Włoski piękniś w niemieckim ubranku

Włoski piękniś w niemieckim ubranku13.05.2008
Do tej pory uznany niemiecki tuner Hamann raczej nie brał pod uwagę tak plebejskiej marki jak Fiat. Jeśli z warsztatów w Laupheim wyjeżdżało jakieś włoskie auto, to wyłącznie z logo Ferrari, czy Lamborghini. Teraz dołączyła do nich kultowa "500-ka" Fiata.

Włoski piękniś w niemieckim ubranku 1O tym że reaktywowany po latach Fiat 500 jest wdzięcznym obiektem tuningu nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Jego retro stylistyka i niesamowity urok nie pozostawiają złudzeń. Obok tego auta nikt nie przejdzie obojętnie! Tym bardziej, jeśli wyposażymy go w pakiet stylistyczny produkcji Hamanna.

Dość krzykliwy ale znakomicie pasujący do zadziornego charakteru włoskiego przystojniaka. Choćby 17-calowe felgi, na które - zależnie od wersji - założono opony o wymiarach 195/40 lub 215/35. Z tyłu pojawiła się lotka dachowa, a w sylwetkę umiejętnie wkomponowano elementy body-kitu. O odpowiedni dźwięk dba całkowicie nowy sportowy układ wydechowy z podwójną chromowaną końcówką.

Włoski piękniś w niemieckim ubranku 2 W środku znajdziemy między innymi aluminiowe nakładki na pedały i jeszcze więcej niż w serii chromowanych akcentów.

Nie zapomniano też o podniesieniu mocy silnika. Dzięki przeprogramowaniu elektroniki, Hamann wykrzesał z wysokoprężnego silnika 1,3 Multijet moc 90 KM i maksymalny moment obrotowy 230 Nm.

Źródło: Hamann, informacja Moto Target