Wymiana filtru gazu.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam instalke gazową w POLONEZ 1,5 GLE i chciałbym wymienic filterek gazu.Nigdy nie wymieniałem i nie bardzo wiem jak sie za to zabrać.Moze jakies wskazówski od was by mi pomogły , na co mam uważać i czego mam nie robic bym póżniej mógł jeszcze jeżdzić.
Czy w normalnym sklepie z czesciami fso dostane filterek czy tylko w jakims serwisie z LPG

POZDRAWIAM.
  
 
Taką operację możesz śmiało przeprowadzić sam (mi za pierwszym razem trochę trzęsły się ręce w końcu to gaz) najważniejsze przed rozkręceniem filtra zakręć butle ( u mnie 2 zowory na butli) potem odpal samochód na gazie i poczekaj aż zgaśnie (będziesz miał pewność że nie ma już LPG w układzie) potem rozkręcasz obudowę filtra - ja tylko przedmchuje (ale słowo ) filterek i zakładam spowrotem.
  
 
Zawory na butli?Aż musze isc zobaczyc nie widziałem takich , czy to gdzies przy zegarze .Gdzie szukac?
  
 
dokładnie w obudowie zegara.Takie dwa mosiężne korki ciężko ich nie dostrzec.Nie zapomnij ich zakręcić przed rozebraniem filtra bo będzie niewesoło.Z wymianą filtra nie będziesz miał problemów.
  
 
Moim zdaniem nie oplaca sie robic tego samemu
na domaniewskiej wymiana filtra razem z filtrem
kosztuje 20zl a przy okazji jeszcze sprawdzaja czy
wszytko jest szczelne

pozdr
  
 
VDC

W ktorym miejscu na Domaniewskiej ?

Przemek
  
 
Zgadzam sie z VDC sam nie dawno zalozylem LPG i facet powiedzial abym przyjechal na przeglad za kilka tys km (sprawdzenie szczelnosci, regulacja-ewentualnie, i filterek) koszt 20zl
  
 
Nie znam adresu wiec "podyktuje" jak dojechac

najprosciej wytlumaczyc jest tak jadac wołoską od strony
ursynowa skrecamy w lewo w domaniewska jedziemy dalej
przejezdzamy prosto przez skrzyzowanie domaniewskiej z
postepu i jakies 50m po prawej stronie jest montaz serwis
oraz zalewanie LPG.

jesli jedziemy od strony centrum to oczywiscie z wołoskiej
w prawo w domaniewska dalej tak samo

jak by co to podam dokladniej ale mysle ze tak wystaczy

pozdr
  
 
Nie powinno być problemu z wymianą filterka
a jego koszt to 4-7zł w zalezności od instalacji.
Ja zakrecam zaworek tylko wylotowy (cieńsza rurka)
dociagam kombinerkami bo kiedys tego nie zrobiłem i zasmrodziłem gazem cały parking (nie radze tego robić w
garazu) odpalam i jadę naLPG aż zdechnie, potem przy odkręcaniu troche psiknie gazem i to wszystko, wywalam grafit z komory filtra, tylko trzeba uwazać na magnesik który się tam znajduje(zeby nie wyrzucić) , czyszczę wszystko i składam.
Potem odkręzam zaworek na butli i jeszcze słucham czy coś nie syczy i po robocie.
  
 
Miałem 1.5GLE i filterek gazu musiałem wymieniać co 10tysi( naprawdę się syfił)
Mam 1.6GLI+ z instalką Elpigaz i facio mówi że się wymienia jak już nie chce jechać ,ja zrobiłem nim 35tysi i nie wymieniałem i jeździ dalej o co chodzi z tymi filtrami?
  
 
Zasadniczo co 20.000 km, ale wszystko zależy od gazu na jakim jeździsz.Np. gazowiec powiedział że ci którzy tankują na markowych stacjach to spokojnie 30.000km.

P.S.Jak się używa kiepskiego gazu to i po 10.000 trzeba wymieniać.
  
 
Zrobiłem 33 kkm od nowego i nic nie wymieniałem. PN chodzi pięknie. Zawsze tankuje na Orlenie.
  
 
Jak mi montowali lpg, to mechanik powiedzial ze co 2 lata, ale ja osobiscie uwazam ze zalezy to bardziej od przegiebu.Co 20tys chyba jest najoptymalniej.Cisnienie w instalacji jest tak duze ze zanieczyszczenie filtru ma znikomy wplyw na dzialanie instalacji
  
 
Zakład, który montował mi gaz (LOVATO), zaleca wymiane tegoż filterka co 30000 km. Tak też zrobiłem. Wymiana bez kiwnięcia palcem z mojej strony kosztowała 25 zł wraz z filtrem.
  
 
Może i wymieniac cały co 20 tys. Ale ja swój wyciągam co jakieś 5 tys. i przedmuchuję sprężarką lub pompką. Sporo metalowych opiłków się z niego wysypuje, chociaż gaz przeważnie tankuję na firmowych stacjach a najczęsciej an Petrochemi.
  
 
ja wyminiam co (około). 15kkm.
Filterek kosztuje 12zł wiec nie majątek, a pracy przy tym też dużo nie ma.
  
 
Chwila i po robocie... wymiana co 20-30kkm, a czyszczenie co 10kkm
  
 
ja ( jak mialem gaz, teraz jezdze na benzynce ) wimienialem filterek co 10 tys. definitywnie. nie jest to rzecz droga tym bardziej ze nie zajmuje to dos duzo czasu, chwila i po klopocie. a to z tego wzgledu ze kiedy mi przyszlo wymieniac membrany w reduktorze to zlapalem sie za glowe i nie moglem go doczyscic. moglem juz tylko sobie wyobrazic jaki "brud" przplywal mi przez silnik. staralem sie tez regularnie spuszczac osad. zaowocowalo to w poznniejszym czasie czystoscia i mniejsza awaryjnoscia ukladu. decuzja nalezy do ciebie.
  
 
20 zl za taka wymiane! wstyd! toz to sie odkreca jedna zsrubke, wyciaga mechanizm i wymienia sie element wnetrza.
to jak zlota srubke w dupke sie wkreca.
toz to tylko gaz, jak na podworku nawet cala butla wyleci to w 2 sek sie rozpyla. takze nie ma zadnego zagrozenia, jesli sie nie pali zadnego ogniska w poblizu .
Przed chwila chcialem wyczysci filterek gazu!!!
I co? rozpieprzylem go w rekach, taki zalany szlamem, i nie mam gdzie teraz kupic nowego !!
wszystko pozamykane az do wtorku!! ((
takie male gowienko! a niedostepne przez 3 dni teraz, i poldolot na odstawke na 3 dni poszedl... i niech bog bedzie z nim

dzieki za wysluchanie mnie.

pozdrowka ludzie !
  
 
Jakie sa objawy ze z filtrem gazu cos nie tak ??
Moze to bylo u mnie sercem szarpaniny??
Przyznaje ze zaniedbalem ten element ;/
???