Masz problem dotyczący zawieszenia , hamulców , felg , opon - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No wygladalo to troche groznie... ale jak dobrze ze OBI jest tak blisko Pozdrawiam i powodzenia przy skladaniu ;]
  
 
Witam!
Może któryś z kolegów klubowiczów ma takie zjawisko jak ja..
przy zdecydowanym wchodzeniu w prawy zakręt (60km/h i 90st.) cos mi piszczy w prawym tylnym kole, nie bardzo mam pojęcie co moze wydawac dźwięk zbliżony do pisku opony (lecz to nie jest opona)?
za ew. podpowiedzi dzieki
  
 
A zobacz , czy linka ręcznego hamulca się nie odpięła z wieszaka , bo może ona przechylając się na zakrętach - trze o oponę . Gdyby poszło ci łożysko - to dźwięk jest zupełnie inny - głuche dudnienie ! Z prawej strony masz jeszcze wlew do zbiornika i w nadkolu są przewody odpowietrzające . Gdyby któryś nieopatrznie się oderwał to i on może gdzieś ocierać !
  
 
Słuchajcie, jestem pewien, ze nie każdy kupuje orginalne amorki do ryśka. Może wiecie od jakiego auta podejdą zamienniki, bo w sumie to kupił bym sobie kąplet na tył 2 ale we fiacie wołają za jeden ponat 200zł i to już chyba ze zniżka 10% gdzie indziej patrzyłem to podobnie. Ojciec mi coś mowił ze jak kiedys zmieniał to podeszły od zuka albo nyski, jakos tak, i może nawet twardsze były
Słuchajcie to jak, orientujecie sie od czego podejdzie zamiennik? w sumie to chodzi o długość i mocowanie na 2 śroby zeby było takie samo, a twardosc moze być większa mnie tam to nawet na ręke

Czekam na rady, bo już troche auto stoi, czasem ide i zapale, tak dla wyleczenia sie od niejeżdzenia, ostatnio go nawet przestawiłem o kilka metrów w głąb zeby wujek ktory przyjechał w gosci też zmiescił sie na podjeżdzie
  
 
to skocz na jakiś szrot i weż amorki od żuka lub od nyski za grosze pewnie je wytargasz i przymierz wtedy będziesz wiedział czy podejdą u mnie w lawecie z przodu mam od żuka a w ryśkach to nie wiem może i by podeszły
  
 
wiem ze na pewno te od zastawy podejdą, a krosno takie robi, gdzieś widziałem nowe za 90zł do zastawki, no ale starszy za 90 kupił kaplet na tył włąśnie od któregos z tych aut. tak mu sie wydaje przynajmniej
  
 
schab, mam prośbe, powiedz mi gdzie najlepiej kupić i jak to sie fachowo nazywa, chodzi o te częsci do wahacza tylnego, góre odkrecam bez problemu, ale dołu za hu.... no włąśnie no i wypale to cholerstwo, no ale potem musze cos wstawić w jego miejsce
  
 
Ej powiedz mi jeszcze gdzie w krakowie serwisujesz samochód, tak zeby wiedzieli co zrobic i moze mieli częsci przy wymianie, ten jeden chce zmienic, jeśli to ma kosztować 30-50 zł to szkoda sie bawić samemu moze znasz tani zakładzik mechanika gdzie mi to zrobia i mają częsci?
  
 
Cytat:
2004-05-11 20:17:57, igor002 pisze:
schab, mam prośbe, powiedz mi gdzie najlepiej kupić i jak to sie fachowo nazywa, chodzi o te częsci do wahacza tylnego, góre odkrecam bez problemu, ale dołu za hu.... no włąśnie no i wypale to cholerstwo, no ale potem musze cos wstawić w jego miejsce


Akurat to badziewie kupisz w jakimkolwiek sklepie z częściami Malucha ! Różnie to nazywają : simerblok, silentblok - w każdym razie w Maluchu służy to do tego samego - jak powiesz tulejki gumowo - stalowe do wahacza - to też powinieneś dostać to co potrzebujesz.
Jak chodzi o serwisowanie samochodu - to robię to sam . Raz tylko , kiedy musiałem zmieniać uszczelkę pod głowicą - pojechałem do warsztatu , bo ciężko to robić na chodniku pod domem , ale mówiąc szczerze nie byłem za bardzo zadowolony . Uszczelkę owszem założyli , ale musiałem po nich poprawiać inne rzeczy .
Natomiast w związku z tym , że niedawno wyprowadziłem się poza miasto i mam duży garaż - powziąłem mocne postanowienie , że teraz żadnym mechanikom nie dam zarobić !
  
 
uda/ło mi sie to zdemontować ale jest jeden albo nawet 2 problemy:/ Mianowicie na wahaczu po tych wypalonych gumach zostały te tulejki, te zewnetrzne i nie chcą wyjść a na bębnie w miejscu przejścia przez niego tej śróby zapiekło sie z nią i ani drgnie, chyba to bede musiał rozwiecić
Kurwa, sorki, wpierdoliłem sie w kupe gównianej roboty, cały dzień mi zszedł:/
tzn po maturce którą miałem wczesniej
  
 
Igor !
Te tulejki z wahacza muszą dać się wybić ! Inaczej nie włożysz nowych . Pomysł z rozwiercaniem da się zastosować i do nich , tylko uważaj , nie rozwierć otworów już w samym wahaczu , bo po pierwsze go osłabisz ( ja jeden złamałem) , a po drugie - po założeniu nowych tulejek będą ci dzwoniły .
  
 
no bede sie starał to jakoś zrobić, niema wyjscie:/ hehe
zaczełem to skończe
  
 
duało sie wybić resztki tych tulej, po uprzednim ich zmasakrowaniu brzeszczotem i szlifierką hehe, teraz wbiłem nowe, to też była ciężka sprawa, i odpiołem beben hamulcowy, bede musiał jeszcze raz odpowietrzyć hamulce:| no ale cóz, przynajmniej bedzie mi wygodniej to porozwiercać a nie w ogrutku na betonie jak mi wszystko lata, zbliżam sie ku końcowi
tylko mam pytanie, bop ta śróba jest już zmasakrowana, ta co przechodziła przez wahacz, i gdzie ja taka kupie, wydaje mi sie ze to musi być jakaś specjalna a nie byle jaka sróba tej wielkosci, przedewszystkim to bardzo miekka stal, i pewnie to ma znaczenie, to jak gdzie to moge dostać w kraku, albo od czego podejdzie, a moze jednak zwykła śróba sie nadaje?
  
 
słuchajcie jeszcze jedno, w rysku z tyłu na bebnie jest takie mocowanie (do bębna 4śruby i do wahacza i amorka otwory) pomiedzy bebnem a wahaczem, ma ktoś takie do sprzedania, a moze nawet cały beben hamulcowy byle by tylko z tym elementem, śleczałem nad tym do teraz i niebardzo widze mozliwosc rozwiercenia tego, chyba ze dam to komuś zeby mi zrobili jak cza ale komu:/
Czy ktoś wie do kogo to zanieść albo moze ktos ma ten element na zbyciu albo cały beben hamulcowy tylny kpletny lewy bo to o lewy idzie
  
 
na pewno zalamiesz sie tym co teraz powiem, ale jakis czas temu oddalem zlomiarzom takie graty
  
 
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Skad mogłes wiedzieć Ja dziś dałem do tokarza, znalazłęm jednego takiego, zobaczymy, moze mi to zrobi, przyokazji ma wyprostować mi śróbe i nagwintować ta co przez wahacz przechodzi, znalazłem taka troszke skrzywioną w miejscu gwintu.

Ej wyobrazacie sobie!! kolo na Maxi Szrocie w Kraku przy centralnej i nowochuckiej za silniczek tylnej wycieraczki i za zbiorniczek do spryskiwacza z jedną pompą zawołał sobie 100 zł na dodatek musiałem to sam wymatować, podziekowałem i poszedęłm w cholere bo chyba go pogrzało!!!!!
  
 
jak ci potrzebny silniczek tylnej wysieraczki to mam coś takiego i to w dobrym stanie bo u siebie zdjołem
  
 
a ile za to? bo jest taki silniczek w bochni ale to troszke daleko, z tym ze niewiem czy tam nie pojade, np jutro hehe, zaraz dam link, tam wogule majadużo częsci do ryśka

Firma zrzeszajaca szroty
A tu jest ten silniczek za 30 zł
  
 
też ci mogę puścić za 30 no ale jeszcze dojdzie koszt przesyłki więdz jak jedziesz akurat do bochni to chyba nie ma sensu żebym ci to wysyłał,no chyba że nie kupisz to daj znać
  
 
dzis pojechałem jeszcze raz do tego szrotu. kup[iłem zbiorniczek z tym silniczkiem razem za 40zł ale inny kolo był tak sie robi interesy a tamten to jaki frajer