Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
janisz ŁADZIARZ 2107 1.5 , 2101 '75 ... Warszawa | 2003-07-13 00:45:13 Witam!
Ci którzy jadą na ten zlot na Węgrzech to wiedzą że potrzebna jest zielona karta prawda? Tak tylko przypominam... Tak wogóle to ile takie coś kosztuje(w link4,pzu)? |
Leszek_Gdynia (S) Przyjaciel LKP była LADA 21072 '88 Gdynia | 2003-07-13 10:02:24 Jeżeli masz AC (a ja mam) to zieloną karte dostesz zaraz prze zakupie ubezpieczenia.
Z regóły taka na tydzień nie jest droga. Ale cenami nie bede walil, bo dokladnie nie wiem ile kosztuje taka impreza. |
andrzej_krakow (S) MEGA ŁADZIARZ Złom 2105 aktualnie Warszawa | 2003-07-13 10:05:41 W PZU, jak masz u nich OC to i Zieloną Kartę dostajesz od ręki za darmo na okres obowiązywania OC.
Andrzej |
TROLL SYMPATYCZNY GOŚĆ BMW 525 TDS kombi, ... Sz-n | 2003-07-13 10:59:52 W INNYCH UBEZPIECZALNIACH MINIMALNY OKRES DLA ZIELONEJ KARTY TO 2 TYGODNIE(CHYBA) .CENA ZALEŻY OCZYWIŚCIE OD UBEZPIECZALNI.
PZDR |
soop SYMPATYCZNY GOŚĆ PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2003-07-13 13:34:05 Rzeczywiscie w pzu wystarczy oc do wydania zielonej, tylko radzilbym od razu pojsc po jej wypisanie do inspektoratu w miejscu zamieszkania, ja juz 2 razy prulem sie z baba na granicy w oddziale pzu zeby mi ja wypisala (o 12 w nocy )
Jezeli jej ktos nie ma to nie jest to droga sprawa, o ile dobrze pamietam, a bylo to z 3 lata temu, bierze sie pod uwage pojemnosc silnika i kosztuje to w granicach kilku-kilkunastu zlotych (oczywiscie na pare dni) |
soop SYMPATYCZNY GOŚĆ PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2003-07-13 18:21:56 No tak, ale telefonicznie powiadomiono mnie przed wyjazdem ze w KAZDYM inspektoracie PZU maja obowiazek Ci to wypisac na podstawie kwitka z oc i dopiero ten argument przemowil do babiny (Lysa Polana). |
Leszek_Gdynia (S) Przyjaciel LKP była LADA 21072 '88 Gdynia | 2003-07-13 18:53:07 Fakt - mea culpa. Oczywiscie chodziło mi o OC, ale AC swoja droga tez mam)))
A co do wystawiania zielonej karty na granicy to ostatnio nie mielismy problemu z jej otrzymaniem właśnie na łysej polanie. Hmmm... to znaczy ibne do konca nie było problemu, bo okazało sie, ze auto ktorym jechalismy nie miało ważnego przeglądu I na styk zdążyliśmy do najbliższej stacji diagnostycznej w Nowym Targu)) Potem powrot na granice i bez problemu dostalismy ta zielona karte Moze soop miales akurat pecha do rozleniwionej pracownicy)) |
soop SYMPATYCZNY GOŚĆ PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2003-07-13 19:54:25 A nie miales Leszku przetrzepania auta przez Slowakow na granicy?
Ja prawie za kazdym razem jak tam przejezdzam to przechodze taka kontrole Ostatnio nawet osobista Chyba im na jakiegos zakapiora wygladam. |
Leszek_Gdynia (S) Przyjaciel LKP była LADA 21072 '88 Gdynia | 2003-07-14 00:34:26 Jeszcze nigdy mnie nie trzepali. Dodam tlyko, ze zawsze jezdzimy na full zapakowanymi samochodami, czy to zima czy latem. Obowiazkowa jest trumna na dachu. Bardzo lubie przejscie w Suchej Horze. Rok temu jak jechalem na Slowacje to dzien przed bylismy z kumplami gdziec tak od 12 w poludnie do 3 w nocy w Krakowie i potem od razu z marszu jechalismy na granice. Jakis kilemtr od granicy wjechalismy w pole i poszlismy spac na karimatach kolo autka. No i obudził nasz deszcz koło 6 ipostanowilismy ju zjechac na granice. Celnicy tylko machnęli zebysmy jechali)) Nawet z budki nie wyszli
Wiadomo, ze gorzej jest zawsze spowrotem kiedy z bagaznika wydobywa sie znajomu brzdęk Ale my mamy patent, ze kladziemy nasze przechodzony buty i brudna skarpeki na wierzcha suveniry sa pochowane po poecakach recznikach. Musi panowac ogolny nielad w bagazniku. To skutkuje. Najlepiej jak pachnie nie za ladnie |
TROLL SYMPATYCZNY GOŚĆ BMW 525 TDS kombi, ... Sz-n | 2003-07-14 00:44:39
GRATULUJE POMYSŁOWOŚCI. KAŻDY SPOSÓB JEST DOBRY (ABY OSIAGNĄC CEL) KIEDYŚ SPRÓBUJE (JEŻELI PRAWA DO PATENTU NIE SĄ ZASTRZEŻONE ) |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2003-07-14 22:19:41 Suha hora jest spoko. Czesto tam robie zakupy i zazwyczaj slysze "smacznego". Raz trafilem na trzepanie (czyli pokazanie zawartosci bagaznika, bez zagladania w torby i uslyszalem: nie za duzo? W odpowiedzi mruknalem, ze my z prasy czy cos takiego i odpuscila. Wyjatkowa sluzbistka, raz ja tam widzialem. Moze dlatego, ze to byl 1 stycznia i kac ja meczyl, taka drazliwa byla. zwykle nawet paszportow nie ogladaja...
paten ze skarpetkami jest dobry, ale ja raz pojechalem na bezczela. Zapytany, co mam, odpowiedzialem (niemal zgodnie z prawda) ze caly bagaznik gorzaly i jeszcze 4 kraty piwa, nadmieniajac "my-studenci". Odpowiedz bvyla tylko - pieprzony dowcipnic i szlaban w gore aha, to dla odmiany Lysa Polana. A najweselszy hit o przejscie piesze w Szczawnicy. Bylem uprzedzony, ze celnicy upierdliwi, wiec drobiazgowo liczylem. A ze i konsumcja byla, oczwiscie rypnalem sie w rachunkach o cwiartke. I oczywiscie sie doczepili. No to odbilem flaszke, pociagnalem lyka i spytalem czy teraz sie zgadza. Puscil nas, ale tak byl wsciekly, ze mi tym stemplem omal paszportu nie przedziurawil... az okladke przygniotlo.... |
Leszek_Gdynia (S) Przyjaciel LKP była LADA 21072 '88 Gdynia | 2003-07-14 23:41:53 Patent nie jest zastrzeżony więc korzystajta ile wlezie i na zdrowie
My zazwyczaj tez liczymy, ale i tak na koniec robie sie o kilka flaszek za duzo PS. Juz 1 sierpnia bede znowu rozkoszował sie maślanka marki Zlaty Bazant |
TROLL SYMPATYCZNY GOŚĆ BMW 525 TDS kombi, ... Sz-n | 2003-07-15 11:09:28
TYLKO POZAZDROŚCIĆ. SZCZĘŚCIAŻ NAJLEPSZEGO , PZRD |