Prospekty, foldery, fotki, publikacje związane z FSO - Strona 19

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No coś Ty? - Test ma zawsze taki sam przebieg. - Rozpędzanie na poszczególnych biegach do konkretnych prędkości tyle samo razy. Komputery są tak zaprogramowane żeby przy tych ściśle określonych warunkach paliły jak najmniej. To naprawdę nie jest trudno zrobić.

I daruj sobie dziwne teksty o spisku - jesteś chodzącą encyklopedią o FSO, ale niekoniecznie o całym przemyśle samochodowym.

[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2009-06-23 15:12:38 ]
  
 
Za to ty Koocie jestes ekspertem
  
 
Cytat:
2009-06-23 13:11:40, adamus pisze:
Co za bzdury! Norma jest norma i obowiazuje wszystkich producentow. Pomiar robiony jest wg scisle okreslonych czasow jazdy na poszczegolnych biegach i predkosciach. Pod koniec lat 90-tych norme ECE zastapila nowa unijna o zaostrzonych warunkach (m.in. auto startowane jest na zimnym silniku) stad wyniki wg nowej sa zawsze wyzsze niz przy ECE. W dzisiejszych czasach, gdyby ktoras firma zanizala, to konkurencja po przebadaniu na swoich rolkach zaraz by to naglosnila - bezlitosne prawa rynku. Pozdrawiam Adamus


Rozbroiła mnie twoja naiwosć Jak sie zagłebisz w temat to sie dowiesz ,że pole manewru dla producentów jest dosyc duże.
A słyszałes o cisnieniu w oponach , rozmiarze opon to tylko niektore rzeczy majace duży wpływ na zuzycie paliwa.
Wszedzie szuka sie oszczednosci na ciężarze i oporze. Dochodzi do tego ze w pojazdach testowych specjalnie selekcjonuje sie łoayska, wybiera się silnik najbardziej sprawny, zalewa najrzadsze oleje, oczywiscie minimalny poziom. Zakłada najmniejszy akumulator i nawet poleruje dodatkowo nadwozie dla zmniejsza oporow.
Grzech ma troche racji bo tak sie optymalizuje ECU aby samochod spalał najmniej przy pomiarze testowym a niekoniecznie w normalnej jezdzie.
Co do norm i jak sa przeprowadzane szanowny Adamusie musisz troche nabrac dustansu albo poznać troche praktyki .
PS.
A na przykładzie Poloneza warto przyrzeć sie rozmiarowi opon. Gdyby pomysleli troche to by do testu załozyli 165/80R13 bo wszystkie wytwornie podaja się badania homologacyjnym przy najmniejszym rozmiarze ogumienia.
Jak by rządził tylko rynek miałbys teoretycznie jedna marke jednego najlepszego producenta . Bo zwyciesza jest tylko jeden. Ale to tylko toria bo zostaja dotacje gusta i gusciki subwencje dzięki , ktorym niektore marki żyją do dzis a nie powinny. Sorrki za małe OT







[ wiadomość edytowana przez: goldrs dnia 2009-06-23 16:40:44 ]
  
 
Nie mam zamiaru przekonywac, ze trawa jest zielona Kto nie wierzy - niech zmierzy.

GoldRS:
ciesze sie, ze sie rozbroiles - jestes wiec niegrozny

Z Wasza "praktyka" to cienko jest - skoro widzieliscie kiedys Plusa GSI z fabrycznymi oponami 165 mm

Pozdrawiam
Adamus
  
 
A były takie? Poza tym mam wrażenie, że nie zrozumiałeś wypowiedzi. Chodzi o to, że zachodnie firmy dają parę rozmiarów kół, a homologację przeprowadzają na wersji z najniższym wyposażeniem. Przykładowo Taunus którego mieliśmy mial normalnie koła 165-S13, a za dopłatą po kolei: 165SR13, potem 185/70SR 13, potem 185/70HR13, a na końcu 195/60HR14. No ale na testy wysyłali wersję standard.

Jakby Polonez był ta kompletowany jak na zachodzie to by i rozkładane siedzenie, i dzielone, i obrotek, i tapicerowane fotele, i bezstopniowa regulacja dmuchawy, i halogeny, i w Plusie zderzaki pod kolor nadwozia, i koła 185/70 i inne tego typu były wyłącznie za ekstra kasę...
  
 
Cytat:
2009-06-24 15:29:29, Grzech pisze:
A były takie? Poza tym mam wrażenie, że nie zrozumiałeś wypowiedzi. Chodzi o to, że zachodnie firmy dają parę rozmiarów kół, a homologację przeprowadzają na wersji z najniższym wyposażeniem. Przykładowo Taunus którego mieliśmy mial normalnie koła 165-S13, a za dopłatą po kolei: 165SR13, potem 185/70SR 13, potem 185/70HR13, a na końcu 195/60HR14. No ale na testy wysyłali wersję standard. Jakby Polonez był ta kompletowany jak na zachodzie to by i rozkładane siedzenie, i dzielone, i obrotek, i tapicerowane fotele, i bezstopniowa regulacja dmuchawy, i halogeny, i w Plusie zderzaki pod kolor nadwozia, i koła 185/70 i inne tego typu były wyłącznie za ekstra kasę...


no widzisz jak FSO sie frajerzyla - taaakie gadzety dawala za calkowita darmoche, w cenie auta, a w dodatku jeszcze powodowalo to, ze Polonez na rolkach duzo spalal
Zerknij Grzechu lepiej na liste standardowego wyposazenia aut klasy C z przelomu wiekow - i nie wmawiaj, ze "tapicerowane fotele" to jakis luksus byl

Pozdrawiam
Adamus
  
 
A co to jest "klasa C"?

Proponuję byś sobie obejrzał cenniki wspólczesnych aut i zobaczył co jest dodatkowym ekstra płatnym wyposażeniem...

Przykładowo Golf:
światła przeciwmgielne przednie (810,00 PLN)
autoalarm z czujnikiem przechyłu (1110,00 PLN)
hak holowniczy (3550,00 PLN)
instalacja do montażu telefonu (1710,00 PLN)
instalacja radiowa (600,00 PLN)
lakier metalizowany (1320,00 PLN)
lakier perłowy (1320,00 PLN)
radio z odtwarzaczem CD + MP3 (2350,00 PLN)
zmieniarka płyt CD (3400,00 PLN)
fotel pasażera regulowany (500,00 PLN)




Zwłaszcza ten fotel mnie rozbroił...

A tu coś na temat główny:


[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2009-06-24 17:13:35 ]
  
 
Adamusie niestety pociągnełesś spaloną słoncem trawe, zieloną emalia i każesz wierzyc ,że jest naturalnie zielona
Ale do sedna. Podana norma dla Poloneza w ruchu miejskim to po prostu prawda!, ba nawet można troche zejsc poniżej. Za to innymi samochodami w tym najnowszym z tego roku ( norma w miescie 7.5 l/100km , silnik CDTI 160KM) nigdy nie osiągnełem podanej wartosci katalogowej. Najniższe spalanie wynosiło 8.8 a zazwyczaj 10l/100km.
Jakich trików używaja koncerny podałem, a jak to nazywasz frajerska FSO-Daewoo zachowała sie niechcąco uczciwie !






[ wiadomość edytowana przez: goldrs dnia 2009-06-24 19:13:33 ]
  
 
A to fotka na którą dawno polowałem. Kiedys umieszczona na okładce ATM.


[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2009-06-27 01:52:14 ]
[ powód edycji: link do fotki ]
  
 
wycinek z AŚ
  
 
Prima 1988r

[

By ulanser, shot with DMC-FZ18 at 2010-02-


[ wiadomość edytowana przez: goldrs dnia 2010-02-15 22:56:50 ]

[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2010-02-15 23:31:41 ]
  
 
Właśnie wróciłem z zakupów w markecie i znalazłem na półce z książkami coś takiego - "Auto-moto PRL - Władcy dróg i poboczy", autorstwa Adama Zakrzewskiego. Albumik nietypowych rozmiarów, ok. 250 stron a w środku od groma zdjęć tego, co pamiętamy z codzienności z czasów PRL. Cena 35zł.

  
 
"...do każdego egzemplarza firma dokłada około 2 tyś zł." tekst jak w zmiennikach



Auto Świat
  
 
Nie widać :/
  
 
U mnie działa.
  
 
To jeszcze taki plakacik


darmowy hosting obrazków
  
 
Witam, jestem studentką III roku i piszę pracę licencjacką o sprzedażny polskich samochodów osobowych w latach 1970-75. I szukam wszelkich informacji na ten temat. Dokładniej po cichu liczę, że ktoś z Was widział lub dysponuje książkami FSO : Górski M. Historia Konstrukcji Samochodów FSO 1951-2006 oraz Boniecki Z. ... Jest u nas fabryka z Warszawie. Opowieść o FSO 1951- 1996. Nie mogę ich dostać w żadnej bibliotece a na zakup mnie po prostu nie stać. Może ktoś mógłby udzielić mi informacji czy znajdę w nich jakieś dokładniejsze dane dotyczące produkcji, sprzedaży, eksportu? Będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc. Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2012-01-12 11:28:39, student3 pisze:
Witam, jestem studentką III roku i piszę pracę licencjacką o sprzedażny polskich samochodów osobowych w latach 1970-75. I szukam wszelkich informacji na ten temat. Dokładniej po cichu liczę, że ktoś z Was widział lub dysponuje książkami FSO : Górski M. Historia Konstrukcji Samochodów FSO 1951-2006 oraz Boniecki Z. ... Jest u nas fabryka z Warszawie. Opowieść o FSO 1951- 1996. Nie mogę ich dostać w żadnej bibliotece a na zakup mnie po prostu nie stać. Może ktoś mógłby udzielić mi informacji czy znajdę w nich jakieś dokładniejsze dane dotyczące produkcji, sprzedaży, eksportu? Będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc. Pozdrawiam.


W jest u nas fabryka w Warszawie jest sporo danych o produkcji i eksporcie z rozbiciem na modele i kraje.
  
 
Cytat:
2012-01-12 11:28:39, student3 pisze:
Witam, jestem studentką III roku i piszę pracę licencjacką o sprzedażny polskich samochodów osobowych w latach 1970-75. I szukam wszelkich informacji na ten temat. Dokładniej po cichu liczę, że ktoś z Was widział lub dysponuje książkami FSO : Górski M. Historia Konstrukcji Samochodów FSO 1951-2006 oraz Boniecki Z. ... Jest u nas fabryka z Warszawie. Opowieść o FSO 1951- 1996. Nie mogę ich dostać w żadnej bibliotece a na zakup mnie po prostu nie stać. Może ktoś mógłby udzielić mi informacji czy znajdę w nich jakieś dokładniejsze dane dotyczące produkcji, sprzedaży, eksportu? Będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc. Pozdrawiam.


W pierwszej z ksiazek raczej danych liczbowych nie znajdziesz. W drugiej beda dane o produkcji i eksporcie. Danych mozna by takze szukac na Wikipedii, aczkolwiek tam bledow jest najwiecej. Mozna tez probowac wertowac roczniki tygodnika Motor z tamtych lat, aczkolwiek nie wiem czy masz tyle czasu

Pozdrawiam
Adamus
  
 
Dziękuję bardzo za informacje, czas musi być a wertowanie roczników statystycznych to niestety konieczność przy tym temacie, ale liczyłam że jakieś dodatkowe dane uzyskam z tej literatury. Cóż w każdym razie bardzo pracochłonny temat, gdyż np, rynek wtórny opracowuję na ogłoszeniach drobnych w Słowie Polskim, a że w ciągu pięciu lat dziennik trochę numerów miał ... Jeśli ktoś miałby jakieś dane, informacje czy wskazówki, które mogłyby mi jakoś pomóc to będę wdzięczna serdecznie pozdrawiam