Dziekuje Ci.... - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dzieki wielkie dla zalogi krakowskiej kajtka, mustanga i swirqa za dostarczenie baneru fsoak do warszawy na festiwal!!!
  
 
Cytat:
2005-10-11 15:55:25, PAGAN pisze:
chce podziekowac qbie6takowi za pomoc w odebraniu czesci do syrenki od pewnego milego pana z radomia i podrzucenie ich w z gory ustalone miejsce, z ktorego w tym tygodniu pojada do mnie, a ja przywioze je do norblina. dzieki, dzieki, dzieki!!!



Przyznaję się bez bicia, że to ja odbierałem te części. Zamieniliśmy się z qba6tak (to mój brat) - on w tym czasie przywiózł mi na lawecie drugą Argentę a ja pojechałem po części do Syrenki. Dzięki Braciszku.
P.S.: Chyba muszę wreszcie skrobnąć mail'a do GDA z prośbą o status sympatyk FSO AK albo chyba czas najwyższy zapisać się do klubu.
Pozdrowienia dla wszystkich FSO maniaków
  
 
dzieki oskar! czesci sa juz w norblinie.
  
 
Cytat:
2005-10-15 06:33:52, Oskar666 pisze:
Chyba muszę wreszcie skrobnąć mail'a do GDA z prośbą o status sympatyk FSO AK albo chyba czas najwyższy zapisać się do klubu.


Ależ proszę Cię bardzo i odrazu zachęcam do zmiany statustu na "Klubowicz"
  
 
Cytat:
2005-10-15 10:30:04, GDA pisze:
Ależ proszę Cię bardzo i odrazu zachęcam do zmiany statustu na "Klubowicz"


Dzięki GDA.
Co do wstąpienia do klubu to jest mały problem. Więcej jestem za granicą niż w Polsce (obecnie Rosja - Iżewsk). Jak są zloty to mam takiego niefarta, że zawsze jestem na wygnaniu (taka p*******a praca).
  
 
Cytat:
2005-10-15 07:47:26, PAGAN pisze:
dzieki oskar! czesci sa juz w norblinie.


Nie ma za co dziękować.
"Nie pytaj co może zrobić Klub dla ciebie tylko co ty możesz zrobić dla Klubu"
he he
Jak mi się w końcu uda przyjechać na któryś zlot ogólnopolski to wypijemy flaszkę (ja stawiam).
Wsio budiet haraszo.
  
 
Nie widzę problemu. Możemy mieć Frakcję Wschodnią FSO AK
  
 
Bardzo Ci dziekuje, Janio, za pomoc z samochodem. Jestes wielki!
  
 
Cytat:
2005-10-15 19:04:46, hetman pisze:
Bardzo Ci dziekuje, Janio, za pomoc z samochodem. Jestes wielki!


"Mały wielki Janiek"?
  
 
Jeszcze raz Ci dziekuje, Janio, za duzo pomoca z samochodem. Jestes naprawda wielki!!
  
 
Hetman, czyżby któryś z Twoich polonezów zaczął się bardzo intensywnie psuć?
  
 
Cytat:
2005-10-21 23:08:29, jacek_s pisze:
Hetman, czyżby któryś z Twoich polonezów zaczął się bardzo intensywnie psuć?



Nie ma mowa o psucia!! My wymienialismy 4 tarcze (2 przedni na Brembo), wszystkie klocki na Ferodo, wszystkie nowe lozyska, a to wszystko. Teraz czerwona fura hamuja jak Ferrari!
  
 
Dzięki trzem osobom z FSO AK mam fajne palety a na nich więcej drewna na opał niż w poprzednich latach a wydałem na to ok. 1.000,- zł mniej niż w ubiegłym roku.
Muszę dodać że drewno po naszym wejściu do UE bardzo zdrożało.

Jeśli dodać do tego własną pracę, transport i nową piłę łańcuchową to i tak jestem mocno do przodu .

WIWAT KOLEDZY, WIWAT FSO AK .
  
 
Chciałem serdecznie podziękować Pawłowi (harcerz_PN) za obywatelską postawę i pomoc w sprawie pewnych zaślepek
U mnie nie do zdobycia...

Korzystając z okazji zapytam czy może gdzieś w Warszawie można dostać zaślepki śrub mocujących podłokietniki w Poldkach Kombi (nowy typ podłokietnika z przodu i z tyłu, długi, mocowany na 3 śruby)... Podłokietniki zamontowałem niestety nie było w komplecie z nimi zaślepek.... Potrzebuje 6 sztuk (4 na przód, po dwie na strone i 2 na tył, po jednej na strone)....
  
 
super.
  
 
Cytat:
2005-10-28 17:29:12, PAGAN pisze:
super.



Popieram, super!
  
 
Dziękuję Tony'emu za transport i przyjęcie moich groków na przechowanie.
  
 
dziękuje Ci za to a dziękuję to merci...
  
 
Cytat:
2005-11-18 11:07:12, jacek_s pisze:
Dziękuję Tony'emu za transport i przyjęcie moich groków na przechowanie.



Ok. Tylko... wiesz... nie przeglądaj zbyt często allegro w najbliższym czasie

Sorry za offtop.

-----------------
Może i stary, ale za to brzydki.
  
 
Cytat:
2005-11-18 23:59:22, Tony pisze:
Ok. Tylko... wiesz... nie przeglądaj zbyt często allegro w najbliższym czasie Sorry za offtop.


Spoko, taki syf to tylko ja jestem w stanie kupić, nikt inny się na nie nie nabierze