W niedziele minus -30C straszą w TV - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2006-01-24 15:17:01, Bartek1112 pisze:
A pomysl Jacus jak sol wrzera sie w lakier i blache jak masz + 10 stopni w garazu .



Primo:

W garażu jest +3 do 5+ przy takiej pogodzie.

Po drugie:

Blacha w Rolce jest full ocynk, korozja mi nie grozi.
Poza tym opowieści o szybszej korozji w garażu między bajki można włożyć.
Czym to jest poparte??? rdzewiejącą, zasiarczoną blachą Speedera???

Po trzecie:

Co byś Bartek nie cudował to takie zimne rozruchy są szkodliwe dla mechaniki samochodu.
Jak myślisz dlaczego silnik głośno pracuje podczas takiego rozruchu, jak sprawuje się pompa tłocząca gesty płyn hamulcowy, chłodniczy, wspomagania???
Jak myślisz jak sprawuje się tłok smarowany/nie smarowany przez gęsty olej, jak sprawuje się Twoja turbina która w tych warunkach zaczyna być smarowana dopiero po kilkunastu sekundach od rozruchu.

Bartek lubie Cię, ale postaraj się nie usprawiedliwiać w głupi sposób tego że nie masz garażu.

Jeszcze jedno - innaczej jedzie się rano w samochodzie w którym jest w srodku +5, a nie - 23st. , to temat na który nawet nie chce mi się dyskutować.



[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2006-01-24 16:01:26 ]
  
 
Cytat:
2006-01-24 15:40:16, pyrekcb pisze:
To olej wlany do silnika bmw nie gęstnieje na mrozie...??? P.


Nigdy. Niektóre auta są jak Chuck Norris... Oleje nie gęstnieją, akumulatory mogłyby napędzać całe auto.

U mnie zgęstniały olej w skrzyni trochę dawał opory, natomiast Centra 72 Ah daje nieźle radę! nie ma stresu, że braknie prądu na rozruch. Teraz wiem, że nie ma co oszczędzać na aku
  
 
Cytat:
2006-01-22 22:30:13, DeeJay pisze:
No i było -30. Przyznaję się bez bicia - 3 miesięczny akumulator poległ Może dlatego, że jest marki "Plus" ( skusiłem się na niego bo polecali mi starzy znajomi - 60Ah kosztował 195 zeta - 2 lata gwarancji ), albo dlatego, że jeszcze pod koniec października dwie noce pod rząd zostawiłem wzmaka na całą noc włączonego i nie naładowałem go wtedy, a żadnej dłuższej trasy nie zrobiłem. Raczej stawiam na to drugie W każdym razie jak odpaliłem dzisiaj po lekkim naładowaniu, bo do domu musiałem wrócić to przez pierwsze trzy sekundy nie było wspomagania ( chyba ATF lekutko zgęstniał ), a drążek od skrzyni biegów prawie trzeba było młotkiem ruszać Ale po jakichś dziesięciu minutach mróz nie robił na Żabci żadnego wrażenia Teraz akumulator stoi sobie w cieplutkim domku i ładuje się minimalnym prądem



Wczoraj włożyłem dziada do Żaby Auto stało na tym wygwizduwie ponad 20 godzin i dzisiaj kręciło aż miło A już się bałem, że załatwiłem nowy akumulator, ale wygląda na to, ze jest oki, uffff
  
 
A ja się z tej pogody w sumie cieszę , bo:
1. Wózek odpala jak ta lala (poza jednym opisywanym już przypadkiem, no i trochę ciężko postaniu na mrozie chodzi sprzęgło, no i skrzypi, ale to pikuś w sumie).
2. Ciepło mam w środku bardzo szybko - nawet po postoju na mrozie po jakichś 5 kilosach grzeje na drugim obiegu wariata aż miło).
3. I najważniejsze!!! Naprawiło mi się samo podświetlenie przycisku otwierania baga . Od roku się nie świeciło i myślałem, że to już jego koniec, tylko nie chciało mi się grzebać, a tu nagle od czasu kiedy nasz kraj-raj zamienił się w syberię - ŚWIECI !!! . Szkoda, że idzie ociepleni, bo pewnie przestanie, a poza tym miałem już nadzieję, że w ten sam cudowny sposób naprawi mi się wiązka w tylnych drzwiach i wreszcie będę mógł otwierać szybę po prwej stronie (bo to chyba to - nie działa od kiedy go zanabyłem, czyli od dwóch lat)
  
 
Primo:

W garażu jest +3 do 5+ przy takiej pogodzie.

Po drugie:

Blacha w Rolce jest full ocynk, korozja mi nie grozi.
Poza tym opowieści o szybszej korozji w garażu między bajki można włożyć.
Czym to jest poparte??? rdzewiejącą, zasiarczoną blachą Speedera???

Po trzecie:

Co byś Bartek nie cudował to takie zimne rozruchy są szkodliwe dla mechaniki samochodu.
Jak myślisz dlaczego silnik głośno pracuje podczas takiego rozruchu, jak sprawuje się pompa tłocząca gesty płyn hamulcowy, chłodniczy, wspomagania???
Jak myślisz jak sprawuje się tłok smarowany/nie smarowany przez gęsty olej, jak sprawuje się Twoja turbina która w tych warunkach zaczyna być smarowana dopiero po kilkunastu sekundach od rozruchu.

Bartek lubie Cię, ale postaraj się nie usprawiedliwiać w głupi sposób tego że nie masz garażu.

Jeszcze jedno - innaczej jedzie się rano w samochodzie w którym jest w srodku +5, a nie - 23st. , to temat na który nawet nie chce mi się dyskutować.


JAcek ja sie nieusprawiedliwiam . Turbina jak padnie to sie wymieni na nowa. Jak by kazdy tak panikowal i myslal ile to tarc jest w silniku i jak ciezko chodzi pompa to nikt by auta nieodpalal w mroz tylko czekal na roztopy wiosenne
  
 
Cytat:
2006-01-24 14:41:11, Adam4302 pisze:
Macałeś chłodnicę że wiesz ze nie otwiera sie duzy obieg?? Jezu, u mnie 3 - 4 bieg to jest huragan, w życiu go w czasie jazdy nie włączyłem, max 2 Jakby temp płynu była wyższa to by sie otworzył termostat. Poprostu pchasz więcej powietrza przez nagrzewnicę, i tym samym więcej ciepłego wlatuje do kabiny.
[ciach...]



Adam, chłodnicy nie macałem, bo w czasie jazy trudno to zrobic, ale na wskaźniku widac kiedy termostat się otwiera. Wskazówka momentalnie spada w dół. Druga sprawa to temperatura otwarcia termostatu ( u mnie siedzi BEHER 92st), prawdopodobnie u mnie jest jeszcze za niska aby się otworzył pomimo że wskazówka jest prawie idealnie na środku skali. Dodam że w obiegu płynu chłodzącego są duże odbiorniki ciepła-parownik i nagrzewnica w kabinie. Przy tak dużych mrozach nagrzewnica bardzo skutecznie odbiera ciepło.
  
 
Cytat:
2006-01-24 22:17:52, Bartek1112 pisze:
Jak by kazdy tak panikowal i myslal ile to tarc jest w silniku i jak ciezko chodzi pompa to nikt by auta nieodpalal w mroz tylko czekal na roztopy wiosenne



Bartuś.... I KTO TO MÓWI
  
 
Cytat:
Bartuś.... I KTO TO MÓWI



Wiem wiem Jacus ale to niezmienia faktu ze co tydzien ja myje, 2 razy w tygodniu odkurzam i czyszcze dywaniki oraz silnik .
Espero mialem 4 lata i niebylo garazowane. I trzymalo sie lepiej jak samochody w garazu mowie o podzespolach i blasze.
Fakt latem slonce wypala tapicerke i blekna plastiki. Planuje kupic pokrowiec na auto
  
 
Cytat:
2006-01-25 11:44:23, Bartek1112 pisze:
Planuje kupic pokrowiec na auto




Nie polecam, wilgoć nie odparowuje, możliwa korozja.

Już lepiej wynajmij gdzieś garaż
  
 
Cytat:
2006-01-24 15:40:16, pyrekcb pisze:
To olej wlany do silnika bmw nie gęstnieje na mrozie...??? P.

ja nie napisałem ze w BMW oleje nie gestnieja tylko ze nierobi na niej ta temperatura wrazenia pali bez problemu widocznie rozruznik ma taką siłe ze mu to dodatkowe obciązenie nie przeszkadza a bynajmiej nie słychac tego .
  
 
Cytat:
2006-01-25 12:00:01, KUKI pisze:
ja nie napisałem ze w BMW oleje nie gestnieja tylko ze nierobi na niej ta temperatura wrazenia pali bez problemu widocznie rozruznik ma taką siłe ze mu to dodatkowe obciązenie nie przeszkadza a bynajmiej nie słychac tego .


Wiem, że nie napisałes - zapytałem tak zaczepnie....
Moje autko tez pali bez problemu, ale przy -25 C każdy olej zgęstnieje i każdy akumulator straci sporą część swojej mocy.
Siła rozrusznika chyba niewiele tu ma do rzeczy.
No to tylko się cieszyć, że tak bezproblemowo znosi zimę!!!
Pozdr. P.
  
 
Cytat:
2006-01-25 11:44:23, Bartek1112 pisze:
Planuje kupic pokrowiec na auto



Myślałem, że wyrosłeś już z tego... no... buractwa.
  
 
Cytat:
2006-01-25 12:00:01, KUKI pisze:
ja nie napisałem ze w BMW oleje nie gestnieja tylko ze nierobi na niej ta temperatura wrazenia


bo albo oleju nie ma albo takie sprężanie.
sory NMSP
  
 
a ja mam garaz..i mimo ze jest nieogrzewany to jeszcze ani razu rano nie skrobalem szyb owszem jak wsiadam rano to w samochodzie jest zimno jak w psiarni ale napewno nie zimniej niz gdyby stal na powietrzu...nie zmienia to fktu ze samochod stawiam tylko na noc do garazu a w dzien nawet po kilkugodzinnym staniu na mrozie i calkowitym wyziebieniu nie bylo nigdy problemow z zapalaniem..pomijajac incydent z pompa paliwa z weekendu no ale za to teraz jest jeszcze lepiej ale nie ma cudow..kazdy samochod po staniu na takiej temp bedzie krecil mniej ochoczo i przez pierwsze kilka minut bedzie pracowal niezbyt przyjemnie..przy -25 po prostu tak jest i tyle
  
 
Cytat:
2006-01-24 15:51:42, -JACO- pisze:
... Poza tym opowieści o szybszej korozji w garażu między bajki można włożyć.



Jeśli garaż jest istotnie ogrzewany do zbyt wysokiej temperatury potrafi przyspieszyć to procesy korozyjne, co nie trudno udowodnić.

Cytat:
Czym to jest poparte??? rdzewiejącą, zasiarczoną blachą Speedera???



No i będzie wpierd....

A tak off topic to fakt, że nie zająłem się jeszcze nieszczęsną korozją wynika bardziej z braku czasu i fakt, że mój Esperak ma obecnie 10 latek i nie licząc "noska" - oryginalny lakier!

Bardziej martwi mnie to, że wczoraj unicestwiłem część warstwy lakieru na pieńku drzewa na holendeskiej leśnej drodze

P.S Esperak i tak ma dobry żywot gdyż obecnie pełni jedynie rolę autka - zabawki. Na codzień mam tu służbówkę.

Pozdrawiam - SpeedR

P.S2 ... tzw. "pełny ocynk" owszem zapewnia lepszą ochronę przed korozją ale tylko do czasu ... niestety.
  
 
Cytat:
2006-01-25 23:39:21, SpeedR pisze:
Jeśli garaż jest istotnie ogrzewany do zbyt wysokiej temperatury potrafi przyspieszyć to procesy korozyjne, co nie trudno udowodnić.



Zbyt wysoka to może +20, ale nie +5
  
 
Cytat:
2006-01-25 23:39:21, SpeedR pisze:
P.S2 ... tzw. "pełny ocynk" owszem zapewnia lepszą ochronę przed korozją ale tylko do czasu ... niestety.



Do czasu po którym auto jest już tak stare, że się wszystko w nim sypie... oczywiście z wyjątkiem silnika i blach.
  
 
Nie ma co sie klocic garaz to supre sprwa - sam maze o takim tylko gdy mi zaproponowali 15 tys za mala klitke do ktorej esperak ciezko wchodzi to stracilem nadzieje - nie paruja szyby nie pada snieg sasiedzi-debile nie obijaja autka poprostu wyjscie idealne

najlepszy jest nieocieplany garaz taki w ktorym temp. w srodku = temp na zewnatrz, w takiej sytuacji jak panuje teraz, 4 tony soli/m^2, to jak auto stoi chodzby w -2 to juz jest przesrane wystarszy ze solanka jest w stanie cieklym i juz grandzi w blasze niestety - teoretycznie najlepszy bylby blaszak tylko niema go gdzie postawic i paskudnie wyglada
  
 
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/index.php

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Cytat:
2006-01-26 01:42:18, -JACO- pisze:
Zbyt wysoka to może +20, ale nie +5



Dlatego napisałem ZBYT wysoka.
Obecnie mój garaż celowo nie jest grzany.
Ok, nie był gdy temperatura zewnętrzna oscylowała w granicach -20 st. C. Na chwilę obecną mam ok 4 st. C na plusie... a jakże tyż celowo

P.S Jaco nie chwal się teraz też mam full ocynk w volvo, ale czekam do pierwszej konfrontacji z pieńkiem drzewa, które niemal codziennie mi "wadzi"

Pozdrawiam - SpeedR