Bendix przepuszcza - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2010-07-01 23:01:37, tomoplw pisze:
Niby aku dobry jest bo się świeci na nim zielone światełko... wcześniej to mi śniedziały a właściwie śniedział kabel plusowy ale oczyściłem i popsikałem środkiem antyśniedzeniu ale to lipa bo owszem aż tak mocno nie zaśniedziało jak poprzednim razem ale odłożyło się kawałek siarki. Hmmm.... a z aku zobaczę jutro.... może nowy się przyda. Tylko czemu po zrobieniu jakichś 50 km 3 godz. później nie chciał zapalić.... A po przekręcaniu kluczyka kontrolki nie gasły co najwyżej zegarek przygasał ale kontroli tylko ciut słabiej świeciły, tak dosłownie minimalnie słabiej się świeciły. Więc wątpie żeby to był akumulator ale go zobaczę. [ wiadomość edytowana przez: tomoplw dnia 2010-07-01 23:05:41 ]


Z tego co napisales to wynika ze za kazdym razem jak przekrecasz kluczyk na rozrusznik to slychac cyk i cisza.
Powodem moze byc albo koniec szczotek albo najczesciej styki automatu ktore w serwisie kosztuja jakies 40 zl
Jeden styk w ksztalcie polksiezyca sie sklepuje na blache a wtedy zwora nie dolega i iskrzy az w koncu traci kontakt.
Dwa plaskie styki trzeba wymienic a zworke w ksztalcie kola wypolerowac papierem 2000 na blysk.
Oczywiscie zakladajac ze akumulator nie wyzional ducha,czyli najlepiej sprobowac przekrecic rozrusznikiem z wlaczonymi swiatlami mijania i obserwowac czy nie przygasna.
Bendix to kolko zebate ze sprzegielkiem jednokierunkowym z rolkami wewnatrz i napewno go nie sprawdzisz pokrecajac w paluchach-jezeli sie slizga to rozrusznik kreci normalnie ale slabo obraca walem silnika czasem wydaje dzwieki czasem sie nie wyzebia albo ciezko wzebia jezeli ma kly objechane,ale napewno nie daje takiego objawu jak napisales.
Przeanalizuj problem jeszcze raz i zacznij od stykow automatu wyjmij walec stycznika nie zgub sprezyny itd...

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Cytat:
2010-07-04 10:39:51, Bigelektron pisze:
To ci dopiero diagnostyka Albo nie te objawy albo nie ta przyczyna To jakbys stwierdzil dlaczego w korytarzu wieczorem jest ciemno. Sprawdzilem rowery sasiada -kola byly napompowane. Przyczyna zamek w dzwiach wejsciowych-klucz ciezko chodzi. Mozliwe ze klucz chodzi ciezko ,ale co to ma do spalonej zarowki. Wybacz ale to co napisales tak wlasnie zabrzmialo [ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2010-07-04 10:41:04 ]



No w sumie racja... tak to zabrzmiało Ale tak czy siak ogólnie wyszło że zmieniłem cały rozrusznik na używany ponieważ zależało mi na czasie ponieważ samochód u mnie musi jeździć. Co do objawów to faktycznie było tylko CYK po przekręceniu kluczyka. Co do bendiksu. W rozruszniku, który odmówił posłuszeństwa lekko obracał się w dwie strony a w tym używanym co kupiłem to w jedną stronę lekko się kręcił a kręcąc w przeciwnym kierunku tak jakby wychodził z rozrusznika na zewnątrz. Akumulator jest dobry... trzyma napięcie powyżej 12V a przy rozruchu spada na 11V z groszem.
Co do tych styków automatu to popatrzę gdyż teraz będę miał więcej wolnego czasu.
  
 
Cytat:
2010-07-04 10:56:18, Bigelektron pisze:
"... Przeanalizuj problem jeszcze raz i zacznij od stykow automatu wyjmij walec stycznika nie zgub sprezyny itd..."



Co do szczotek.... zużyły się dopiero w połowie a i stojan wygląda całkiem dobrze (w sumie wystarczy przeczyścić).
Faktycznie te styki to w najlepszym stanie nie są.... jeden jest częściowo wytarty bo w sumie siedział przekosem a drugi był na wykończeniu. Miedziany pierścień na walcu stycznika ma ślady tak jakby po strzałach iskrą i jest nie równy. Czyli w sumie jest możliwość naprawy rozrusznika i mieć drugi w zapasie chociaż z drugiej strony patrząc za dwa kawałeczki miedzi 40 zł wydać... hmmm... chyba u mnie w pracy frezerzy by zrobili takie cudo, bo w robocie zamawiają 3 kg młotki miedziane za 120 zł a tych płytek jest tylko kawalącik.

Tak w nawiasie mówiąc żebym znów się nie wygłupił cytując mechaników. Rozumiem, że chodziło Tobie o te styki i o tą sprężynę, której miałem nie zgubić.

Uploaded with ImageShack.us

Kurde... jak patrzę na "mechaników" w mojej mieścinie to coraz bardzie ogarnia mnie trwoga i chęć kupna roweru niżeli samochodu.

I jeszcze raz dzięki dla Bigelektrona za trafną diagnozę. Oby takich ludzi więcej.....


[ wiadomość edytowana przez: tomoplw dnia 2010-07-04 21:05:53 ]