Problemy z 2.0 DOHC - Strona 2

Ja niestety na zlocie nie pojawię się z 2.0 DOHC jak to zapowiadałem. Nie upolowałem żadnego sensownego (choć byłem pewien, że jednego i to fajnego już mam, ale to dłuższa opowieść). Znalazłem też misia, który chciał mi sprzedać 1,6 DOHC ze skrzynią biegów "5" po remoncie (wszystko oprócz szlifu cylindra) zarejestrowanego jaki 1300 za jakieś 2400 PLN, ale to było trochę za drogo. Jednak mam dobrą wiadomość dla Przemora: znam w Katowicach dobrego mechanika (uczciwy, tani, polecił mi go zaprzyjaźniony właściciel autosalonu i od tego czasu wszystkie auta w rodzinie robi mi) który od lat siedemdziesiątych siedzi w fiatowskich DOHC (serwisował rządowe Polonezy 2000 w którymś ministerstwie).
A swoją drogą właśnie moje maleństwo u niego stoi...

To wielkie gratulacje
Ja bym nie wytrzymał
Pzdr Grzesiek

i to byłem ja ten wyżej (znowu się zapomniałem zalogować )

jeszcze raz GRATULACJE !!!

Przemor daj relacje z jazdy próbnej
No teraz to obowiązkowo musisz sie na Zlocie pojawić

maszyna jezdzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!prawde mowiac to boje sie nia jezdzic bo jakby nie patrzec to całkiem inny samochod.wiem juz jedno ze pali duzo wiecej niz ładowski silnik zobacze jeszcze co pokarze na trasie moze zmiesci sie w 10 L.musze jeszcze dokonczyc pare spraw przy silniku i powinno byc ok

Przemor mogę Ci powiedzieć że Poldek mojego brata pali 9litrów gazu na trasie a na codzień 13-15l/100km.Zależy jak się jeżdzi. Co do paliwa to wiem tyle że na odpalenie i przejechanie ok. 200m spalił mu 0,5l benzyny.

dłubie dalej przy tym moim potworze.dzisiaj zabudowałem skrzynie biegow i ja wyciszyłem.w srodku duzo ciszej niz w ładzie slychac tylko ten super warkot.na zloccie go uslyszycie naprawde piekna sprawa.chciałbym jaszcze w tym tygodniu podlaczyc do niedo gaz w poprzednim silniku był i teraz musze wymienic tylko nakładke na gaznik bo jest inna a tak to cala reszta z gazu jest ok.wczoraj w myslowicach na swiatłach podjechałura bura szef podwura w sirocco i mysłał ze przykozaczy przed laska i gdybyscie widzieli to co on miał w oczach jak został w tyle to padlibyscie ze smiechu.i o to mi glownie chodziło zeby to cwaniactwo w golfach itp wiedziało ze pieniadze tatusia to nie wszystko

Hehe dla takiego kolesia przekonanego o "potędze" swojego wozidła to musi być niezły prysznic jak go Łada weźmie Super sprawa ten 2.0 DOHC

Ja też już się doczekać nie mogę tym bardzie, że silnik niedługo będzie zrobiony. Przemor powiedz mi czy skrzynie i most też dałeś od 132 czy masz Ładowski, bo mój mechanior chce wkładać wszytko od 132, nawet wspomaganie mi założy. Narzaie jedno jest pewne, że na ten zlot autko będzie jeszce nie zrobione ale na następny będzie nowa blacha lakier i silnik, kurde no normalnie nie mogę się doczekać.

skrzynia jest z fiata wal składany z :przod fiat tył lada most został z łady bo duzo przerobek a jak padnie to na szrot tam jest ich pełno za pare groszy.we fiacie jest inne przełozenie i niewiem czy bardziej na predkosc czy na przyspieszenie ale podejrzewam ze to drugie.jak bys cos nie wiedział to pisz albo dzwon 502278097.musze to jakos madrze napisac to puszcze to na nasza strone