[foto]czyszczenie puga - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak zdejme rurki z tych plastikow to psika jak szalone, ale przez plastiki przejsc nie chce...tzn. psiknie tak do 1/4 szyby,nie wyzej
  
 
Cytat:
2006-01-14 14:11:31, TicTac1986 pisze:
jak zdejme rurki z tych plastikow to psika jak szalone, ale przez plastiki przejsc nie chce...tzn. psiknie tak do 1/4 szyby,nie wyzej


to moze byc wina plynu.... A jak jest cieplej to tez psikaja?
  
 
Cytat:
2006-01-14 14:11:31, TicTac1986 pisze:
jak zdejme rurki z tych plastikow to psika jak szalone, ale przez plastiki przejsc nie chce...tzn. psiknie tak do 1/4 szyby,nie wyzej



Cytat:
2006-01-14 14:12:53, Focus pisze:
to moze byc wina plynu.... A jak jest cieplej to tez psikaja?




esh NC

a chopoki uwazajta cobysta se lakjerów nie pozmywaly..


ps.tiktaku posprawdzaj droznosc natrysku
  
 
Kolejny co sie nasmiewa z mojego pedantyzmu
Kumple smieja sie ze mam pionierski porzadek w bagazniku i ze moje autko zawsze w srodku jest pachnace, czysciutkie itd.

Co do rurek to wszystko z nimi dobrze. Stawiam tylko na te plattkiki ktore sa bezposrednio na masce, tyle ze mam problem ze zdjeciem ich...a juz kilka razy mialem problem zwiazany z brakiem spryskiwacza...

----------------------------------------------------------------------------
Spryskiwacz naprawiony, moj mechanik byl tak mily i potraktowal ze plastikowe koncowki wysokim cisnieniem - psika teraz jak nowe

Co do mycia to juz jest "po"...



Az milo jest mi popatrzec, oby nikt mi nie zachlapal teraz Pugiego

[ wiadomość edytowana przez: TicTac1986 dnia 2006-01-17 23:29:42 ]