Ja mu w gaz a on przerywa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przy gwałtownym dodaniu gazu silnik mi się raz zakrztusi i wchodzi na obroty i jest OK. Jaka jest tego przyczyna???
  
 

To sie nazywa - DZIURA W OBROTACH
/Mowie oczywiscie o gaznikach/
jest zjawiskiem bardzo niepozadanym i bardzo wnerwiajacym, likwidowanie "dziury" to naprawde troche zabawy i wierzcie mi - oddanie do regeneracji nic nie pomoze jak sie samemu nie zrobi to dupa zbita...
Opis jest w ksiazce pt. Usprawnienia Poloneza- jak ktos chce to przesle w formacie PDF - 1MB cze!!!
  
 
Witam
Wszystko zależy czy jeździsz na gazie, czy na paliwo. Czy masz silnik z wtryskiem, czy gaźnikowy. Jaki rocznik, jaki silnik, napisz coś więcej, bo to trochę za mało żeby pomóc. Czy to się robi na zimnym, czy jak jest rozgrzany, jaki przebieg, kiedy był ostatnio ustawiany zapłn itp
  
 
Dzięki za info ale cudy istnieją i wszystko już jest OK. Może to trochę dziwne ale sam się zepsuł i sam naprawił po przejechaniu 100km. Może to winna improwizacji z magnetyzerami własnej roboty.
  
 
Cuda się nie zdarzają. Sam się popsuł, ale bardzo wątpię że sam się naprawił. No chyba że te te magnetyzery??
  
 
Jesli ktos chce ksiazke o "Ulepszeniu Poloneza" to Zapraszam:
http://klub.chip.pl/~konop

Pozdrawiam - Mikolaj #288 PTK
 
 
Tradycyjnie najstarszy temat z forum. Ciekawe czy ZieMa ostatecznie rozwiązał problem przerywania...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
jeśli to jest gaźnikowiec to sprawa jest nader prosta. "dziura w obrotach" spowodowana jest zacinaniem się tłoka przyspieszacza. należałoby zdjąc gaźnik, wyjąć tłoczek, przeczyścić, pochuhać, podmuchać, złożyć do kupy i po robocie.
  
 
Polonez 1.6 gaźnik...tak jak w temacie problem zacząl się tak podczas jazdy (na gazie) zgasł nie dało sie go odpalić miałem juz wcześnij taki problem...w kopułce przerwał sie kabelek biały( zieniłem wiec koncowke i wszytko ok ) teraz przerwał sie czarny wiec postapiłem tak samo zmienilem koncowke ale juz nie jest wszstko ok. Otoz podczas przyspieszania przerywa w wiekoszsci na 2 biegu ( nie wiem czy to ma znaczenie ) czasami przerywa czasami nie roznie to bywa na roznych biegach, przy spokojnej jedzie delikatnym wcisakniu gazu jest ok ale jak tylko da sie po garach to przerywa i nie zawsze... oprocz tego wolne obroty troszke spadly bylo 1000 teraz jest troszke ponizej i nie da sie tego wyregulowac krecilem na parowniku na przewodach do gaznika bo mam 2 sruby i poprostu nic... coz mam poczac ??
  
 
szkoda że pokręcileś bo instalka była pewnie wyregulowana a jak sie urwał jedne z przewodów sławnego "zielonego kabelka" to nie ma sensu tego naprawiać tylko trzeba wymienić na nowy!! koszt niewielki a z naprawianym są zawsze problemy ponieważ druciki są już połammane!! więc wymień zielony kabelek tylko pamiętaj żeby ekran miał dobrą masę jedź na regulacje gazowni i wszystko powinno być git
  
 
wymienilem zielony i wszystko ok a teraz mam pytanie odnosnie wlasnie zielonego czemu te kabelki przerywaja sie przy samych koncowkach zna ktos moze odpowiedz na to pytanie ??
  
 
Cytat:
2006-10-22 15:32:11, peter_zc pisze:
wymienilem zielony i wszystko ok a teraz mam pytanie odnosnie wlasnie zielonego czemu te kabelki przerywaja sie przy samych koncowkach zna ktos moze odpowiedz na to pytanie ??



bo końcówki podłączone są do podciśnieniowego regulatora wyprzedzenia zapłonu którego płytka wykonuje delikatne ruchy przy każdym otwarciu przepustnicy i jak kabelki są już sztywne to pękają