Co sadzicie o takim mierniku sprezania?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
hehe...nie pomyslalem ze mozna cos takiego przeciez kupic...dopiero kolega forumowy mnie uswiadomil...stad pytanko moje czy warto kupic takie cos
null===>>>miernik<<<===
czy moze zainwestowac ze 2 dyszki wiecej i kupic taki z wkrecanym wejsciem w gwint swiecy...musze sobie sprawdzic kompreche wiec jakis profi mi nie jest potrzebny...noale zastanawiam sie...poradzcie..pozdro!!
  
 
a nie lepiej taki ktory od razu "drukuje" pomiar? taki mial gosc na serwisie - na kartoniku 5*5 cm ladny wykresik.
  
 
Z doświadczenia powiem, że taki wskaźnik może sporo oszukiwać właśnie przez to, że nie jest wkręcany w gwint świecy w głowicy. Jak się go odpowiednio mocno nie dociśnie to później przez taki pomiar można dostać frustracji, przeżyć traumę i zacząć niepotrzebnie rozbierać silnik do remontu
  
 
wykresik to na pralke... po co ci to? dobry WKRECANY miernik nie z gumka na koncu jak pomarancz pisal miedzy 70 a 100z.
  
 
no fkat ten ktorymmi mierzono tez niebyl wkrecany i koles nieumial go utrzymac i wyszlo na jednym mniej niz faktycznie.

a jak sie takie meirniki zachowuja =-- tzn jak sie zczytuje wynik - zostaje na zmierzonej pozycji i mozna spokojnie odczytac a pozniej zresetowac?
  
 
Cytat:
tzn jak sie zczytuje wynik - zostaje na zmierzonej pozycji i mozna spokojnie odczytac a pozniej zresetowac?

  
 
Cytat:
2006-01-17 21:31:05, ulik87 pisze:
hehe...nie pomyslalem ze mozna cos takiego przeciez kupic...dopiero kolega forumowy mnie uswiadomil...stad pytanko moje czy warto kupic takie cos null===>>>miernik<<<=== czy moze zainwestowac ze 2 dyszki wiecej i kupic taki z wkrecanym wejsciem w gwint swiecy...musze sobie sprawdzic kompreche wiec jakis profi mi nie jest potrzebny...noale zastanawiam sie...poradzcie..pozdro!!



drogi uliku

taki zegarek jest o dupe rozbic
bo nie zmierzysz kompresji chocby w silniku zetec forda, pomijajac fakt ze nie zmierzysz kompresji w ogole w jedna osobe
lepiej kupic na przewodzie z wkrecaną koncówką
  
 
Pomiar bedzie kosztował 5-10zł a miernik 70-100. Pomyśl co Ci się bardziej opłaca.
  
 
no w moim przypadku oplacalo sie jechac. taki miernik za 100 zl to bardziej kupic na spóle z kims jak juz ktos tak czesto musi sprawdzac.....no bo ile razy sie mierzy kompreche??
  
 
to looknij na allegro...za 50 mozna miec juz tak iwkrecany!! a co mi wiecej potrzeba...a tych sukinsynow w mojej zapadlej miescinie sie doprosic nie mozna zeby zmierzyli kompreche!! bo a to a tamto ze nie ma czasu ze to pierdola...niech sie wala...kupie sobie
  
 
tak u was na serwisach traktuja klientów? uuuu.
  
 
serwisach to jest 5cio tysieczne miasteczko uzdrowiskowe...tu nie ma serwisow tylko garaze...jeden jest taki w miare fajny [stacja diagnostyczna gdzie mocno trzepia fury]..moze oni beda mieli...hehe dzieki Pat, natchnales mnie do myslenia spytam czy robia cos takiego i za ile...;]
  
 
Cytat:
2006-01-17 22:34:23, ulik87 pisze:
serwisach to jest 5cio tysieczne miasteczko uzdrowiskowe...tu nie ma serwisow tylko garaze...jeden jest taki w miare fajny [stacja diagnostyczna gdzie mocno trzepia fury]..moze oni beda mieli...hehe dzieki Pat, natchnales mnie do myslenia spytam czy robia cos takiego i za ile...;]


A ja wciaz myslalem,ze mieszkam w dziurze Gdzie jest tysiac posiadaczy golfa kazdej odmiany od dziwnych naklejek do(i tu uwaga!!)felg aluminiowych co robi furore wsrod wiesniakow... Jak by niepatrzec u mnie z 10 osob ma miernik cisnienia Wkoncu musza pochwalic sie w barze jakie maja odchylki pomiedzy cylindrami,piwo wygrywa ten ktory ma najbardziej zajachane padlo