Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
adams4lta Miłośnik FSO Było sobie 125p Warszawa | 2005-07-28 23:22:53 No dobra panowie to o browarach juz wszystko wiemy ale wrocmy do tematu podrozy... |
Domel Miłośnik FSO [i], VW Passat Toruń | 2005-07-29 00:04:22 Heh, Poldkiem śmigałem wszędzie przez 9 lat, do rok temu przez poprzednie 3 lata dzień w dzień z jedną tylko poważną awarią, zaliczona trasa w Bieszczady i z powrotem (po 650 km naraz), jeździł, śmigał, a teraz się kurzy biedaczek i czeka, aż ktoś mu blachy pomienia na jakieś nie pordzewiałe ... |
Domel Miłośnik FSO [i], VW Passat Toruń | 2005-07-29 00:07:01
Za 0,99 można w Carrefiucie kupić Donnera (ale w puszkach). ZOK, mimo że posilał się nim intensywnie (na zgrzewki) jeszcze jakoś porusza się bez udziału wózków inwalidzkich ;D Donner Wetter daje radę ;D |
Tony Miłośnik FSO Mercedes W124 220E Poznań | 2005-07-29 02:20:43 Heloł!
Dobre było, nawet wziąłem parę sztuk do domu. Z tym że na trzeźwo kiepsko wchodzi. Dobre na imprezę - na początek 2-3 henie czy kurewskie, a potem donnerki ----------------- Może i stary, ale za to brzydki. |
Rusty Miłośnik FSO Prooshkooff | 2005-07-29 08:53:35 A ja moim niebieskim poldkiem ganiałam do szkoły do Białegostoku co tydzień (w sumie ok. 450km dziennie) przez półtora roku. Nic się nigdy nie skisiło, raz tylko zeszłej późnej jesieni na wlocie do Białegostoku poldek usiadł w rowie, bo na jezdni nagle pojawiła się "goła-Lodzia" i niedoświadczony kierowca (ja) nie opanował samochodu.
W zeszły weekend poldek zawiózł nas bezpiecznie i bezawaryjnie do Gdańska i z powrotem (DZIĘKI GDA!). |
vistula Miłośnik FSO Polonez Caro 95' Przystajń | 2005-07-29 09:07:12 A ja i mój szwagier jedziemy poldem 92' do Ustronia Morskiego z Przystajni /Czestochowa czyli jakieś 520 -530 kilometrów.POldek ma o zgrozo 350 000 km ale jedzie wiec co nam szkodzi?? |
PAGAN Wwa | 2005-07-29 10:10:13 w niedziele wyjezdzam z paganowa w kierunku bieszczad, pozniej na slowacje, wegry, czechy i stamtad do torunia. ogolem ponad 2.500km. boze, miej w opiece moj silnik! |
paulus77 FSO GOLF III 1.4 MUU ... Mszczonów | 2005-07-29 13:21:09 jak to mawiali starożytni Rusini - "siestliwowo puti" Mr Prezes - jedziesz sie potaplac w mętnych wodach Balatonu? |
PAGAN Wwa | 2005-07-29 13:32:03 ano, se pryszcze na dupie powypalam lezac dlugopisem w dol. |
Wujek-Kajtek Miłośnik FSO FSO KRAKÓW | 2005-07-29 13:44:18 Ajajajajaaaaj nasz Ojciec Dyrektor, to odważny człowiek
Ja niestety jak na razie nie przewiduje podróży moim kanciakiem, bo rozpadła mi się przekładnia kierownicza i końcówki drążków zaczynają odpadać generalnie auto jedzie wężykiem i na zakręcie branym z zawrotną prędkością 2 km/h piszczą mu opony. Ale po mieście jeszcze się jakoś śmiga Natomiast jak zrobię z tym i jeszcze gaz wyreguluję, zmienie dyfer, bo może wykończyć słuch, to jakąś poważniejszą traskę zrobię Pozdrawiam |
adams4lta Miłośnik FSO Było sobie 125p Warszawa | 2005-07-29 22:19:08 W sierpniu wybieram sie na Hel (450 km) ciekawe czy dojedzie poczciwa maszyna Jak wam pali w takich trasach ??? mi ostatnio wzial 77 litrow na 770 km....ehhh 10 litrow gazu srednia predkosc 100km/h. Nie jestem z tego zadowolony Rok temu spalal ok 8l.. |
JACEK94 Miłośnik FSO FIAT 125p Szczecin | 2005-07-29 23:44:03 Moj ostatnio ok 11 l. gazu Predkość 120-140km/h.Mógłby mniej..........chociaż trochę mniej. |
Hrumak Miłośnik FSO Polonez C+ 2.0 DOHC ... Łódź | 2005-07-30 21:15:12 No co do podrozy naszymi bolidami ... przedwczoraj wrocilem z urlopu swoim smoczyskiem i wytrzymal bez najmniejszego problemu a byl ... we Francji :> w sumie w 12 dni zrobilem troche ponad 4500 km z czego jakies 3500 z przyczepa kempingowa Moze nie bylo zastraszajacych predkosci (Vmax to bylo jakies 110 bo szybciej to przyczepe nosilo :>) spalanie tez nie wyszlo z przyczepa za wesole - 12l/100 gaziora ale ani nie wzial oleju ani sie nie spierdzielil po drodze Jedyne co musialem dolac to plynu chlodniczego bo mi gdzies spod ktorejs obejmy sie saczy ;(
Takze nie ma sie co bac podrozowac naszymi bolidami |
PAGAN Wwa | 2005-07-30 23:38:53 brawo hrumak! ja zaczynam podroz w poniedzialek rano od wyjazdu do blacharza gorala w wegrowie, zeby mi pospawal mocowanie stabilizatora, a potem jade w pizdu! |
mati_lecha Miłośnik FSO Poznań | 2005-07-30 23:53:45
Ale nie plusem? |
Rawuk Miłośnik FSO GD i GD Zakoniczyn | 2005-08-01 15:25:42 No ja na urlopie zrobilem w 10 dni 2,8 kkm Niestety padla podstawa cewki, no i gryzonie mi kable pociely (ale to nie jest wina Poldka), oleju tez zuzyl tyle ile liczylem czyli litr na 1 kkm a spalanie zamykalo sie spokojnie w 10 litrach gazu, 2 tankowania nawet byly na poziomie 8,6 i 8,7 (milo sie zdziwilem) Ogolnie miod, malina, zadowolony jestem. |
harcerz_PN Miłośnik FSO Polonez Caro + Warszawa | 2005-08-01 15:38:15
No pewnie, że plusem Ale w końcu to też polonez... |
PAGAN Wwa | 2005-08-01 21:25:35 moj widocznie jest z minusem. dojechal do wegrowa do gorala, aby pospawac mocowanie stabilizatora. wrocilismy do warszawy, bo zapomnielismy paszportu. zatankowalem do pelna i 4*. stary mnie sholowal, bogdan podjechal, pogrzebal 10 minut i silnik zagadal. moral: wymieniajcie filterki gazu czesciej niz co trzy lata.
jutro jedziemy znowu, vazyl, szykuj sie. |
Admiral Miłośnik FSO Honda CB750, HONDA V ... wieczny malkontent | 2005-08-02 18:04:53 ja pojechałem na wybrzeże, ledwo dojechałem, jeszcze gorzej było z powrotem i w sumie 1874km.
i chcę o tym jak najszybciej zapomnieć, ale jak wyglądam przez okno, to mi sie zbiera na mdłości... |