LPG w RS 2000

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam chęć na takowego ale niestety paliwo coraz droższe ale może gaz? kilka osób ma takie autko http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C310828
co sądzicie aby wstawić do takiego. codziennie pokonuje trase ok.100 km ale apliwko mam za 3.40 rusałke. doradźcie i czy warto tego lub podobnego brać.
  
 
Qrde... mój kolorek

A na gazie toto jeździ, nawet nieźle. Wiem z autopsji. Mam zwykłą instalkę, ale Artecki ma SGi
  
 
ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem gazowania RSa. Moim zdaniem decydując się na kupno samochodu z takim silniczkiem trzeba się liczyć z większymi wydatkami(także na paliwko) Moim zdaniem kupienie RSa i przerobienie go na gaz nie ma sensu, bo nie będziesz miał że tak określę pełnej radości z jazdy (spadek mocy) Wybór należy do ciebie ale dla mnie to bez sensu
  
 
Cytat:
2005-06-12 10:37:26, Artur_ST pisze:
ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem gazowania RSa. Moim zdaniem decydując się na kupno samochodu z takim silniczkiem trzeba się liczyć z większymi wydatkami(także na paliwko) Moim zdaniem kupienie RSa i przerobienie go na gaz nie ma sensu, bo nie będziesz miał że tak określę pełnej radości z jazdy (spadek mocy) Wybór należy do ciebie ale dla mnie to bez sensu



Zgadzam się Arturze, tyle że ja kupiłem już z gazem. Ale jeździć się da... Powoli
  
 
przeca ja nie uderzam bezpośrednio w ciebie Piotrze tylko w tych którzy na własną prośbę odbierają sobie przyjemność z jazdy tym autem
  
 
Cytat:
2005-06-12 10:44:03, Artur_ST pisze:
przeca ja nie uderzam bezpośrednio w ciebie Piotrze tylko w tych którzy na własną prośbę odbierają sobie przyjemność z jazdy tym autem



Ale i tak bolało

BTW Chomiki na gazie lepiej szły niż na Pb. Ale paliły 18-20
  
 
Mójego Rs-a też zgazowałem ,i muszę powiedzieć że jezdzi się mizernie
Tak jak Artur pisał jest duży spadek mocy więc w przyszłości planuje montaż wielopunktu bo to jest jedyne rozwiązanie.
Co do oszczędności jest kolosalna różnica w wydatkach ,mnie 100km w trasie kosztuje ok 17zł.
  
 
no niestety ...coś za coś
  
 
Ale w razie czego zawsze mogę mixer wyjąć...
  
 
Ale przy wielopunkcie jest minimalny spadek ,a przy jezdzie na benzynce nie ma wcale!
  
 
To wiem. I nawet za 3300 mogę mieć tak instalkę. Ale skąd wziąć...
  
 
Cytat:
WilK Wysłany: 2005-06-12 10:52:30

Ale w razie czego zawsze mogę mixer wyjąć...


Ja właśnie tak często robię
  
 
albo szybko albo ekonomicznie, moim zdaniem gazowanie rsa mija się z celem
  
 
Cytat:
eres Wysłany: 2005-06-12 13:09:29

albo szybko albo ekonomicznie, moim zdaniem gazowanie rsa mija się z celem


Jak byś robił do 100tyś. km rocznie to byś szybko zmienił zdanie.....
  
 
Cytat:
2005-06-12 16:09:22, Janek-RS pisze:
Jak byś robił do 100tyś. km rocznie to byś szybko zmienił zdanie.....



jak bym robił takie przebiegi to napewno nie moim rsem, kupiłbym poprostu inne auto.
BTW:swoją drogą robie spore przebiegi roczne, może nie 100 tys ale też dużo
  
 
Ja zaloze gaz bo mam w aucie do ktorego trafi silnik z RS.Zastanawiam sie jaki mikser powinien byc (jakiej srednicy wewnetrznej),zeby chcial jechac.Co Wy powiecie na ten temat??
  
 
Cytat:
2005-06-12 10:37:26, Artur_ST pisze:
ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem gazowania RSa. Moim zdaniem decydując się na kupno samochodu z takim silniczkiem trzeba się liczyć z większymi wydatkami(także na paliwko) Moim zdaniem kupienie RSa i przerobienie go na gaz nie ma sensu, bo nie będziesz miał że tak określę pełnej radości z jazdy (spadek mocy) Wybór należy do ciebie ale dla mnie to bez sensu

mam 1.8 d kombice i jak kupie tamtego i założe gaz to i tak będzie ogromna różnica a nie potrzebuje tylu koni, zdecydowanie wystarczy tyle ile będzie.ile to pali gazu na stówe?
  
 
Cytat:
eres Wysłany: 2005-06-12 18:04:51

Cytat:
--------------------------------------------------------------------------------


2005-06-12 16:09:22, Janek-RS pisze:
Jak byś robił do 100tyś. km rocznie to byś szybko zmienił zdanie.....


--------------------------------------------------------------------------------



jak bym robił takie przebiegi to napewno nie moim rsem, kupiłbym poprostu inne auto.
BTW:swoją drogą robie spore przebiegi roczne, może nie 100 tys ale też dużo


Co prawda nie robię tych kilometrów jednym samochodem tylko conajmniej dwoma.
Chodzi mi oto że przy tych przebiegach względy finansowe biorą górę.
  
 
Cytat:
2005-06-12 20:39:32, Janek-RS pisze:
Co prawda nie robię tych kilometrów jednym samochodem tylko conajmniej dwoma. Chodzi mi oto że przy tych przebiegach względy finansowe biorą górę.



i w kwestii finansów się zgodzę ale np ja kupowałem swojego rsa z założeniem że ma byc szybko, kwestia utrzymania zeszła wtedy na drugi plan. były założenia których się trzymałem od początku i tak zostało do teraz
  
 
Zagazować RS-a to błąd życiowy !!!!!!!!!!