Chmury błękitnego dymu z rury....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hej, pomóźcie - mam problem!
Oddałem samochód z silnikiem 1,6 16V EFI do warsztatu do wymiany uszczelki pod głowicą; po wymianie tejźe, samochód puszcza straszne kłęby niebieskiego dymu, zarówno jak jest zimny i jak gorący (no, może jak gorący to trzeba trochę więcej gazu). Przy wymianie uszczelki głowicy, wymieniono również uszczelniacze zaworów i wymieniono olej na półsyntetyk. Ponieważ silnik ma 250kkm, to olej wymieniłem z powrotem na mineralny 20W50 i nic to nie dało. Wczesniej samochód nie dymił nawet na wysokich obrotach! Obecnie wystarczy minimalnie dodać gazu i stawia zasłonę dymną! Nie dmucha z korka klawiatury, nie dmucha z bagnetu, nie bąbluje do zbiornika wyrównawczego. Co mógł mechanik spieprzyć żeby uzyskać taki efekt? Po zdjęciu głowicy nie było widocznej krawędzi na cylindrach; Mechanik twierdzi że prowadnice zaworów, nie były zużyte nadmiernie. Ciśnienie sprężania prawie jednakowe we wszystkich cylindrach, na poziomie 10 - 11 barów. Może ktoś ma jakiś pomysł, bo ja zwątpiłem w swoją wiedzę o silnikach....
  
 
Może któryś nowy uszczelniacz zdechł , no bo jeśli cisnienie ok to pierscienie spoko nie popękały . A może uszczelka pod głowicą i olej z kanału olejowego wali na tłok i jest spalany.
  
 
Przed założeniem uszczelki ponoć trzeba zrobić szlif głowicy.....inaczej możliwe, że uszczelka długo nie wytrzyma.....może tego nie zrobił "fachura"
  
 
Tak jak Darek napisał. Czasem nowe uszczelniacze "made by kogucik" lubią puszczać na simmeringach. Aczkolwiek na odległość trudno ocenić właściwą przyczyną.
  
 
Dzięki za podpowiedzi!! - głowica była splanowana przed założeniem uszczelki; gdyby puścił jeden z uszczelniaczy to lekko by dymiło przy duzych obrotach - u mnie naprawdę stawia zasłonę dymną przy niwielkim dodaniu gazu! Stąd skłaniałbym się do puszczenia przez uszczelkę oleju bezp. z kanału olejowego na któryś cylinder - czy można to jakoś sprawdzić bez demontazu głowicy? Żaden prosty sposób nie przychodzi mi do głowy....
  
 
Dzięki za podpowiedzi!! - głowica była splanowana przed założeniem uszczelki; gdyby puścił jeden z uszczelniaczy to lekko by dymiło przy duzych obrotach - u mnie naprawdę stawia zasłonę dymną przy niwielkim dodaniu gazu! Stąd skłaniałbym się do puszczenia przez uszczelkę oleju bezp. z kanału olejowego na któryś cylinder - czy można to jakoś sprawdzić bez demontazu głowicy? Żaden prosty sposób nie przychodzi mi do głowy....