze odnośnie mojego autka i propozycje co mozna jeszcze w nim zrobic bo już mi sie pomysły wyczerpują.

sorry za pzydługi post.

pozdrawiam wszystkich
dave-rallymaniak


[ wiadomość edytowana przez: rallyfilip dnia 2007-09-04 11:30:32 ]
  
 
koniecznie musisz zmodyfikowac wnetrze, tzn zalozyc stary zegar, czyli tzw. WODOMIERZ )) Zalóz te stare kubelki i wzorem starych rajdówek (fulvia) pomaluj maske (tylna) na matowa czern!!!
Powodzenia!
  
 
Nie ma sie co oszukiwać, dobry lakier to podstawa i od tego trzeba by zacząc, łącznie z komora silnika, bagażnika. Roboty z tym kupa, ale to jest podstawa. Kolor tez musi być odpowiedni, moze najlepiej jakis jasny, pastelowy, kiedyś takie były.

Potem wnętrze, dobrac odpowiednio i poskładać (deska rozdzielcza, kierownica, fotele, pasy, dywaniki, tapicerki)
Do tego dochodzi cała masa dupreli:
- wycieraczki chrom, klamki, ramki szyb, znaczki i masa innych.

Najważniejsze jednak jest to zeby wszystkie elementy do siebie "pasowały" i tworzyły całość i ogólne dobre wrażenie, dzięki czemu bedzie mozna zatuszowąc jakieś drobne niedoróbki.

Wszystko powinno wygladac mniej wiecej tak:



Co do tego malucha kwestia sporna moga być felgi. Co do wnetrza to proponuje jakies czarne kubły z pasami szelkowymi i bedzie git!!

Należy brać pod uwage, że tak odrestaurowany sprzet nie nadaje sie juz pozniej do jazdy na co dzien, broń boze zimą, bo go po prostu szkoda i pieniedzy w niego włozonych. O staniu "pod chmurka" chyba nie musze nawet wspominac.
  
 
mozesz sobie zapodac takie dodatkowe swiatelka jak ma malacz na tym zdjeciu :


a tu masz fotke oryginalnrgo fiata abarth


podobaja mi sie te nadkola

[ wiadomość edytowana przez: nowy_nql dnia 2004-12-17 23:46:07 ]
  
 
W ktoryms z WRC jest o maluchach z OBR-u czy jakies tam inne podobne historie... tam sa fotki...
  
 
Cytat:
2004-12-17 23:44:44, nowy_nql pisze:
podobaja mi sie te nadkola



podobne troszku chociaż??
  
 
więc sprawa z klasykiem jest aktualnie taka że prawdopodobnie na wiosne będę go malował na nowo.

i teraz pytanie: na jaki kolor go pomalować??
czy zostawic kolor kttóry jest czy jakiś inny.
drugie pytanie jakie oklejeniu mu zapodać??

i jescze jedno pytanie: w jakim kolorze ma byc półklatka??
pozdrawiam
dave-rallymaniak

[ wiadomość edytowana przez: dave-rallymaniak dnia 2005-01-23 20:36:25 ]
  
 
Po pierwsze, to musisz wreszcie zdecydować, czy to ma być zwykły seryjny klasyk, czy rajdówka stylizowana na lata 70te.
Jak to pierwsze, to wybierz jakiś jasny kolor, z tych co były w tamtych latach i go nie oklejaj. Jak rajdówka, to zrób ją tak, żeby wyglądała jak na starych fotkach. Czyli biały, błękitne pasy i obowiązkowo duże halogeny "Cibie" z tymi pokrowcami I oczywiście reklamy takie, jakie były na kaszlach z OBR SM.

Ja bym osobiście wybrał bym tą drugą opcje.
Potem bym do niego włożył ten A-grupowy motor, bilsteina i reszte gadżetów, które miały tamte kaszle.


  
 
zdecydowałem się że to będzie klasyczna treningówka z półklatką, bilsteinami i klasycznymi kubełkami i reszta klasyczno-rajdowego wyposażenia.

a rajdówkę potem będę remontował na styl OBR SM.

ktoś wie jak wyglądały treningówki OBR??

pozdrawiam
dave-rallymaniak

  
 
Kurde to w zasadzie będą to dwa identyczne maluchy, różniące się tylko mocą silnika.

Ja bym jeszcze proponował zrobienie serwisowej Nyski z OBRu. Fajnie by się ją obkleiło "FSM Service". Ja bym mógł być kierowcą tego pojazdu Wygrzebał bym u ciotki na strychu jakieś ciuchy z tamtych lat. Fryzurke by się zrobiło, odpowiedni okular przeciwsłoneczny, zakurzyło by się jakiegoś "sporta" bez filtra i na rajd Heh to taki dżołk
  
 
Jesli koncza ci sie pomysly, to podpowiem ci! Masz oryginalna tapicerke deski-taka jak powinna byc w tym roczniku- panel z kolkowymi przelacznikami bez miejsca na radio? Tapicerke drzwi z chromowana listwa, przelaczniki pod kierownice z wlaczaniem pozycyjnych, reczny gaz, chromowana popielniczke, zegar wyskalowany do 130, boczki tylne z dlugim podlokietnikiem, wloty w slupkach? ... Mozna przez pol godziny wypisywac, ja szukalem niektorych elementow przez 4 lata... Jesli chcesz prawdziwy oryginal to jeszcze dluga przed toba droga Powodzenia!
  
 
Cytat:
Jesli koncza ci sie pomysly, to podpowiem ci! Masz oryginalna tapicerke deski-taka jak powinna byc w tym roczniku- panel z kolkowymi przelacznikami bez miejsca na radio? Tapicerke drzwi z chromowana listwa, przelaczniki pod kierownice z wlaczaniem pozycyjnych, reczny gaz, chromowana popielniczke, zegar wyskalowany do 130, boczki tylne z dlugim podlokietnikiem, wloty w slupkach? ... Mozna przez pol godziny wypisywac, ja szukalem niektorych elementow przez 4 lata... Jesli chcesz prawdziwy oryginal to jeszcze dluga przed toba droga Powodzenia!



no no witam eksperta od klasyków. Musze ci powiedzieć że to twój maluszek zainspirował mnie do zrobienia takeigo klasyka.

z tych rzeczy co wymieniłeś to mam:
-oryginalną tapicerkę deski i panel do niej.
-prednościomierz do 130.

reszty niestety dalej szukam

mógłbyś jeszcze wypisać parę rzeczy potrzebnych mi do klasyka bo codziennie jestem zaskakiwany czego mi jeszcze brakuje.

pozdrawiam
  
 
Oj, żebym to ja wszystko pamiętał, z ciekawych elementów są np. pokrywa tylnego zamka z nierdzewki albo oryginalny włoski zamek z aluminium, chromowane spryskiwacze, uszczelki szyb z klinem, znaczek licencja oczywiście, klapa z szerszymi wylotami i innym przetłoczeniem - "bambino", polecam jak najstarsze wydanie książki Klimeckiego "Naprawa Fiat 126p".
  
 
Były jeszcze ramki reflektorów - występowały chromowane i aluminiowe - zastąpione później przez gumowe, pierwsze wersje miały klejone chromowane rygielki, potem chromowane listwy dolne trzymające lufciki, były plastikowe zbiorniczki na płyn spryskiwacza- zawieszone za reflektorem, dawały sie normalnie uzupełniać płynem (nie to co worki). Mój ma w zestawie przełączników (właśnie tych z pozycyjnymi) elektryczny spryskiwacz. Szło to na export i tylko raz znaleźliśmy takie przełączniki na szrocie. Bez nich nie da sie kolkowych włączników świateł założyć, bo te sa tylko 2-pozycyjne. Stacyjka wkrecana tylko w obudowe kolumny, bez blokady kierownicy. Komora mieszania miała wylot na nogi w formie otworu, później zrobili małe wystające nawiewy.Białe pasy bezpieczeństwa zapinane na kabłąk miedzy fotelami. Tylne uchylne szybki miały pierwotnie klejone chromowane mocowania i takie tez zamykania. Na słupkach powinny być wyloty powietrza z kabiny, z reguły przez wlascicieli zaspawywane. Półka przed pasażerem weszła dopiero w 79. Diabeł tkwi w szczegółach Zdobycie niektórych elementów w przyzwoitym stanie graniczy z cudem, bo niewiele osób widzi w nich jakąś szczególna wartość. Są wymieniane na nowsze, stare się wywala. Na szrotach już coraz gorzej, niektóre części dostałem właśnie dając właścicielowi nowsze – ostatnio wyrwaliśmy tapicerkę deski + panel w wersji z miejscem na radioodbiornik- przyciski i spryskiwacz są po lewej a panel nie ma żadnych otworów. Tak było tez z tapicerka drzwi z chromowanymi listwami. A znaczek przedni masz od DFa czy oryginalny – inaczej wyprofilowany i bez ząbków? Bo maluchowy to prawdziwy rarytas. Nie musisz odpowiadac Lista jest długa, występowało tyle wersji i rzemieślniczych dodatków, że nie sposób wszystkiego pamiętać. A to tylko niektore elementy, ktore kiedys tam udalo mi sie zobaczyc/znaleźć/nabyc, juz niewiele mnie zaskoczy bo mam prawie wszystko, zaczynam dublowac i zacyna brakowac miejsca)) Bo po co normalnemu człowiekowi 4 klapy bambino...Ech, moze kiedys beda cos wiecej warte, ale właśnie znajdowanie kolejnych smaczków jest najfajniejsze


[ wiadomość edytowana przez: MAD_DOGG dnia 2005-01-25 11:35:11 ]
  
 
Niektóre rzeczy z tych, które wypisałeś mam a pozostałe poszukuję (o niektórych się dopiero dowiedziałem ).

Mój maluszek niestety już nie będzie 100% klasykiem ale i tak będę kontynuował mój projekt "klasyka".

Wiem że przede mną jeszcze długa droga ale wydaje mi się że idę w dobrym kierunku.

A mógłbyś napisać dokładniejszy opis swojego maluszka??
Co masz w nim porobione, może jakieś fotki pokażesz??
Co w nim teraz robisz (czytałem w gt classic że go poszerzasz i w silniku coś przerabiasz)?? Gdzie ci się udało dostać biało czerwone lampy tylnie i chromowane ramki do nich??


czy to prawda że pierwsze maluchy miały następujące części ??:
-plastikowy wentylator chłodzenia silnika
-zbiornik paliwa z korkiem spustowym
-ramki wokół kierunkowskazów bocznych
-białe klosze kierunkowskazów przednich (nie takie jak w elegantach przydymione ale bielutkie)
-mniejsze wloty powietrza po bokach i te wloty chromowane
-całe chromowane klamki zewnętrzne drzwi jak w fiacie 125p
-chromowane osłonki rynienek dachowych
-numer nadwozia na na prawym nadkolu

gdzieś o tych rzeczach słyszałem ale nie wiem czy to prawda

pozdrawiam
dave-rallymaniak






[ wiadomość edytowana przez: dave-rallymaniak dnia 2005-01-26 01:14:33 ]
  
 
-plastikowy wentylator chłodzenia silnika - byl, na jego podstawie, po malych przerobkach mam zrobiony aluminiowy odlew
-zbiornik paliwa z korkiem spustowym - byl, srobka 8mm
-ramki wokół kierunkowskazów bocznych - nie bylo
-białe klosze kierunkowskazów przednich (nie takie jak w elegantach przydymione ale bielutkie) - byly w wloskich maluszkach, zobacz np. caban.pl
-mniejsze wloty powietrza po bokach i te wloty chromowane - nie plastikowe byly od poczatku!
-całe chromowane klamki zewnętrzne drzwi jak w fiacie 125p - nie, cromowana tylko blacha, reszta czarny plastik
-chromowane osłonki rynienek dachowych - bzdura
-numer nadwozia na na prawym nadkolu - byl do 75/76roku.
Nie mam chromowanych ramek tylnych swiatel, klosze sam malowalem, ale mozna juz takie kupic. Silnik - glowica bambino 600 (sprezanie bez planowania wieksze o 0.8 bara)
- gniazda z kolorowki, wieksze zawory, blachy bambino, gaznik jeszczenie wiem jaki ale na pewno dwugardzielowy poziomy, reszta smaczkow wyjdzie w praniu...
  
 
Chromowane rynienki zewnętrzne to nie bzdura. Poglądacie trochę www.mobile.de czy inne aukcje, a można tam ujrzeć takowe rarytasy. Zresztą CzuCzu ma takowy rarytasik.

A tak między Bogiem a prawdą, to jeszcze zaproponuję coś co ja osiągnąłem na poprzednim etapie budowy mojego auta.

  
 
no mochu ładny ten twój maluszek

coś ze mną jest nie tak że co chwilę mam inny pomysł jak przerobić to autko

ostatnio coraz bardziej chodzi mi po głowie takie coś



OBR replika to jest to

i chyba już ta koncepcja zostanie
co sądzicie??
  
 
za duzo bulwiastych halogenow. mi sie tylko podoba jedna koncepcja - taka jak ten czerwony malec nizej - tyle ze bez tych smiesnzych zapinek naklape........a tak pozatym- EXTAZA - chce takiego tyle ze w kolorze swoim oryginlanym - moze juz w kwietniu
  
 
Postanowiłem zwrócić sie do dave'a wierszem


Dave- przejdź do działania,
bo już sporo było Twojego gdybania.
Zrób białego OBR'a,
srebrne felgi, czarna kiera.
Niebieska klata i pasy na boku,
mało który parch dotrzyma Ci kroku.
A jeśli raz jeszcze zmienisz zdanie,
Nie proś o rady, będe głuchy na Twoje gadanie!