3 M I A S T O - spot 2 niedziela miesiąca - Strona 7

Ja tez niestety nie przybede..raz ze fiacior stoi pod wiata a dwa ze do pracy musze jechac..ehh

A wiec bylo tak:







Pozdrawiam
Adamus


[ wiadomość edytowana przez: adamus dnia 2006-02-12 18:09:37 ]

Mysmy sie spoznili ale bylismy
Tylko czesci osob juz nie bylo

Cytat:

2006-02-13 13:54:14, GDA-FSO pisze: na kwietniowy przyjadę już klasykiem

Tzn w marcowy Cie nie bedzie

Cytat:

2006-02-13 13:59:17, GDA-FSO pisze: Będę ale nie klasykiem, no chyba że jeszcze w tym miesiącu śniegu puszczą

GDA chcial napsiac, ze Klasyk przestanie znaczyc teren )
hihihi.

Ale sie naszukalem tego tematu
Chcialem tylko poinformowac, ze w ta niedziele Nas nie bedzie

Sa, sa, ale siedza cicho

Pozdrawiam
Adamus

A ktos byl Jakies foty, mala relacyjka to by sie zdala

Jak nic się nie działo Miałem okazję śmignąć sobie Gda poldkiem w celu oceny silnika po remoncie i co ... i mało bym nie wpadł na bele na placu . Jak się okazało Gad lubi mieć pedał hamulca tak blisko pedału gazu, że naciskając pedał hamulca nacisnąłem jednocześnie pedał gazu. Podejrzewałem kolegę o sportową jazdę na zasadzie hamulec+gaz. Jednak odgiąłem pedał hamulca w lewo i mam nadzieję, że kolega Gad zaoszczędzi na butach (wytarł sobie prawy od ocierania o hamulec ). P.s. Gda lepiej się jeździ ??
A tak poza tym faktycznie piździło jak na biegunie i liczebność była rzekłbym znikoma.
Acha jeszcze jedna ciekawostka. Adamusowi niedługo odpadnie pielucha Bo już się mocowanie ciągnie po asfalcie
To tyle z mojego punktu widzenia

Cytat:

2006-03-14 17:37:49, GDA pisze: Ależ ... bez porównania, gdybym wiedział że to jedynie polegało na siłowym rozprawieniu się to bym oszczędził przynajmniej jedną parę butów więcej

Od kiedy mam poldka i sam przy nim robię, nauczyłem się, że młotek i trochę siły to "niestety" podstawowe narzędzia w wielu wypadkach Oczywiście nie ukrywam, że to wszystko z głową trza robić