[`] J.Kulig 13.02.2004 [`]

Dokladnie rok temu wracalem z Krakowa do Stalowej pociagiem...i byla to bardzo dluga i smutna podroz [']

Wlasciwie nie wiem co napisac, chcialoby sie tak wiele, ale i tak nic nie odda tego co czlowiek czuje, wiec lepiej zachowam cisze.

Dla zainteresowanych pare linkow:

1
2
3
Album

"- Nie ma rajdów łatwych. Są tylko trudne i arcytrudne.(...)Każdy start to już igranie z losem, podpisanie swoistego weksla in blanco, postawienie na jedną szalę swego życia, zdrowia i umiejętności..."

"- Nie ma chyba facetów nie interesujących się autami. To zaczyna się już w dzieciństwie i czasami te samochodziki zostają ludziom na dłużej..."

"- Nikt tak jak wierni fani nie umie osłodzić goryczy porażki. Wtedy wiemy, że dla nich liczy się nasza jazda, a niekoniecznie to, że wygrywamy..."

Ja powiem tylko tyl......

"Janusz żyje wśród Nas, My Kibice nigdy o Nim nie zapomniemy!!!!!!!!"

Janusz pamiętamy.[`][`][`]

Pamięta bardzo duzo osób.
Wczoraj była msza w łapanowie i były tłumy ludzi, a jego grób rozświetlała masa zniczów i regularnie odwiedzają ten grób ludzie z całej polski.

Widze Grzes ze odnalazles poscika.

Wielki znicz dla Wielkiego Czlowieka [*]