Przekładnia kierownicza - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mnie też właśnie czeka wymiana tego paskudztwa
Zacina się oczywiście i nie odbija, luz jest okrutny i strzały przy każdym skręcie. Strach się bać już tym jeździć. Ale w złomie 71 jest dobra przekładnia, więc niebawem wymiana i przy okazji jeszcze gałexy i tulejeczki, chujki mujki dzikie wężyki
Pozdro
  
 
wujlku,

glowy nie dam ze da sie przelozyc przekladnie z 1971 do Twojego wczesnego MR - powodem jest to ze prawdopodobnie Twoj 1971 ma prosta nie lamana (czy nie-"bezpieczna") kolumne kierownicy i wtedy jest tam inna przekladnia.

czy ktos inny ma jakies doswiadczenia w tym zakresie?
  
 
Cytat:
2005-07-10 15:24:59, Wujek-Kajtek pisze:
Mnie też właśnie czeka wymiana tego paskudztwa Zacina się oczywiście i nie odbija, luz jest okrutny i strzały przy każdym skręcie. Strach się bać już tym jeździć. Ale w złomie 71 jest dobra przekładnia, więc niebawem wymiana i przy okazji jeszcze gałexy i tulejeczki, chujki mujki dzikie wężyki Pozdro



Potwierdzam kolego Ramzes że tak właśnie jest, nie tyle blokuje się przekładnia, co czuć "punkt przełamania", co jest niebezpieczne, zwłaszcza na takim jednym ładnym łuku w Radomiu. Na dwóch ślicznych asfaltowych pasach (dwupasmówka) można pięknie jechać te 90 - 100 km/h po łuku, tylko ten punkt przełamania w układzie kiery wypadał w takim miejscu, że łuk wychoaził albo za ciasny, albo za szeroki- i kalapita.

Kolego Biały, podczas montażu przekładni zwróć uwagę na znaki centrujące przekładnię. Taki rowek na ramieniu przekładni musi wypaść dokładnie naprzeciwko rowka na obudowie przekładni. W takim położeniu przekładni (środek zakresu obrotowego ramienia) koła samochodu muszą być na wprost. Pal licho kierownicę - ustawisz później.
Ja nie dopilnowałem tego poprzednim razem i efekt był taki że nie mogłem skasować luzu na przekładni. To znaczy luz skasowałem - jego minimum wypadało przy centralnym ustawieniu ramienia ale dla kół skręconych wyraźnie w lewo. Dla kół na wprost ramię było lekko w skręcie i luz był. Po skasowaniu luzu do końca - nie zostawało już miejsca dla odbicia przekładni i musiałem się nasiłować dla skrętu w lewo.
  
 
No właśnie!!! W moim DF r.1987 przebieg 192 tys.km muszę wymienić przekładnię kierownicy .Czy mogę załadować od Poloneza?
  
 
biorąc pod uwagę że mam założoną polonezowską (tyle że ze wspomaganiem) to możesz o ile wiem to nie różniły się...
  
 
Z tą zamianą to nie do końca.

W nowszych polonezach (prawdopodobnie od wprowadzenia szerokiej zawiechy) jest inna przekładnia kierownicza. Zasadniczo różnią się ramię przekładni i wileoklin na osi od kierownicy.

Starsze modele PN/DF to chyba to samo.
  
 
wielowypust na walku kierownicy (rozumiem ze chodzi o osadzenie kierownicy) rzeczywiscie jest drobny, ale na walku wychodzacym z przekladni jest taki sam jak w starym, a co do innego ramienia to wystarczy zalozyc te starego typu (choc jego zdjecie czasami graniczy z cudem)

W swoim fiacie mam wlasnie przekladnie z poloneza (chyba cos 94 - 95r) jedynie musialem zalatwic sobie 2 dluzsze sruby mocujace korpus przekladni do podluznicy (ta polonezowska miala nieco wyzsze nadlewy pod te sruby) i leciutko sie kreci na kierownicy z malucha a na oryginalnym kole sterowym to juz chyba zero oporow
  
 
odswierzam z lekka wątek.
Cos ostatnio ciezko kiera w moim GLE zaczeła smigac, dziwne bo fura ma dopiero 42kkm od fabryki. Ogldalałem przekładnie i jest lekko spocona na górze. I mam pytanie:
jakie tam jest smarowidło??? smar jakis czy olej przekładniowy typu Hipol??? bo wydaje mi sie , ze mi sie te ustrojstwo wysmigało..
a moze cós innego sie spie****
  
 
Hipol przekładniowy, od góry przekładni jest taki koreczek. Bierzesz strzykawkę wężyk i nalewasz.
  
 
U góry korek widziałem. Mam inne pytanko. Jak zlać stary olej z przekładni? W książkach nie znalazłem...
  
 
Chyba jedynym sposobem jest wymontowanie przekładni przechylenie i wylanie oleju.
  
 
Przepraszam jeśli było ale nie moge tego odszukać a sprawa pilna bo kierownica chodzi jak w starym autobusie.Bardzo ciężko się nią kręci i nie za bardzo chce odbijać przy wychodzeniu z zakrętu.Dzisiaj jechałem poldkiem ojca i tam wszystko działa lekko i mój w porównaniu z tym to tragedia.Polonez 1.6GLI Abimex 1995.Czy coś trzeba przesmarować,wymienić?

[ wiadomość edytowana przez: PAGAN dnia 2005-12-09 19:23:30 ]
[ powód edycji: poprawienie tytulu watku ]
  
 
Trudno powiedzieć masz wspomaganie w tym poldku bo nie wiem od kedy były ze wspomaganiem, jeśli nie to jabym przesmarował zwrotnice. w polonezie mi sie jeszcze to nie zdarzyło ale np w malcu siostry po kazdej zimie smarowanie zwrotnic było konieczne bo były własnie takie dolegliwości ciężiko chodząca kierownica i odbijać nie chciała.To tyle mam nadzieje że coś pomoże.
  
 
Oleju do przekładni trzeba dolac, zalac, uzupełnic
  
 
Wspomagania nie ma i nie bylo ojciec ma 94 tez bez wspomagania.
A gdzie tego oleju się dolewa jest jakis korek albo co?
  
 
Obok sruby do kasowania luzu na przekładni, jast sróba z kwadratowym łbem.Odkrecasz ja (płaska i zalewasz olej az sie mechanizmy zakryja.
  
 
czy żeby dolac oleju do przekładni, trzeba ją zdemontować?
  
 
no jesli uda Ci sie odkrecic te 4 sruby na jej pokrywie to nie

ale proponuje ja zdjac, bedzie latwiej
  
 
Jak słodko było żyć w nieświadomości...
Ja do tej pory, czyli póki co dwa razy dolewałem oleju dużą strzykawką z długim sztywnym wężykiem (np. izolacją termokurczliwą ) przez korek w pokrywie, a raz nawet wymieniłem olej tą metodą. Najtrudniej było dojść wężykiem do dna przekładni, żeby wyssać cały olej, a raczej szlam...
Mozolne, ale się udało...
  
 
Cytat:
2005-12-08 09:27:03, czintos pisze:
[...] jabym przesmarował zwrotnice.[...]



a gdzie w polonezie smaruje się zwrotnice?

tak jak już szanowni koledzy sugerowali, sprawdź poziom oleju w przekładni. powiniem być do samego korka, którego otwor jest jednocześnie otworem kontrolnym.

jeżeli ewentualne uzupełnienie nie pomogło, należy sprawdzić stan końcówek kierowniczych, przegubów zwrotnicy, drążek środkowy oraz przede wszystkim wspornik drążków, czy się nie zaciera.

kolo kierownicy, przy jego oryginalnej średnicy i sprawnych elementach ukladu kierowniczego i zawieszenia nie powinno sprawiać większego kłopotu przy jego obracaniu.