Dziwne szarpanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od długiego już czasu a wlaściwie od poł roku czyli od czasu jak mam malucha,dziwnie szarpie przy ruszaniu i puszczaniu nogi ze sprzęgła w trakcie zmiany biegów,pomyślałem już dawno że to sprzęgło,więc wymieniliśmy z ŁukaszemC na nówke (tarcza BISowska,nowy docisk i łozysko oporowe),a następnie wymieniliśmy zabieraki,ale było dalej to samo,zauważylem że chyba poszła mi któraś poducha pod skrzynię,bo zaczęło strasznie telepać lewarkiem,więc wczoraj wymieniliśmy na nówki + wlaliśmy nowy olej...myślałem że to poduchy,ale okazuje sie dalej jest to samo co było,z wyjątkiem tego że nie trzepie już lewarem, przeguby są w porządku,mają może z 3 miesiące,półośki też wygladają dobrze,może łożyska... aha jeszcze jedna ważna sprawa,mam luz na pedale sprzęgła i właśnie stawiałbym na to że jest źle ustawiony skok,i może przez to sie tak dzieje ? zaznaczam że sprzęgło wyłącza sie całkowicie...
Pomóżcie
 
 
spoko,standardowo wszyscy mnie mają w dupie ale już sie do tego przyzwyczaiłem
 
 
Może ktoś po prostu nie wie.
A ty odrazu ze wszyscy cie maja w dupie. Daj spokoj. Poczekaj moze ktos odpowie, a jak nie to do mechesa i moze on cos poradzi
  
 
mi też pedałwysoko bierze ale nie sądze żeby to była przyczyna...
  
 
Cytat:
2003-03-09 22:50:07, BadGuy pisze:
Od długiego już czasu a wlaściwie od poł roku czyli od czasu jak mam malucha,dziwnie szarpie przy ruszaniu i puszczaniu nogi ze sprzęgła w trakcie zmiany biegów,pomyślałem już dawno że to sprzęgło,więc wymieniliśmy z ŁukaszemC na nówke (tarcza BISowska,nowy docisk i łozysko oporowe),a następnie wymieniliśmy zabieraki,ale było dalej to samo,zauważylem że chyba poszła mi któraś poducha pod skrzynię,bo zaczęło strasznie telepać lewarkiem,więc wczoraj wymieniliśmy na nówki + wlaliśmy nowy olej...myślałem że to poduchy,ale okazuje sie dalej jest to samo co było,z wyjątkiem tego że nie trzepie już lewarem, przeguby są w porządku,mają może z 3 miesiące,półośki też wygladają dobrze,może łożyska... aha jeszcze jedna ważna sprawa,mam luz na pedale sprzęgła i właśnie stawiałbym na to że jest źle ustawiony skok,i może przez to sie tak dzieje ? zaznaczam że sprzęgło wyłącza sie całkowicie...
Pomóżcie



Też tak mam, ale nie szarpie przy zmianie biegu. Sprzęgło całe nowe, przeguby i zabieraki też. Wybadałem że przy ruszaniu ( największe szarpanie ) niezłe odgłosy wydaje chyba mechanizm różnicowy ( coś jakby się tam za duży luz pojawił ). Do tego wszystkiego piszczy mi przy ostrzejszym ruszaniu i zmianie biegów. Podejrzewam że skrzynia już powoli się idzie kochać .

Pozdrawiam
  
 
jezeli to jest taki krotki mocny pisk podczas puszczania sprzegla to jest to wina lozyska oporowego...
  
 
Ok Koniu,sorrki za tą gadkę
u mnie to napewno nie łozysko wyciskowe bo jest nowe...
żadnych pisków nie słychać,tylko i wyłącznie to szarpnięcie...
aha jeszcze jedno,jak np. ruszam delikatnie na samym sprzęgle lub też cofam słychać takie jakby poderwanie czegoś... ciężko mi porównać ten dźwięk do czegokolwiek...
 
 
Ja też tak mam ale wymieniane miałem : sprzęgło, docisk, łożysko wyciskowe, tulejke wałka sprzęgłowego, poduszki kilka razy i dalej kicha. Doszedłem do wniosku że to wszystko przez skrzynie, półośki mają luzy. Szukam drugiej skrzyni i mam nadzieje że będzie ok.
  
 
Sprawdz Mocowanie widełek które wysprzęglają (te do kturych mocujesz łożysko oporowe)Pracują one na plastikowych tulejkach które sie szybko wycierają Ja te tulejki wymieniłem u siebie i szarpania znikneły null
  
 
Cytat:
2003-03-11 10:11:40, ali_ pisze:
jezeli to jest taki krotki mocny pisk podczas puszczania sprzegla to jest to wina lozyska oporowego...



Tak, to właśnie to, ale łożysko jest nowe, pewnie jakieś wadliwe . Ważne że się kręci i nie ma luzów .

Pozdrawiam
  
 
guzik prawda nie szarpanie

nasz kolega ma błedne pojęci o jeżdzeniu poprostu robi bład którego wynikiem jest szarpnięcie , a teraz wytłumacze o co chodzi . więc tak pierwszy bieg wciska sprzegło wrzuca dwa ok drugi wciska sprzegło puszcza gaz wrzuca trzy bez gazu i tu jest szarpnięcie przecież sprzegło trza równomiernie popuszcać dodając gazu a nie wrzucać bieg i czekać jak sie przyjmie i wtedy używać gazu wiadomo że wtedy jest szarpnięcie bo autko hamuje skrzynką


bad guy nie obrażaj sie ale myśle ze to twój błąd a nie wada auta


panowie a teraz wypowiedzcie sie jak zmienia sie biegi zeby było plynnie i bez szrpnięc

ale zamotałem ale myśle ze rozumiecie o co chodzi
  
 
Panowie, panowie,
widze wszyscy jednym tokiem!
Ale to nic nie da- ani wymiana skrzyni, ani poduszek, ani oleju itp!
Ja jestem juz po wszystkim!
Wkocu trafilem na znawce motoryzacji od czesci mechanicznej- szczegolnie maluszka- podparlem to w warsztacie samochodowym- kontola pojazdow!
Nic prostrzego!
WYMIENIC LIZAK - LACZNIK GUMOWO-METALOWY i PRZEDE WSYZTSKIM:
LINKE SPRZEGŁA - ktora powinna byc PRAWIDLOWO poprowadzona i naciagnieta- aby nie byla ani za wysoko, ani za nisko!
U mnie pomogło!
  
 
... zapomnialem napisac ze ja takie szarpania mialem przy I biegu, sporadycznie przy innych...
  
 
nie chcę się kłucić, ale nie wydaje mi się, aby na to szarpanie mógł mieć wpływ lizak, przecież on łączy lewarek ze skrzynią, więc co to ma do gadania?? a z linką sprzęgła to już prędzej, może jak jest powichrowana, to dzieją się jakieś jaja......
  
 
Kiedy miałem malucha też z tym walczyłem.Przyczyna była prozaiczna,wymieniłem sprężynę razem z gumami przy zawieszeniu silnika i problem znikł
  
 
Widzę że wszyscy bardzo głęboko wchodzą w temat.
A ja bym sprawdził mocowanie silnika. Taie gumki co to amortyzują silnik, zamocowane w tylnej belce
  
 
Cytat:
2003-03-13 02:31:31, dybon pisze:
A ja bym sprawdził mocowanie silnika. Taie gumki co to amortyzują silnik, zamocowane w tylnej belce



To właśnie miałem na myśli.
  
 
panowie nie wiem po co ciągniecie ten temat na spociku w kilka osob stwierdziliśmy że to nie szrpanie patrzcie kilka postów wyżej a nie rozpisujcie sie na ten temat bo poprostu szarpania nie ma
  
 
"[quote]
2003-03-11 22:57:14, lukaszc pisze:
guzik prawda nie szarpanie

nasz kolega ma błedne pojęci o jeżdzeniu poprostu robi bład którego wynikiem jest szarpnięcie"

Widzisz, gdybyś napisał że jest to diagnoza po naocznym spotkaniu, nic bym nie pisał. A tak odebrałem twojego posta jako przypuszczenie na odległość :)