Masz problem dotyczący zawieszenia , hamulców , felg , opon - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2004-07-03 23:29:51, Procik pisze:
Zmieniam felgi i opony z 13" na 14" ale pytanie jakie rozmiary mogę użyć?


Jest kilka programików do obliczania zamienników kół . Oto jeden z nich :
http://klub.chip.pl/fiat126p/opony.htm
  
 
185x60x14 chyba są najbardziej optymalnym rozwiązaniem.
  
 
185x60x14 chyba są najbardziej optymalnym rozwiązaniem.
  
 
Witam, czy ktoś ma doświadczenia z amortyzatorami przednimi innymi niż oryginalne ? np. ja mam ochotę na wypróbowanie od punto jedynki lub wczesnego uno , podobno ktoś testował zastawę ,. Amorki od punto mają piękną cenę koło 80 zł. J a ritmo/regata to 230 – 250 ( z tego co mi wiadomo).
  
 
Cytat:
2005-02-11 00:23:28, grucha-r pisze:
Witam, czy ktoś ma doświadczenia z amortyzatorami przednimi innymi niż oryginalne ? np. ja mam ochotę na wypróbowanie od punto jedynki lub wczesnego uno , podobno ktoś testował zastawę ,. Amorki od punto mają piękną cenę koło 80 zł. J a ritmo/regata to 230 – 250 ( z tego co mi wiadomo).


Co do ceny - to z grubsza się zgadza , natomiast nie polecam prób przeszczepu amorków z aut , o których piszesz - z kilku powodów :
1. Średnica sprężyn - w Zastawie i Uno są o mniejszych średnicach !
2. Długość skoku w Zastawie i Uno jest mniejsza
3. Siła tłumienia - weź poprawkę , że o ile masz silnik 1,6 , jakby wynikało z typu auta - to jest on o kilkadziesiąt kilogramów cięższy od silniczków Zośki , czy Uniaka !
  
 
No niestety silnik mam 1.5 Z 89r a co do krótszego skoku to nie przychodzi mi do głowy żadne uszkodzenie, które by mogło nastąpić przy wymianie amorka razem ze sprężyną, jeśli się mylę to proszę o sprostowanie.
  
 
Cytat:
2005-02-14 19:06:54, grucha-r pisze:
No niestety silnik mam 1.5 Z 89r a co do krótszego skoku to nie przychodzi mi do głowy żadne uszkodzenie, które by mogło nastąpić przy wymianie amorka razem ze sprężyną, jeśli się mylę to proszę o sprostowanie.


Jeśli wymienisz amorki razem ze sprężynami – atrakcyjność cenowa takiej operacji jest już mocno wątpliwa , ale skoro drążymy temat to : robisz kolejny krok wstecz , bo nie dość , że masz już amortyzatory o słabszej charakterystyce tłumienia , to do kompletu fundujesz sobie krótsze i słabsze sprężyny . Dzięki temu auto nieco się obniży ( tuning ? ) . Skutek będzie taki , że na pierwszej ( może drugiej ) dziurze rozbijesz miskę olejową . Przynajmniej będziesz miał na co przeznaczyć zaoszczędzone na „innych niż oryginalne” amortyzatorach !
  
 
pasują od starego typu ritmo ale z sprężyną,cena nowego amortyzatora wynosi 120 zł -krosno.Zakładamy w/g pojemności czyli 1049,1116.1301 i 1498 następna grupa 1,6TC,1,7d,1,9d i trzeci rodzaj 2,0TC oczywiście mowa o spręzynach.
  
 
Cytat:
2005-02-22 20:46:48, fiorino pisze:
pasują od starego typu ritmo ale z sprężyną,cena nowego amortyzatora wynosi 120 zł -krosno.Zakładamy w/g pojemności czyli 1049,1116.1301 i 1498 następna grupa 1,6TC,1,7d,1,9d i trzeci rodzaj 2,0TC oczywiście mowa o spręzynach.


Oj , coś mi się tu nie zgadza , bo właśnie mam krośnieńskie amorki od starego Ritma 65 , a sprężyny od nowego 1,6TC po prostu przez niego przelatują z racji innej średnicy !


[ wiadomość edytowana przez: schab dnia 2005-02-23 07:50:33 ]
  
 
Tak, ritmo mk1 mialo wezsze sprezyny.. tzn srednica byla mniejsza... a chyba co za tym idzie amorek jest inny.
A jaki jest koszt nowych amorkow z Krosna? I sa one ogolno dostepne ?
Pozdrawiam.
  
 
Witam. Na czym polega skracanie amorkow ? To polega na nagwintowaniu amorka i tyle ? Przydala by mi sie taka operacja bo mam sprezyny krotsze od skoku amorka.
Pozdrawiam.
  
 
A do mojej regatki od czego skołować tylne amory?Moje właśnie puściły olej z resztą chyba od nowego nie były wymieniane ale ostatnio strasznie go buja. Nowe chyba wyjdą 180 za sztuke a nie wiem czy znajde jakieś używane. W ogóle do kombi. Jeżeli chodzi o gniazda w ktorych amortyzatory są mocowane do karoserii zastanawiam się czy jest możliwość ich wymiany?
  
 
Cytat:
2005-03-16 20:53:39, hausz pisze:
A do mojej regatki od czego skołować tylne amory?Moje właśnie puściły olej z resztą chyba od nowego nie były wymieniane ale ostatnio strasznie go buja. Nowe chyba wyjdą 180 za sztuke a nie wiem czy znajde jakieś używane. W ogóle do kombi. Jeżeli chodzi o gniazda w ktorych amortyzatory są mocowane do karoserii zastanawiam się czy jest możliwość ich wymiany?


W Regacie z tyłu jest zdaje się inne zawieszenie niż w Ritmie , a w kombi będą na pewno przy okazji twardsze amorki niż w sedanie . Spróbuj po pierwsze poprzeglądać katalog części on-line na stronie firmy Euro-moto-fan . Przynajmniej dowiesz się z grubsza jakie amorki i od czego z rodziny Fiata podejdą do ciebie .
Odnośnie demontażu amortyzatorów od góry - nie musisz się specjalnie bać . Zacznij od zaraz codziennie przez kilka dni kapać na gwint po kropli oleju . Powinno się odkręcić . Poza tym ( w krańcowym przypadku ) nie ma problemu z odcięciem nakrętki . Gorsza sytuacja jest pod autem . Ja po czterech latach od poprzedniej wymiany nie byłem w żaden sposób odkręcić amortyzatora od wahacza i piasty . Efekt był taki , że pociąłem go szlifierką niemal na plasterki .

[ wiadomość edytowana przez: schab dnia 2005-03-17 08:18:27 ]
  
 
czy bębny hamulcowe do regaty są gdzieś dostepne? będę wdzięczny za informacje o ewentualnej możliwości zastąpienia ich tarczami - od czego?
  
 
Cytat:
2005-03-30 17:04:07, citrus pisze:
czy bębny hamulcowe do regaty są gdzieś dostepne? będę wdzięczny za informacje o ewentualnej możliwości zastąpienia ich tarczami - od czego?


Do większości aut z rodziny Fiata , które mają z tyłu hamulce bębnowe - pasują bębny od Małego Fiata - nowszy model ( są przy okazji najtańsze i wszędzie dostępne ) , bo spasują też od Cinquecento , Seicento itp. To samo z tłoczkami , przy czym warto wiedzieć , że tu już istnieją niewielkie różnice w średnicach tłoczków - np. seicento ma trochę większe ( i większą siłę hamowania ) . Tak , że nie ma sensu bawić się w naprawy lejących tłoczków , czy urwanych odpowietrzników , bo jeden kpl. tłoczek , produkcji Valeo kosztuje 11,20 zł , przy czym dla pewności sugerowałbym wymianę parami !
Natomiast wymiana na tarcze nastręczy więcej problemów . Bo o ile samą tarczę przez jakieś tuleje pośredniczące dałoby się do piast tylnych przymocować , to do czego złapiesz zaciski ?
  
 
oops (x2)

[ wiadomość edytowana przez: schab dnia 2005-05-25 12:30:03 ]
  
 
dziękuje kol. schab. Moje pytanie odnośnie hamulców tarczowych wychodziło z założenia, że jakaś mocniejsza wersja ritmo lub regaty była fabrycznie wyposażona w tarcze z tyłu. Faktycznie - przerabianie fabryki jest dość ryzykowne. Nie bałbym się może kwestii rozwiązań mechanicznych typu zamocowanie zacisku. Gorszą sprawą byłoby właściwe zsynchronizowanie działania przodu z tyłem i - eksperymentalne!!! - dobranie siły, a więc i ciśnienia płynu. Jeżeli zatem fabryka nie wyposażała żadnej wersji w tarcze z przodu i z tyłu - odpuszczam temat. Nabazgrałem jeszcze cos (inny post) w temacie skrzyni biegów - odpowiedz, jeżeli możesz.
  
 
Witam.
Potrzebuje odbojów do tylnych amortyzatorów do Ritmo rocznik 1982. Moze ktoś wie, od czego można takie podebrać? Lub ewentualnie gdzie tanio kupić? Prosze o pomoc.
  
 
Z tyłu na amortyzatorach w Ritmie nie ma odbojów ( z przodu są ) . Są za to wkręcone w tylne podłużnice , nad wahaczem . Możesz w to miejsce wkręcić wszystko począwszy od odbojów Malucha , a kończąc na Starze .
  
 
A właśnie że są, gumowe ścięte stożki z otworem w środku na ramię amortyzatora, po dwa na amortyzator. Jeden wchodzi w gniazdo amortyzatora od dołu, jeden od góry. Takie rozwiązanie było do roku 85, potem zawieszenie z tyło zostało przekonsruowane. Poszukuje tychże gumek, ewentualnie zamienników.