Padające łożysko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie.Co może być przyczyną padającego łożyska lewego koła przedniego?To już trzeci kpl łożysk...Co najdziwniejsze w tym jest to,że nie huczą a chroboczą.Na 3 kpl zrobiłem może tylko ze 300km,a na ostatnim ok.50km!Zbieżność ok.,zawiecha zrobiona,jeżdżę delikatnie.Łożyska firmy Kager.Na reszcie kół chodzą normalnie.Wymieniałem sam-sterylność,dokładność itp.Przy poprzedniej wymianie łożyska "niby" padnięte wyglądały ok.Dziwne jest to,że po wymianie koło dostaje luzu(nakrętka zabezp. nie ruszona) i stuka.Po dokręceniu zaczyna się chrobotanie.Help!
  
 
Witam
Ogólnie cuda to się nie zdarzają a jak to powiedział pewien znajomy człowiek a jesli się zdarzają to tego kogoś ogłaszają świętym
ale do rzeczy....
wszystko po kolei sprawdzałeś???
może się okazać że masz piastę za ciasną i jak założysz to łożysko to ono raz że się grzeje dwa że szybko wysiada załóż nowe przejedź kawałek a wtedy sprawdź temperaturę łozyska-jak gorące to już wiesz co jest albo nawet spójrz na te niby do kitu czy one przez przypadek nie zmieniły koloru na fiolet????
Pozdrawiam
  
 
predzej sprawdz piaset czy nie jest wyrobiona i nie ma luzu
dlatego padaja
  
 
Nałożyłeś smaru do łożysk, czy jakiegoś innego?
  
 
A więc po kolei.
1.nowypn-piasta nie powinna być za ciasna,bo przy zakładaniu tarczy z łożyskami wchodzi z lekkim oporem,ale za pomocą tylko "rąk" bez stukania i przy dokręcaniu nakrętki jest tak jak powinno być.Łożyska nie grzeją się,bo smar nie wycieka po bokach i ma "normalny" kolor.Fioletu też nie stwierdziłem

2.gryzonxr3i-możliwe,że tak...

3.Snale-żona użyczyła mi smalcu wyborowego (żartuję)Smar był nakładany wszędzie i dokładnie.Nowe łożyska przed założeniem smaruję i okręcam w rękach,żeby wszędzie zaszło.Po złożeniu wszystkiego okręcam kilka razy koło,żeby smar równomiernie się rozprowadził.Potem wolna jazda.


Może przeguby się kończą?(przy skręcie na maksa nie chrobocze)Jeszcze zauważyłem,że często przy wolnej jeździe i lekkim skręcie słychać zgrzytanie (jakby tarcza o coś ocierała).Potem jakiś czas jest normalnie.