Dziekuje Ci.... - Strona 17

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od miesiąca nikt tu nikomu za nic nie podziękował

Dziękuję OLOwi i VENUS za 2 kółka zimowe do mojej zardzewiałej złotej strzały. Nareszcie autko trzyma się wyznaczonego toru jazdy a w poślizg wpada tylko wtedy gdy jest to potrzebne. Moja psychika poprawiła się zarówno z powodu lepszego komfortu jazdy oraz z tego powodu że są w klubie osoby na które zawsze można liczyć. Jeszcze raz dzięki.
  
 
Dziękuję Kajtkowi, Julowi i Securitemu za sprawną i skuteczną operację logistyczną. Klapa kombi została przejęta w Krakowie i dostarczona do Wawy.
Wielkie dzięki!

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2007-02-15 20:04:53, OLO pisze:
Dziękuję Kajtkowi, Julowi i Securitemu za sprawną i skuteczną operację logistyczną. Klapa kombi została przejęta w Krakowie i dostarczona do Wawy. Wielkie dzięki!



Superro
I jak? Robi wrażenie na żywo?
  
 
Prawie jak kombi.
Rusza projekt "OLOnez evo V Avant"

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Dziękuję niniejszym:

  • Grzechowi, specowi od komputerów za pomoc przy okazji dręczącego mnie dzisiaj problemu związanego z archaicznym oprogramowaniem.
  • Grupie Szpiegów i Sabotażystów (nie wymieniam z nicków, bo nie wiem, czy sobie tego życzą ) za pomoc w rozpoznaniu i unieszkodliwieniu pewnej aukcji.
  
 
Dziękuję DrPrzemkowi za to wspaniałe urządzenie, dzięki któremu mogę sobie bez problemu naciąć drewna na opał i mam ciepełko w piwnicy.
  
 
Cytat:
2007-05-01 18:53:10, Koot pisze:
Dziękuję DrPrzemkowi za to wspaniałe urządzenie, dzięki któremu mogę sobie bez problemu naciąć drewna na opał i mam ciepełko w piwnicy.


Taaa... Ostatnio pewien Pan robił dochodzenie gdzie ono (czyt. wspaniałe urządzenie) może się znajdować...
  
 
Dziękuję pięknie koledze Lajka - za bezinteresowne (tak sam z siebie ) wysłanie do mnie kompletu żółtych żarówek do czekoladki

od jutra będę miał "francuską wersję" PF125p jednym słowem

jeszcze raz WIELKIE DZIĘKUJĘ
  
 
A ja dziekuje Korkowi za uratowanie Opla przed dalszym, ekologicznym rozkladem. Patrzac po sobie, bo po innych nie wypada - sam bym sie na taki gest nie zdecydowal.

Mialem wielkie opory przed przyjeciem Olympii pod swoje skrzydla - w koncu auto znane, szanowane i nietanie. Ale potem ktos madry (i jemu takze dziekuje, Zoppoterze) wytlumaczyl mi, ze skoro Korek zdecydowal sie oddac Olympie wlasnie mnie, to znaczy, ze nie komus innemu, tylko osobie, ktorej ufa. Osobie, o ktorej wie, ze bedzie dalej kontynuowac rozpoczete dzielo.

Mnie sie Olympia zawsze podobala - taki kawal amerykanskiej landary calej w chromach. Chromow brakuje, ale dajcie mi chwilke czasu, a sami zobaczycie, co widzial w niej Korek w 1997 roku... Ja wciaz widze w autach, ktore stracily swa swietnosc wiecej, anizeli w wymuskanych jak nowki Klasykach. Nie wiem, co mnie ciagnie do patyny, rdzy i pewnego podupadku... Moze fakt, ze takim autem dobitniej mozna udowodnic calemu Swiatu, ze wciaz istniejemy, i istniec bedziemy? Czerpac radosc z sympatii osob, ktore w zdezelowanej gablocie dostrzega, to co my? Bo coz zlego jest w nalogowych Oladtimerach, zlopiacych hektolitry wysokooktanowej, olowiowej benzny?

Mam nadzieje, ze podolam zadaniu i wyzwaniu... Tak mi dopomoz
  
 
Dzieki dla Marasa ktory dostarczyl wtyczki z Lanosowych reflektorow
  
 
Dzieki dla Daniela który podczas wczorajszego spotu na Obłużu poratował mnie swoimi nieocenionymi ruskimi kombinerkami . Dziekować
  
 
Panie, to są drogie rzeczy
  
 
Dziekuje niejakiemu Miloszowi z FSO PTK - uratowal mnie dzis na obwodnicy 3city - kiedy mojemu Mysliwcowi zabraklo paliwa (przeklamujacy wskaznik!). Nie baczac na nadlozone 12 km sholowal mnie swoim Polonezem do najblizszego zjazdu, gdzie dojechala moja Malzonka z kanistrem benzyny. Nadmienie, ze zauwazyl moj pojazd sam z siebie bez wzywania pomocy!

Brawo za kolezenska postawe!!

Pozdrawiam
Adamus


[ wiadomość edytowana przez: adamus dnia 2009-04-25 01:02:36 ]
  
 
Postawa iście godna pochwały.
  
 
Podziękowanie dla Adamusa za obsługe prosesu nabycia kierunkowskazów na niemieckim ebay'u. Dzięki
  
 
Cytat:
2010-08-20 12:13:22, road_runner pisze:
kierunkowskazów na niemieckim ebay'u. Dzięki


To już przez niemce kupuje się części do poldków
  
 
Cytat:
2010-08-23 10:17:46, GDA pisze:
To już przez niemce kupuje się części do poldków


Nie do poldka ale tez do klasyka z tylnym napędem
  
 
No ba - ma się rozumieć
  
 
Nie żebym źle życzył...
...ale ciekawe kiedy dowodzik poleci
  
 
Co masz na myśli?