Ja vs hamulce przednie. Winner - JA

  szukane wyrażenia:   hamulce
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj wieczorem (sroda) zakonczylem wymiane hamulcow przednich (tarcze brembo zwykle, nie nacinane 312zł + klocki ferodo premier 174), a zaczalem wymiane w... sobote Pojechalem w sobote na dzialke z tarczami i klockami i zajarany straaasznie wzialem sie do roboty. Prawa strona poszla w miare gladko - pomijajac fakt, ze musialem pojechac kupic klucz ampulowy 7, (swoja droga bardzo nietypowy, nie ma go w zadnych kompletach), ktory byl potrzebny zeby odkrecic zacisk od siodla. Odkrecajac prawe siodlo przekrecilem 1 klucz ampulowy 10, ale mialem jeszcze 3 wiec mysle - jest dobrze :) z srobka trzymajaca tarcze nie bylo zadnego problemu, tez odkrecila sie za pierwszym razem zwyklym srubokretem. To wzialem sie za lewe kolo i zaczely sie schody... po zdjeciu koła, odkreceniu zacisku zabralem sie za odkrecanie siodla i.... przekrecilem i polamalem w cholere pozostale 3 klucze amp. 10. Pozniej kombinowalem w ten sposob, ze ucinalem kawalek tak ze 1,5 cm, wkladalem do klucza nasadowego, niestety to tez nic nie pomagalo, klucze przekrecaly sie jak z plasteliny... W niedziele po poludniu opieprzylem ojca ze jakies kiszkowe ze klucze mial i w ogole jakis chlam, a nie klucze i zakonczylem wymiane hamulcow. Myslalem o tym zeby po prostu odciac oba lby, ale byly 2 problemy - bylem na wiosce gdzies tak 30 km za siedlcami i do serwisu daewoo jest nie wiem ile, bo nie mam nawet zielonego pojecia gdzie on moze byc (przypuszczam ze w Siedlcach, i w Białej Podlaskiej) ale dymac 30 km po 2 glupie srubki w niedziele mi sie nie chcialo, zreszta i tak pewnie w niedziele serwisy bylyby zamkniete. Druga sprawa to ta ze wystraszyl mnie Tomek M., zebym uwazal z tym srubkami, bo ktos u Sławka przyjechał z przekrecona ta srubka i kosztowala jedyne.....102 zł Jak sie pozniej okazalo to nie zrozumialem Tomka i 102 zł to kosztuje śrubka od ZACISKU, a nie od siodła. Ale poniewaz o tym nie wiedzialem, balem sie w jakikolwiek sposob je uszkodzic (zapiekly sie obie). Tak wiec zlozylem wsio do kupy i wrocilem do wawy na jednym nowym komplecie i jednym starym. Tak przy okazji to nie bylo wcale tak zle, nic nie sciagalo, chociaz fakt ze jechalem w sumie powoli, i bez zadnych ostrych hamowan. W poniedzialek kupilem 2 nowe klucze 10, i dostalem jeden - samorobke - od "tescia" ktory prazuje w PZL, ale z powodu chorobska, olalem sprawe, i wzialem sie za hamulce we wtorek. Przy okazji podjechal do mnie Tomek, i zaczelismy obaj dzialac. Tomek zrobil jak zobaczyl poprzekrecane klucze. 2 nowe kupione klucze okazaly sie takim samym gownem jak pozostale... Dobry byl klucz od "tescia" - puscila 1 sruba, druga..... sie przekrecila w gniezdzie k...wa jej mac . czyli we wtorek znowu nie dalem rady. Za to w srode Rano pojechalem z dusza na ramieniu do rewisu po srobe, bo i tak musialem kupic druga, i UWAGA kosztowala 3.90!!!! Ufff, kamień spadł mi z serca Wiec decyzja -sruba do exterminacji Najpierw myslalem zeby sciac diaksem ten leb, ale tak se pozniej wymyslilem, ze i tak nie dalbym rady zdjac siodla, bo przeszkadzalaby tarcza. Wiec poszedlem po rozum do głowy, kupilem klucz do rur samozaciskowy, i wczoraj wieczorem znowu podnioslem rekawice rzucona mi przez hamulce Tym razem sukces!!! Po poczatkowych problemach ze zlapaniem i zakleszczeniem sie sruby w kluczu, w koncu zlapalo i JEEEST, poszlo!!!!! Pozniej juz szybciutko nowa tarcza, klocki i gotowe Tak zakonczylem 5 dniowa walke z hamulcami, swoja droga szczerze polecam dla tych, ktorzy lubia podzialac sami przy wlasnym autku - satysfakcja o wiele wieksza, no i pare zlotych zostalo w kieszeni pomijajac koszt nowych kluczy ampulowych - 7 zł, sruba 3,90, i klucz do rur 14 zł.
  
 
po pierwsze moja rada warto zainwestować w dobre Imbusy.!!! ja kupilem ta 7mm za chyba 15zł... ale moge nanim stawac jak odkrecam i nic jeszcze niepęknoł...... te 10mm to tez mam takie po zbuju.... kosztował troche dużo za niego to mam 5 kompletów 20 elementowych z Practikera... ale zakładam do niego rureczke 70cm.... i delikatnie staje na niej....(120kg) jak niepomaga troche poszkacze i niema byka zawsze puszcza... ogolnie juz kilka razy to odkrecalem ostatnio 2 tygodnie temu jak wymieniałem łorzyska w kołach i tez poszło od szczału... aa dokręcam tak samo ...no moze nie skacze ....
  
 
pomysł dobry, ja tez jestem za dobrymi narzedziami... Teraz nie chcialem inwestowac za bardzo w narzedzia, ale chce z ojcem na spolke kupic klucz pneumatyczny udarowy i do niego komplet koncowek. To byloby idealne rozwiazanie do zapieczonych srub, i nie ma problemu z wyginaniem sie klucza imbusowego w gniezdzie sruby....
  
 
TO GRATULUJE.... bo we wtorek mine miałeś .....

Witam w gronie tarczo brębowców i klocko ferodowców ... a serio - to jak sie hamuje??? moje się baaaaaardzo długo ukladały

a odnosnie tych kluczy - przywieź je na siakiś spot......wygląda to niesaaaamowicie......jak z plasteliny......


  
 
TO GRATULUJE.... bo we wtorek mine miałeś .....

Witam w gronie tarczo brębowców i klocko ferodowców ... a serio - to jak sie hamuje??? moje się baaaaaardzo długo ukladały

a odnosnie tych kluczy - przywieź je na siakiś spot......wygląda to niesaaaamowicie......jak z plasteliny......


  
 
hmm... hamuje sie jak na razie srednio, nie hamowalem jeszcze ze 140, tylko gdzies z ok 100, oczywiscie nie na raz i wogole staralem sie delikatnie hamowac, ale : jak wracalem do domu to zaczalem czuc lekkie wibracje , poza tym......PISZCZA!!! a feee...... myslalem ze nie beda piskac :(
  
 
ha! a moje nie piskają
.....czy oby dobrą stroną założyłeś klocki.....
zart afkors
  
 
Moje też piszczą a Maciek GT mówił że nie piszczą zestaw Brembo - Ferodo a fuuj

To pisałem ja Taurus Jarząbek
 
 
MaciekGt ma nacinane - piszczenie moze pochodzic ze zeszkliwionej powierzchni klocka... Jestem tylko ciekaw jak szybko bede musial wymienic klocki - MackowiGt i Tomkowi wroze jakies 30 tkm, zobaczymy jak bedzie u mnie....
  
 
aż 30 t km ..... ty mnie nie doceniasz ja im wróże 10 tys
  
 
A premium, to co innego niż ds2000. Maciek ma chyba ds2000 więc może dlatego mu nie piszczą
  
 
też ma takie jak ja i paweł - Premier
  
 
a nie trza se było załorzyć ATE.. klocki + nacinane tarcze... nic nie piszka przebieg 22tyś na komplecie klocków... jak dlamnie rewelacja. na Lukasach i zwykłych tarczach robiłem tylko 20tyś..km

No i jeszcze NIE ZAPISZAŁY.!!!!!!1
  
 
Panowie nawet gdyby mje piszczały to przy ich skuteczności hamowania zupełnie mi to nie wadzi... Grunt żeby były skuteczne, a piszcznie może ustanie ja się klocki dotrą do tarcz bo obecnie to na pewno nie hamują cała powierzchnią więc jęczą
Ja pisałęm że w moim przypadku zestaw docierał się cos ponad 5 tys km!!!!
A klocki mam ds2000
  
 
ty ściemniaczu jeden a na parkingu mówiłeś że masz przemiera
  
 
Cytat:
2003-03-09 20:21:41, Tomek-Mydlowski pisze:
ty ściemniaczu jeden a na parkingu mówiłeś że masz przemiera



I kto miał rację ?
  
 
ja
  
 
Cytat:
2003-03-10 19:26:16, Tomek-Mydlowski pisze:
ja



chyba nie...
  
 
a w chcesz
  
 
Tomkowi zebrało sie chyba na całóski .



Jak to opisuje Krzysiek D. (..) jak się nie ma co się lubi.......






Oczywiście żartowałem..

----
----------
Piotr

[ wiadomość edytowana przez: -Piotr- dnia 2003-03-11 01:00:24 ]