Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
BARRY zalezy od dnia Stalowa Wola | 2003-02-27 14:58:55 Wymienilem uszczelke pod glowica
glowice oddalem do planowania ...wyciagnalem rozdzielacz zmienilem przerywacz na nowy ,ustawilem przerwe. zlozylem wszystko do kupy nic zero odzewu zmienilem palec rodzielacza i kondensator bo iskrzyly styki .... przerywacz zmienielm na stary...(bo wiem ze dziala na 100%) iskra cewke podaje przez kopulke tez przechodzi ale moze w cylindrach podaje za slaba lub wcale. w kazdym badz razie jak przytykam swiece do masy iskra jest .... pomyslalem ze aparat zle wlozylem : zrobilem tak krecilem walem az na 4 garze dzwigienki zaczely sie mijac wtedy znak na kole pasowym ustawilem tak jka w ksiazce pisze 6,5 mm przed znakiem plus minus.... palec rozdzielacza przekrecilem w kierunku 1 styku az bedzie maxymalna przerwa i wsadzilem tak aparat zaplonowy i dalej nie chce palic ,nawet sie odezwac wstrzyknalem prosto w gary benzyny tak samo zero reakcji przyszlo mi jeszcze do glowy ze moze kompresji nie mam bo moge sobie krecic srubokretem walem korbowym przy wkreconych swieczkach lub cewka zwalona i nie podaje w garach iskry :( dzis albo jutro sprawdze jaka mam kompresje w cylindrach... jesli to ona to jakim cudem nie jest szczelna oddalem tylko do planowania ??? a oni ja rozp*** ????????????? :( Panowie prosze co mam robic ? cos jeszcze sprawdzic ? oczyms zapomnialem ??? |
Maras Miłośnik FSO OMEGA&FROTA&MARAUDER ... ASO_Leźno/Gdańsk | 2003-02-27 15:39:04 Ja bym sie upieral nad ustawieniem tego aparatu,przeloz go o 180/stopni i sprubuj wtedy morze pomyliles cylindry 1,4 z 2,3 i sprawdz czy napewno przerywacz sie otwiera naprzyklad gdy mas na pierwszym mijanke to na pierwszym musisz miec zaplon??? |
BARRY zalezy od dnia Stalowa Wola | 2003-02-27 16:03:47 jak sie mijaja dzwigienki na 1 garze to w 4 rozpoczyna sie suw sprezania i na odwrot
aparat musialem dobrze zalozy nie ma wala :( mi juz brakuje pomyslow :( HELPPPP :) |
BARRY zalezy od dnia Stalowa Wola | 2003-02-28 15:43:20 dzis zmienilem cewke
i zmierzylem kompresje wszedzie OK poza 4 garem bo mam ryse na cylindrze ale o tym wiedzialem pozniej zrobilem probe olejowa i spreznaie pieknie wzroslo wiec glowica jest dobra panowie ale nadal nie chce zapalic nawet ani razu nie zaskoczyl.... wiidz ze nikt nie stara mi sie pomoc :((( |
kaovietz Miłośnik FSO PF 125p 2.0 KOMBI Bristol UK | 2003-02-28 17:07:32 Qwa,chcemy Ci pomóc,tiko ni bardzo wiemy jak...Rozumiem,że sprawdzałeś iskrę bezpośrednio na świecy i ona jest?Paliwko dochodzi?Jeśli nie ruszałeś pompki paliwowej ani gaźnika,masz dobrze ustawione zawory wina musi być po stronie zapłonu.Jednak z tego co opisałeś wygląda na to,że jest ustawiony mniej więcej dobrze.Zresztą w DFie nawet jak miałem zapłon kompletnie przestawiony to i tak odpalał...Ciężka sprawa .Powodzenia! |
SPAjK Miłośnik FSO Wziuut 2 ... | 2003-02-28 18:34:00 Posłuchaj, miałem coś podobnego z aparatem zapłonowym. Tylko że wtedy iskry na świaczach miały za małą energię. Iskra była widoczna, ale w zaden sposób nie zapalała mieszanki. Powód: uszkodzone miałem przewody niskiego napięcia w cewce. Masowy był zabrudzony, a plusowy lekko nacięty. Popatrz na te przewody.
|
Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2003-02-28 23:12:10 Barry – widać coś źle poskładałeś do kupy. A Ja osobiście nie rozumiem tego:
Ale to już niestety tak. Więc po drugie:
Więc jak widać – coś pomotałeś i poplątałeś – i poza tym załóż z powrotem nowy aparat zapłonowy – bo iskrzenie świadczy o uwalonym kondensatorze i/lub wypalonych stykach przerywacza.
A od siebie to dodam, że wolałbym założyć już aparat bezstykowy z modułem zapłonowym – tam te „pierdoły” jak ustawienie „jakiejś” przerwy styków, zużyte garby krzywek aparatu zapłonowego, wypalone styki, często wadliwe wykonanie krzywek sprawiające kłopoty z prawidłowym ustawieniem kąta wyprzedzenia zapłonu (bo np. gdy na 1 cylindrze ustawimy na prawidłowe 7 st. to na 4 zdarza się, że mamy ledwo 2-3 st. lub nawet 0 st.) odchodzą w niepamięć. W „elektroniku” wystarczy tylko nastawić prawidłowo palucha, pamiętać tylko należy o fikuśnym Mr. Green Cable – poza tym ten aparat zapłonowy nie wymaga specjalnej obsługi, poza wymianą raz na jakiś czas kopułki i palca rozdzielacza ew. sprężynek (potrafią się nieco rozciągnąć po pewnym okresie) odśrodkowego regulatora wyprzedzenia zapłonu (czyli to samo co w klasycznym – z tą różnicą, że pozostałe części tego mechanizmu nie wymagają żadnej regulacji i się raczej nie mają jak zużyć). Wtedy też iskra na świecy mocniejsza, łatwiej na mrozie odpalić (eliminacja styków przerywacza) – jakkolwiek jestem wrogiem wszelakiej elektroniki w aucie – to jednak za bezstykowym aparatem zapłonowym z elektronicznym modułem zapłonowym jestem jak najbardziej ZA! Howgh. PS. Zachęcam do zapisania się do Klubu (np. Ciebie Barry) – już niedługo raczej b. rzadko będę zaglądał (a przynajmniej odpowiadał) na forum i skupię się raczej na „Sferze Klubowej”. TAAAAK – myślę, że na dniach zacznie się „coś tam” pojawiać. |
BARRY zalezy od dnia Stalowa Wola | 2003-03-01 00:02:25
a skad bede wiedzial ze palec jest idealnie na wprost styku w kopulce?.
palec przekrecilem w kierunku 1 styku w kopulce az przerwa w przerywaczu bedzie maxymalnie rozwarta i tak go wsadzilem. Widac ze tu popelnilem blad bo przekrecilem palec az wjechal na krzywke.
w ksiazce jest napisane zeby regulowac przerwe jak przerywacz bedzie maxymalnie rozwarty czyli wjedzie na krzywke a Ty piszesz zeby w takim polozeniu regulowac czyli jeszcze nim docisk wjechal na krzywke. i tu widze 2 kwestie lub 1 taka sama tylko ze ja czegos nie rozumiem.Nie rozumiem ostatniego zagadnienia FSO 125p 1,5 gaz '86 ZAZ 968m 1,1 V4 '76 BARRY ++[Stalowa Wola]++ GG 424509 |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2003-03-01 00:15:18 I jeszcze małe sprostowanie: jeśli na pierwszym garze dzwigienki się mijają to na czwartym jest proces spalania i rozpoczyna się rozprężanie (praca) a nie jak Barry napisał sprężanie |
BARRY zalezy od dnia Stalowa Wola | 2003-03-01 00:22:41 racja,to te nerwy przez ten samochod ...
i jestem pewien ze zawalilem sprawe cos z tym przerywaczem |
Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2003-03-01 01:09:23
Prawie "idealnie" da się ustawić palec - tylko trzeba pomyśleć gdzie się popatrzeć i ewentualnie naznaczyć sobie znak na krawędzi kopułki, żeby "przymierzając" ją do palca można było się zorientować, gdzie znajduje się ów styk.
Krzywka klasycznego aparatu zapłonowego ROZWIERA styki przerywacza (odcina dopływ prądu) (...) - dopiero takim położeniu krzywki regulujesz przerwę styków przerywacza szczelinomierzem, która powinna wynosić 0,4 +/-0,03 mm. Czyli książka dobrze pisze " jest napisane zeby regulowac przerwe jak przerywacz bedzie maxymalnie rozwarty czyli wjedzie na krzywke " - dokladnie pokrywa się to z moim opisem. Przerywacz jest maksymalnie rozwarty, kiedy krzywka "napierając" na przerywacz powoduje jego rozwarcie. Oczywiście - kiedy wznios krzywki jest w najwyższym położeniu. Więc gdy krzywka "wejdzie" w przerywacz, to następuje rozwarcie - i wtedy należy wyregulować przerwę. Ale w tym położeniu prąd jest "ODCINANY" - więc jeśli w chwili największego rozwarcia styku nastawiasz palec rozdzielacza na pierwszy garnek - to nie ma prawa on zapalić. Kochani - myślcie troche główką . |
BARRY zalezy od dnia Stalowa Wola | 2003-03-01 12:56:56 Zrobilem jak mowiles..w skrocie
ustawilem na znaki aparat wyciagnalem palec ustawilem w kierunku styku 1 gara przerywacz byl zwarty , ustawilem styk przed sama krzywka obrocenie regulatora odsrodkowego powodowalo najechanie na krzywke i rozwarcie ale w spoczynku byl przed krzywka i styki byly zwarte.... podlaczylem kable WN w odpowiednie swieczki ruszylem pare razy przepustnica zeby pompa przyspieszajaca wstrzyknela paliwo wlaczylem rozrusznik i dalej nic nawet nie zaskoczyl krecilem pozniej aparatem w lewo w prawo i dalej nic Nie mam zilonego pojecia co ja spieprzylem :(((((((( |
BARRY zalezy od dnia Stalowa Wola | 2003-03-01 18:03:43 ok juz zaczal zaskakiwac
tylko aku sie rozladowal wiec jest OK prucz tego co powiedziales ustawilem jeszcze zaplon na zarowke... i wreszcie zaczal sie odzywac.... Dziekuje wszystkim ... a szczegolnie Mrozkowi ! |
Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2003-03-02 14:54:58 Nie ma za co |