Moja strona www - zoltar-rally - Strona 6

  szukane wyrażenia:   audi
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no, rozmawiamy teraz o uturbianiu silnika, więc chodzi mi, ile wynisła Cię turbina, te wtryski, pompa, komp, kolektor itp.

a propo książki, jest jakiś polski odpowiednik ?? Bo z angileskim to lipa

[ wiadomość edytowana przez: Gonzo_BB dnia 2006-03-04 23:59:53 ]
  
 
ja mialem to szczescie ze kupilem zestaw ktory jezdzil w seju, w sklad ktorego wchodzily

- turbina w stanie bdb
- kolektor pod silniki fire 1.1/1.2 8v
- downpipe z nierdzewki 2,5"
- przewod do smarowania turbiny w oplocie stalowym
- orurowanie + intercooler (pewnie bede wymienial na wiekszy najprawdopodobniej z bumy 525tds
- swiece ngk
- bov
- przekładka pod glowice z kwasiaka cieta laserem

i pare innych pierdol. za ten zestaw dalem 999pln.

wtryski kupilem za 200zl, map sensor 100zl, brakuje regulatora cisnienia paliwa (bedzie niebawem), pompa jest, trzeba bedzie uspawac wydech z nierdzewki, no i najwazniejsze zestroic, za zakup smt6 + strojenie policz sobie ok 1500 pln. (powertronic, projectxs, itp). ja najprawdopodobniej zrobie remap seryjnego kompa za ok 600-700pln.

zabawa tania nie jest, zeby uturbic silnik takiej wielkosci bez zadnych hardkorow licz od 4 (jezeli wiekszosc rzeczy zrobisz sam) do 7 tys pln. no chyba ze poplyniesz w kute korby, tloki, standalone'y , turbiny ballbearing to wtedy mozesz wydac kazda ilosc kasy
  
 
no nieźle, nieźle inwestycja konkretna Ale bedzie wciskać w fotel A propo książki, dałbyś rade wrzucić to gdzieś na serv. ja mam poblokowane porty P2P
  
 
priv
  
 
o rzesz Ty w morde fak!! nie no big rispekcik ;] ale..jest male ale odnosnie mojej wiedzy...bo za cholere nie moge zaczaic czemu centralki nie moznaby zasadzic na oryginalnym zawieszeniu malczanowym? bo przeguby nie wytrzymuja? czy moze po prostu nie byloby ja ksilnika zawiesic? a moze jeszcze inne powody? dzieki z gory za odpowiedz i sorki za lekkie OT
  
 
MOżna złożyć centrala na zawiechu z malca ale wszyscy co składają centrale napalają się na McPersony
  
 
no to panie Kazie teraz mnie rozwaliles totalnie z lekka...czyli nie trzeba jednak? no ale jak to przeniesienie napedu zrobic zeby nie rwalo przegubow? bo chyba te maluchowkie nie sa w stanie przeniesc tego momentu? i czemu akurat ludzie zmieniaja to zawieszenie? przeciez taki central z zawieszeniem malca wydaje sie prostszy do wykonania bo nie trzeba chociazby z geometria rzezbic...oswiecilby mnie ktos?
  
 
To zależy co chcesz osiągnąć, ten swap z alfy 1.7 w łodzi jest na wahaczach malca, jest to dużo prostsze rozwiązanie , przerabiasz tylkozwrotnice i montujesz homokinetyki, ale rozstaw zostaje stary, a robiąc centrala możesz zwiększyć rozstaw kół ile chcesz aż do wartości jaką miał dawca czyli w przypadku zoltara uno no i dalej co daje znaczny wzrost stabilności wozu.
  
 
ulik: a co rozumiesz przez "trzeba"? Ktos ci kazal czy prawa fizyki wg Ciebie takie sa? Przeciez mozesz i silnik z okretu podczepic do skrzyni malucha... ale rezultat to juz inna sprawa.
  
 
no tak...tylko zawsze zastanawialo mnie czemu wszczepia sie cale zawieszenia z dawcy...jedyne co przychodzilo mi do glowy to trwalosc..no ale jak pisze kaza mimo wsyzstko trzeba wszczepiac zwrotnice zeby to mialo jakas zywotnosc..czyli jednak skoro taka rzezbe sie odwala to mozna juz pokusic sie o wstawienie Mcphersow z poencjalnego dawcy...a skoro juz Zolt bierze kolyske i podluznice z uniaka to jednak wydaje se to najrozsadniejszym wyjsciem bo czy tak czy tak rzezbic trzeba...zastanawia mnie jedynie ogromnie jak to wsyzstko bedzie wspawane dobrze Zoltar ze robisz fotorelacje bo duzo moze to wyjasnic ;] pozdrawiam!
  
 
Zoltar i spawanie? przecie on wszystko na drut telefoniczny, sznurek do bielizny, kropelkę i trytki składa!!



[ wiadomość edytowana przez: owz dnia 2006-03-05 18:15:55 ]
  
 
a moim zdaniem tak jest najlatwiej i najszybciej, a efekt najlepszy. Samo mocowanie najlepiej widac bodajze w kaszlu Rafala Maxi jak dookola cala kratowice wspawal i porobil foty od spodu (sa gdzies na necie).
  
 
STRONKA RAFAŁAMAXI
  
 
central na wahaczach z malucha? dajcie spokoj.. ta chora geometria gdzie kolo chodzi po wycinku kola, na offroadzie plusy, na glebie minusy, te trojkatne wahacze to jest nieporozumienie.

biorac kolyske z podluznicami z uno, nie dosc ze mam gotowe zawieszenie na mcphersonach (beda gwintowane), silnik i skrzynie montuje na oryginalnych lapach, nie rzezbie w kale z dlugoscia polosi itd. po prostu plag end plej. a jak sie komus zachce wiekszego motoru, bierze siem wsporniki łapy i poduchy i montuje tez plag and plej. podluznice mam tak przygotowane ze wejdzie tam do 2.0 16v wlacznie. nawet dizla moglbym zalozyc jakbym mial taki kaprys

wlasnie koncze rozbudowywac klatke, zostaly jeszcze rury laczace progi z tunelem srodkowym (tam tez beda mocowane fotele), generalnie ciecie i spawanie all the day. juz wolalbym motor rzezbic i reszte, dosc juz mam tej blacharki
  
 
Cytat:
2006-03-05 23:07:54, ZoLt4R pisze: juz wolalbym motor rzezbic i reszte, dosc juz mam tej blacharki


Tak jest ze by sie chcialo odrazu robic motor odpalac i katowac ale wazne zeby Ci teraz nie zabraklo checi i zebys nie zaczal robic na odwal sie bo buda jest najwazniejsza
  
 
spoko , jak mam chwile slabosci robie sobie dzien przerwy, obalam komando i jest lepiej.. furka bedzie na wypasie ale roboty tyle ze szok... i pieniedzy..
  
 
No wlasnie ciekaw jestem jakim kosztem sie zamkniesz. Ja na razie swoje plany musze odlozyc na pozniej, a niewykluczone ze chyba juz na zawsze, bo zmiana miejsca zamieszkania, czyli przeprowadzak na stale z Wawy do Kraka, zakup nowego mieszkania w kredycie, chwile pozniej dziecko i juz chyba odlozenie 20kzl nie bedzie mozliwe...
Ale trzymam kciuki i sledze budowe.
  
 
nie wiem ile kasy to pochlonie,juz dawno przestalem liczyc. to co jest potrzebne kupuje i tyle. generalnie w pizdu droga sprawa
  
 
wrzucilem foto zapdejtowanego renkawa
  
 
zanabyłem zawiasik H&R na tył:



niebawem pocykam fotosy i zrobie apdejcik. nawiazalem tez wspolprace z nivette motorsport. pozdro