. - Strona 45

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco


czas na reset.
  
 
Łooo matko, dawno tu się nic nie działo.


No, to po Heńku

  
 
Cytat:
2009-06-19 17:02:21, mazur pisze:
czas na reset.



oo dobre, pszeniczne też jest pycha, a od czasu do czasu lubię zarzucić miodowe
  
 
Cytat:
2009-06-23 21:30:04, pankuba pisze:
oo dobre, pszeniczne też jest pycha, a od czasu do czasu lubię zarzucić miodowe


i niepasteryzowane
ma na dole w sklepie całą rodzinkę Ciechanów

  
 
O proszę jak tu dawno nikt nie zaglądał, sami abstynenci normalnie

Ostatnio piłem takie jak pod spodem , wreszcie dowieźli do mojego sklepiku na bazarku, bo ostatnio miał pan jakąś przerwę w dostawach

A jaka mi wyszła pyszna porzeczkówka mmm.... chciałem trochę rozcieńczyć, bo ciut mocna mi się wydała, ale kolega stwierdził że lepiej nie, bo zginie smak porzeczki i taka jest bardzo dobra
  
 
jak robiłeś porzeczkówkę z syropu, czy owoców?
  
 
Z owoców,

zamrożone zalałem spirytusem na jakieś 2 tyg., potem zlałem i same owoce zasypałem cukrem, na jakiś tydzień, potem znowu zlałem, połączyłem ze sobą oba "zlewy" i odstawiłem na jakieś 3 mieś. pycha w ogóle nie czuje się zapachu ani smaku spirytu, czuje się tylko moc i porzeczkę
  
 
Kropek ruszył
To i ja dopisze że przyszły teść podesłał mi wiśniówkę własnej roboty. Pyyyyyycha
  
 
od miesiąca co najwyżej piwko do kolacji


....pijaki
  
 
Cytat:
2009-09-21 15:27:37, Talus pisze:
....pijaki



się odezwał

Pankuba, z owoców najlepsze tylko niepotrzebnie mroziłeś.
  
 
a co myślisz, że to coś im zaszkodziło

zrobiłem tak, bo:
1 - żona zaczęła narzekać że jej miejsce zajmują w zamrażarce i nie ma co z tym zrobić
2 - słyszałem, że wtedy lepiej (więcej) sok puszczają



ale i tak i tak b. dobra
  
 
Mrożone tracą duuużo na walorach smakowych. Ze świeżych byłaby jeszcze lepsza. Poczytaj sobie trochę o nalewkach. Każda jest produkowana z owoców świeżych, wyjątkiem jest nalewka z jarzębiny, ale i ta nie jest z mrożonych, tylko z przymrożonych, tzn. z owoców zbieranych po pierwszych przymrozkach.
Świeże owoce mają więcej aromatu, smaku, zapachu a także nadają nalewce odpowiedniego koloru
  
 
Cytat:
2009-09-22 12:35:36, marcin032 pisze:
Mrożone tracą duuużo na walorach smakowych. Ze świeżych byłaby jeszcze lepsza. Poczytaj sobie trochę o nalewkach. Każda jest produkowana z owoców świeżych, wyjątkiem jest nalewka z jarzębiny, ale i ta nie jest z mrożonych, tylko z przymrożonych, tzn. z owoców zbieranych po pierwszych przymrozkach. Świeże owoce mają więcej aromatu, smaku, zapachu a także nadają nalewce odpowiedniego koloru



aa czytałem czytałem, ale tego akurat nie doczytałem, na kolor nie mogę narzekać, czarna jak noc , smaczek też ma, może najsłabiej z aromatem

a z przymrożonych to jest jeszcze jeden wyjątek - żurawinoweczka, mniam też planuję w tym roku
  
 
http://www.dziennik.pl/
  
 
Ooo, k***a
  
 
Hii i to u Ruskich część narodu została pozbawiona życiodejnego trunku Fajtłapa.
  
 
NA ZDROWIE

  
 
Trafne Marcinie
  
 
ale fajowe

jak to zrobiłeś
  
 
Cytat:
2009-11-24 08:43:57, pankuba pisze:
jak to zrobiłeś



statyw, trzy fotki i dowolny program graficzny obsługujący warstwy