Masz problem dotyczący silnika - pytaj : - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ja tam miałem lotosa mineralnego,a teraz leje shela i nie narzekam
  
 
tak tylko sie spytałem, chciałem sie upewnić, dzieki myśle ze itak nie wyminie, narazie, bo to dopiero 8 tyś po remacie wiec jeszcze czas, pozatym nawet nie dolewam, nie bierze
  
 
Igorku !
Po jakiego grzyba się produkowałem ze swoimi wypocinami o olejach ( patrz poradnik ) ?
Jak chodzi o lepkość Lotosa 15 /40 jest może prawidłowa , za to - co jest bazą dla tego oleju - nie wiem , natomiast ja mam go za najgorszy olej na rynku . Po kilkuset kilometrach zamienia się w silniku w czarną wodę - czego nigdy z żadnym innym olejem nie miałem !
Natomiast twoje problemy z zapalaniem biorą się nie z oleju tylko z pompy paliwa . - Przepuszczają ci zaworki w pompie , w związku z tym kiedy auto stoi - paliwo spływa z powrotem do zbiornika i później musi chwilę potrwać zanim pompka z powrotem się napełni , oraz napełni komorę pływakową w gaźniku , z której benzyna odparowuje pod wpływem temperatury silnika .
Zestaw naprawczy kosztuje kilkanaście złotych - zafunduj sobie odrobinę luksusu !

[ wiadomość edytowana przez: schab dnia 2004-04-24 10:04:29 ]
  
 
dzieki stary i sorki za to o olejach, tu nie chodziło o jaki olej w zasadzie tylko bardziej co myslcie o tym lotos city, mi sie wydaje najtańszy na rynku itp
a zestaw naprawczy moge zafundować, zwłaszcza ze to luxus, powiem ci wiecej, pytałęm, cała pompa kosztuje 60 zł. To dopiero luksus wystarczy ja wymienic a nie rozbierać
  
 
Jestem wlascicielem regatki 90.mam nadzieje ze ktos mi pomoze problem polega na tym ze wydaje mi sie ona bardzo slaba dlugo sie buja na biegach i ciezko dojsc do 14o kmh glowica jest po regeneracji kompresja ok czujnik podcisnienia ok potencjoketr przepustnicy ok sterownik ok katalizator ok sonda tez konczom mi sie pomysly na gazie chodzi jak na benzyni.Prosze o pomoc cieszko nim zrobic gupiego picha zaraz sie muli
  
 
a zobacz czy nie masz zatkanego dopływu zimnego powietrza ,może masz i to jest powód
  
 
dzieki ale zbytnio nie rozunie jezeli chodzi ci o filter i jego obudowe to jest ok ostatnio malowalem obudowe filtra.Czy jest zimny czy cieply chodz tak samo zdarza sie ze skazowka zatrzyma sie na 120 i nie idzie dalej kiedys mialem regate75 i silnik 1.5 normalnie palila gume gwaltowny gaz na 1 i kulka piszczaly a ta to jade wolniutko na jedynce nagle gas a ona nawet na piasku nie zamieli tylko sie buja jak stara krowa.Prosze niech mi ktos napisze co jej dolega brak mi pomyslow co moge jeszcze wymienic HELP HELP HELP
  
 
Jestem szczęśliwym (?) posiadaczem auta z takim samym silnikiem jak ty . Moja diagnoza brzmi : zapłon . Po pierwsze sprawdź świece i przewody (przewody najlepiej sprawdza się w ciemności - jak zobaczysz las niebieskich błyskawic - jesteś w domu ). Jak już będziesz pewien prawidłowego działania tych podstawowych elementów - rozbierz aparat zapłonowy . To że jest to bezstykowy nie świadczy, że bezobsługowy . Nie pamiętam jaka powinna być szczelina pomiędzy wirującym magnesem , a cewką wewnątrz aparatu - natomiast wiem , że za i mała i za duża powoduje problemy ( ja mam ~1 mm). Poza tym wykręć z aparatu cewkę , wytrzyj do sucha i czysta (wilgoć!) i bezwzględnie wyczyść styki . Tak samo wyczyść styki wtyczki jaka wchodzi do aparatu od zewnątrz. Następnie zdrap ze styków wewnątrz kopułki i palca rozdzielacza - nagar , który tam jest . Wszystko ma lśnić ! I nie jest to sprawa estetyki . Najlepszy do tego będzie pilnik iglak , ew. do paznokci , w krańcowym przypadku - nóż.
Kolejno - odkręć od radiatora ( na nadkolu , za akumulatorem)elektroniczny moduł zapłonowy . Zrób to samo co poprzednio - wyczyść wszystkie styki , a dodatkowo dokładnie oczyść z osadu metalowy spód modułu i radiator w miejscu , gdzie przykręcasz ten elemencik . Powtórz tą samą operację ze wszystkimi stykami przewodów wchodzących do cewki zapłonowej .
I wreszcie najważniejsze ( choć większość kierowców o tym nie wie , albo bagatelizuje) : posprawdzaj wszystkie przewody masowe mające jakiś związek z zapłonem - odkręć je , wyczyść z korozji , posmaruj , skręć dokładnie!
Jeżeli po tych banalnych z pozoru czynnościach praca silnika się nie poprawi - to masz spory problem - bo modułu elektronicznego produkcji GM ( ja mam taki) nie dostaniesz nigdzie !
A skąd te pomysły ? Jak kupiłem swojego Ryśka w tej wersji - 8 lat temu - to też był mułowaty , za to palił ile widział . Diagnosta pogonił mnie z przeglądu , bo silnik z katalizatorem (!) miał na wolnych obrotach 14% CO ! Pojechałem do serwisu Boscha ( mam wtrysk Bosch Monotronic) . A tam : dzień dobry - za podpięcie do komputera należy się 150 zł . Podpięli , zrobili wydruk , po czym facet założył mi kawałek przewodu z dwoma końcówkami pomiędzy akumulatorem , a elektroniką , mówiąc - nie miał pan masy ! Nauka kosztuje !
Teraz - kilka dni temu miałem znowu inny problem : po przekroczeniu 4 tys. obrotów silnik zaczynał przerywać , obrotomierz szalał , nie dało się jechać . Tylko żona się cieszyła , bo musiałem jeździć przez to wolniej niż lubię . Przerobiłem wszystkie powyższe operacje , które i tobie radzę . Pomogło !
Żona przestała się cieszyć . Z tym , że do 200 km/h już dojść nie mogę ( tak jak jeszcze kilka lat temu ). Wskazówka zatrzymuje się gdzieś pod 190. Choć i tak jak na przebieg 330 tys bez remontu - to chyba nie jest tak źle ?
Tak , że hasło na dziś ( i jutro) :
PANOWIE ! SPRAWDZAMY MASĘ !

[ wiadomość edytowana przez: schab dnia 2004-04-26 09:10:20 ]
  
 
masz racje schabik ja też jak byłem u kumpla w warsztacie bo coś ryśkowi było z obrotami to opieprzył mnie i kazał wymienić przewody bo te stare to mołem se na zupe przeznaczyć , no i po wymienieńu jest dużo lepiej więdz to jest dobre chasło na dziś PANOWIE SPRAWDZAMY MASE!!
  
 
Akurat z silnikiem 1,3 moja przygoda trwała najkrócej , bo po pół roku się rozstaliśmy (zamieniłem na 1,5), tak że z przeróbek - to zdążyłem do niego jedynie dorobić dwururkę wydechową ( tzw portki) I jedno co mogę radzić , jakbyś też się w dorabianie bawił : wszystkie rury muszą być gięte "na okrągło" , bez żadnych załamań , czy sztukowania pod kątem , możliwie najdłuższe przed połączeniem , w miarę możliwości podobnych długości . Jak łączysz najpierw parami - to z cylindrów , które nie mają wydechu w podobnym momencie . Jak silnik pracuje w cyklu : 1-3-4-2 to łączysz parami dwa skrajne cylindry i dwa środkowe .
A z innych przeróbek - to mogę polecić patent , któremu jestem wierny od kilkunastu lat . Zamiast zakładać filtry o obniżonych oporach ssania ( np. stożek ) ja na wlot standartowej obudowy zakładam gruby wąż - wystawiając go do przodu , przed chłodnicę , a dodatkowo wyposażony w coś w rodzaju lejka , zbierającego powietrze z większej powierzchni . Działa to na zasadzie doładowania , bo przed autem ciśnienie rośnie proporcjonalnie do prędkości - wtłacza powietrze do gażnika - może nie jak turbo - ale przyrost mocy jest zauważalny , bardziej niż przy filtrach stożkowych , które też testowałem . A przy okazji - mając gaźnik - nie musisz się bać , że mocno zubożysz mieszankę ( co się dzieje przy wtrysku )
Kwestia - jak zrobić taki wlot w malcu ? - Albo z boku nałożyć wystający wlot , albo może na dachu ? - poważnie!
  
 
schab rozumiem że filtra powietrza nie wyciągałeś tylko poprostu rure pociągnołeś przed chłodnice??ja też coś takiego zrobiłem tolko nie ciągnołem przed chłodnice tylko z boku chłodnicy pociągnołem i muszę teraz jeszcze powiększyć dziure tą co poeietrze wlatuje bo mam za małą i mało powietrza wlatuje
  
 
Cytat:
2004-04-26 12:57:52, jankees pisze:
schab rozumiem że filtra powietrza nie wyciągałeś tylko poprostu rure pociągnołeś przed chłodnice??ja też coś takiego zrobiłem tolko nie ciągnołem przed chłodnice tylko z boku chłodnicy pociągnołem i muszę teraz jeszcze powiększyć dziure tą co poeietrze wlatuje bo mam za małą i mało powietrza wlatuje


Filtr zostaje na swoim miejscu , tylko częściej do niego trzeba zaglądać , bo będzie tam i piasek i robale .
  
 
a moze na tym "lejku" co przed tą wyprowadzoną rurą robicie założyc cos w rodzaju mini filtra, tzn jakaś drobną siateczke na te wszystkie robale i muszki no i piaseczek, taki tez zeby za bardzo nie zatkał wlotu, bo idea działania niebedzie miała sensu, bo częstsze wymienianie filtra zwykłego tego od powietrza to też wydatek 18zł jednorazowo, przynajmniej tyle do mnie kosztował. a tak w wakacje przez robale i muszki to chyba by co miesiac trzeba zmieniać
  
 
serdeczne dzieki za rady napewno sie do stosuje modul mam nowy gos lepil go na jakoms paste oderwac to?kopulka palec kable swiece nowe czujnik podcisnienia ma od opla kadeta moze byc czy musi byc inny SERDECNE DZIEKI ZA ZAINTERESOWANIE chwali sie to do tej pory jak sie pytalem mechanikow to oni nawet niewiedzieli ze regata to samochod ale niezle potrafili wyczyscic portwel
  
 
igorku a gdzie ty taki drogi filtr kupujesz w zgierzu jest sklep i mają po 7 albo 9 zeta.
  
 
Cytat:
2004-04-26 10:46:01, schab pisze:
[...]
wszystkie rury muszą być gięte "na okrągło" , bez żadnych załamań , czy sztukowania pod kątem ,



czyli giecia maja byc jak najbardziej powiedzmy oplywowe i niezbyt ostre jesli chodzi o kat zalamania?

Cytat:
Jak łączysz najpierw parami - to z cylindrów , które nie mają wydechu w podobnym momencie . Jak silnik pracuje w cyklu : 1-3-4-2 to łączysz parami dwa skrajne cylindry i dwa środkowe .


czyli lacze rury z 1 i 3 4 i 2 ok rozumiem

Cytat:

Kwestia - jak zrobić taki wlot w malcu ? - Albo z boku nałożyć wystający wlot , albo może na dachu ? - poważnie!


taki dolot wlasnie zrobilem rura w srodku jest zwerzenie tylk o dalem filtr zwykly maluchowski na to ale zdejme i zobacze jak bedzie bez a powietrze lapie seryjnym wlotem z boku lekko zmodyfikowanym

co do wydechu to na dniach jade kupic rury i zabieram sie do roboty
thx
  
 
Cytat:
2004-04-26 19:45:46, dziki pisze:
czujnik podcisnienia ma od opla kadeta moze byc czy musi byc inny


Jak już masz taką kombinację - to przy niej pozostań . Ważne żeby aparat zapłonowy , elektronika i cewka zapłonowa prawidłowo ze sobą współpracowały , a na odległość nikt tego ci nie powie . Ideałem by było wjechać na hamownię , ale to są koszty !
  
 
Cytat:
2004-04-27 00:49:21, beneq pisze:
czyli lacze rury z 1 i 3 4 i 2 ok rozumiem


Poza tym jednym fragmentem wszystko ok.
To że silnik pracuje w cyklu 1-3-4-2 oznacza kolejność zapłonów w poszczególnych cylindrach . Natomiast dalej ci napisałem : łączysz parami dwa skrajne cylindry i dwa środkowe ! - czyli 1z4 i 2z3 !
  
 
Cytat:
2004-04-26 17:38:37, igor002 pisze:
a moze na tym "lejku" co przed tą wyprowadzoną rurą robicie założyc cos w rodzaju mini filtra, tzn jakaś drobną siateczke na te wszystkie robale i muszki no i piaseczek,


Nie jest to wcale głupi pomysł ! Ja tak mam , a oprócz tego w starym Ryśku ( tam gdzie wlot powietrza do nagrzewnicy jest na masce ) zakładałem starą pończochę na wlot nagrzewnicy . W tym jest trudniej - bo jest od spodu , na podszybiu .
  
 
jakie aluski do regatki chcem 14-nastki mogom byc od golfa 3,a rostaw chodzi o sruby 4/100 moze byc wogule na co patrzec zeb pasowaly mam amory i sprezyny od foda escorta xri3 bendom pasowac chcem go obnizyc ale sie nie zabic dzieki pozdrawiam