Wydech...:(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzis w drodze z Radomia puscily mi chyba wszystkie mocowania mojego unkatowego ukladu wydechowego... Znowu mnie czeka robota... Niestety cala praca i kaska ktora w niego wlozylem poszla sie 5*.
Ale za to jak mnie teraz fajnie slychac Jak bym jezdzil conajmniej N-ka i w dodatku czasami ogien mi leci z rurki .

Teraz pytanko. Mialem w swoim poldzonsie sportowy uklad wydechowy robiony u Weglarskiego. Czy on jeszcze dziala?? Czy moze dacie jakas inna alternatywe gdzie dobieraja uklady wydechowe do danych silnikow??
Z gory thx for ansłery.
  
 
u mnie tez samochod zaczal glosniej pracowac - jest ciszej dopiero przy 130-140 ale tyle nie bede caly czas jezdzil, grzechocze sie pierwszy tłumik...niedlugo chyba czeka mnie wymiana
  
 
no wiec wydech kompletnie zniszczony lezy juz w piwnicy. Zostaly tylko te rurki od kolektora pod samochod. Co najdziwniejsze silnik nie stracil prawie nic na zwawosci. Jezdzi pratycznie tak jak z wydechem... A alarmy w innych samochodach wlaczaja sie jak przejezdzam...
ps Ile mozna dostac za to mandatu?? I czy zabiora dowod?
  
 
ile mandata to nie wiem... ale dowod na pewno ... moj ojciec zawsze sam dobiera wydech
  
 
Zrob sobie taki sam wydech, przeciez wymiary juz masz