Bostonka - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ale mnie przyciąłeś
urlop skończyłem foty porobiłem ale ze względu na problemy techniczne nie mogłem ich zamiescić
Prace nad Bostoną zostały wstrzymane ze względu na okres sniegowo - zimowy.
Oczywiście była odpalana i nawet nią jeżdziłem - wrażenia - bezcenne...

Później został rozebrany przód i została wszęczęta ogólna procedura konserwująco - bitgumowo - barankująca. To co potrafiłem zrobiłem sam a to czego nie potrafię zrobi mi ktoś jeszcze nei wiem kto Do pospawania jest podłoga i lewy słupek. Reszta odnośnie blacharki to drobne prace ręczne.
Po za tym do całkowitego przebadania zakwalifikowałem wszystkie podzespoły mechaniczne i układy chłodzenia i hamulcowy oraz elektryka. Była też jedna porażka - urwałem śrubę mocująca pompę wody do głowicy mea culpa...
Z części ktore musze dokupić zostaje mi:
układ wydechowy (podobno od 125p jest ktorys z tłumików)
chromowaną obwódke kieruku przedniego
pas przedni razem z chromowanym elementem.
Przy aucie pracuję sam a czasu nie mam za dużo więc są bardzo powolne
Jak tylko się przejechałem tym autem po raz pierwszy i poczułem jego piekny zapach to do tej pory nie mogę się otrząsnąc. Czeka mnie wiele pracy , ale sporo części mam więc tylko czas może mnie ograniczac. Chciałbym przyjechac tym autem na Zlot ale raczej sie nie wyrobię, chyba że zorganizuję kilkudnioą ''akcje'' i przyjedzie z 10 Klubowiczów wtedy prace by się trochę ruszyły
Reasumując bardzo się staram i bardzo chcę żeby auto mogło kiedyś wyjechac na drogę bez kompleksów i bardzo chciałbym ja Wam pokazać



[ wiadomość edytowana przez: Duuch dnia 2006-03-31 11:38:51 ]
  
 
Czemu piszesz za Momika?
  
 
Momik - ostatni jest z DF-a. A równie dobrze mogą być i oba. FSOsobliwych. Sprawdze w ksiażce jak bede u starych.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2006-03-31 14:36:59, OLO pisze:
Momik - ostatni jest z DF-a. A równie dobrze mogą być i oba. FSOsobliwych. Sprawdze w ksiażce jak bede u starych.


oooo supeł , dzięks OLO!
  
 
Momik, a czy problemy techniczne dotyczące zamieszczenia zdjęć już ustąpiły?
  
 
Właśnie Momiku
  
 
Problemy z umieszczeniem zdjęc ustąpią jak będę miał neta w domu a teraz mam neta w pracy - tylko w związku z czym nie mogę zamieścić fotek swoich na służbowego kompa
  
 
Hehe ja też mam coś na podobę tego wirusa.Też nabyłem bostonkę.Ona jest Boska.Tylko tam korbowód poszedł i mój kolega(poprzedni właściciel) wyjął cały wał i zostawił bez dachu nad głową i teraz wał i tłoki na pewno nadają sie do wymiany.Pozatym jest trochę rdzy tzn. błotniki (mam nowe oryginalne) i chyba cały przód, bo sie sypie, a reszta to do zrobienia.Jak pojadę na dzialkę to porobie fotki i Wam pokażę.A na jednym złowie widziałem taką bosto.Chyba kupie ją na części.

Wał chce kupić za 150zł nowy oryginał i 3 tłoki oryginały za 30zł.
  
 
kolega z forum jurek_j mial silnik 105 na sprzedaz, moze ma czesci, albo caly silnik okazyjnie... napisz do niego
  
 
HEHEHE Bosto Team rośnie w siłę!!!
  
 
zapodam kilka fotek, jednak są to fotki jeszcze przed rozebraniem i moze nie wyglada zbyt apetycznie jednak powolutku (teraz nawet baaaaardzo powolutku) al coś tam systematycznie sobie robię przy niej i będzie śliczna, zobaczycie kiedyś na zlocie będziemy w niej tańczyć
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
na razie tyle
  
 
fajny żółty kulur
  
 
Nareszcie!
  
 
Image Hosted by ImageShack.us


a tutaj moja dziupla :

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

  
 
Cytat:
2006-11-23 18:28:22, fiolek pisze:
fajny żółty kulur


żonkil się nazywa
  
 
Tak długo czekałem na zdjęcia i się doczekałem .

Nawet ładna ta Bostonka. Czekam na efekty końcowe .
  
 
momik zazdraszczam ci tez sobie kupię kiedyś* syrenkę,może nie bostonkę ale jednak

*jak znajdę miejsce gdzie by można ją trzymać
  
 
daniel zapewniam Cie ze jak sie obcuje z tym autem, nawet w takim stanie ze jest mnostwo roboty, to czujesz sie kims wyjątkowym. szczerze polecam to jest wyjątkowa konstrukcja bardzo wdzięczna i przyjemna, a przede wszystkim ma swoją dusze , ma to coś , ma swój zapch, smak , ma zły i dobry humor, smieje sie i płacze no poprostu takie auta są wyjątkowe. Tak tylko mowie nie to zebym chciał ci smaku narobic
  
 
momiku smaku mi robić nie musisz,miałem kilka egzemplarzy min 104 kę,więc smaka mam takiego że hoho
dzisiaj zastanawiam sie tylko jak można było się tego pozbyć... no cóż błędy młodości
  
 
Cytat:
2006-11-23 18:42:47, momik pisze:
Image Hosted by ImageShack.us



Hot roda robisz?