Rosyjska jakość, czyli: co się znowu zjeba** w ładnej - Strona 62

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

masz racje szokolada.
na rownych wolnych obrotach da sie tak zrobic.
na wysokich obrotach bedzie tak skakac napiecie , ze popali wszystko.
  
 
Wygląda na diody.
  
 
Jadę sobie dzisiaj, testuję ładę, patrzę na licznik a tu kaplica, wskazówka ani drgnie. Myslę sobie trudno, linka padła albo za slabo ostatnio dokręciłem bo grzebałem tam trochę. Jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłem że licznik kilometrów działa... w sobotę to zaś rozbiorę i zobaczę czy da się naprawić Przyznaję, że ostatnio Wiera testuje moją cierpliwość, dobrze że jest Szokolada bo inaczej gniła by na podwórku
  
 
A mi się kilka dni temu po raz kolejny urwało koło pasowe od pompy wody. Na szczęście dość blisko domu, więc dojechałem. Doraźnym dawcą stała się moja czerwona siemiorka. Chyba lekko przesadziłem z naciągnięciem paska klinowego. Poza tym ostatnio mało grzebię - czasu nie mam
  
 
Szokolad, czemu ty edytujesz moje/nasze posty ?
  
 
Hmm. Czekaj, pomyślę. Może dlatego, że jestem moderatorem?