Wymiana amorów i springów a zbieżność??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy po wymianie trzeba robić zbieżność i ile to kosztuje?
  
 
koszt okolo 60pln mysle ze czasami warto spojrzec na to
  
 
Cytat:
2005-05-10 14:40:58, ManiaQ pisze:
czy po wymianie trzeba robić zbieżność i ile to kosztuje?


Tak trzeba bo amorek nigdy nie siądzie tak jak powinien. A co do ceny tak w granicach do 100 PLN zależy od rejonu Polski


[ wiadomość edytowana przez: misiolino dnia 2005-05-10 14:46:13 ]
  
 
W Turku 40 zł kompleksowe ustawienie geometrii kół najpierw ocena czy nie ma luzów dopiero się biorą
  
 
Zbieżność w ASO Forda - 85zł
  
 
Wymieniałem springi i tuleje wachaczy przednich i troszku sie rozbieżny zrobił po tym zabiegu.Za zbieżność zapłaciłem 30 pln.
  
 
Ludzie skąd wy te ceny bierzecie. To wychodzi na to ze ja pojechalem do złodziei - cos ok 120 zł wzieli pol roku temu w ASO Deawoo niedaleko mojego domu wiec nie chcialo mi sie jezdzic i szukac. Do tego pewien 'pan mechanik' nie schował do konca podnosnika jak wyjezdzałem i urwałem wszystkie poduszki - na szczescie nie musiałem sie użerać i oddał mi wiekszosc kasy
  
 
Cytat:
2005-05-10 15:00:24, Darek pisze:
W Turku 40 zł kompleksowe ustawienie geometrii kół najpierw ocena czy nie ma luzów dopiero się biorą



Chciałes powiedzieć nie ustawienie geometrii a sprawdzenie geometrii i ustawienie zbieżności.Z całej geometrii zawieszenia tylko zbiezność da się regulować w escorcie.Kąty pochylenia i wyprzedzenia da się tylko sprawdzić.Ewentualne korekcje tylko przy udziale blacharza.
  
 
Sprawdzenie i ustawienie zbieżności za 40zł w Starogardzie Gd. !! Pojechałem umuwiłem się na dzień i godzin, po 4 godzinach gotowe (pilnowałem ich) i 40zł w kieszeni mniej.
  
 
U mnie sprawdzenie z regulacją zbiezności kosztuje w granicach 40zł.
A co do pytania to warto skontrolować ale teoretycznie jeśli nie powinno się nic zmienić, mówię teoretycznie ale widać u Muzzy`ego coś się zmieniło.
  
 
Zawsze po takich wymianach trzeba to zrobić. Ja w Szczecinie płaciłem 60zł.
  
 
Ustawienie zbieżności to konieczność ale przydatna autko lepiej się prowadzi i nie zdziera opon więc na tym w sumie oszczędzasz Ja za taką regulację płace u siebie 30 zł
  
 
Cytat:
Ja za taką regulację płace u siebie 30 zł

- ale tanio
  
 
u siebie wtymieniałem springi na inne i zadnej korekty nie robiłem oczywiścioe wjechałem sobie na sprawdzonko (całe szczęśćie nie płacę za to) i okazało się ze wszytsko jest oki ,tak więc wydaje mi się z3e nie trzeba ingerowac ale sprawdzić warto
  
 
To może i ja zrobię....
No i zadzwoniłem do ASO OMC - geometria + zbieżność bagatela 200PLN
Niech u pana Stasia będzie płowa, to i tak skąd te seny bierzecie??


[ wiadomość edytowana przez: Kielek dnia 2005-06-17 15:05:21 ]
  
 
Zbieżność w Gdańsku właściwie od 30 do 100 PLN (większość stacji diagnost). Wybrałem za 100 (prawie 2 godziny): sprawdzenie ciśnienia w kołach, pomiary geometrii-profesjonalnie, ustawienie zbieżności (tylko zbieżność można w Essim ustawić), wyważenie kół i sprawdzenie zawieszenia (tuleje, końcówki itp). Trochę wybuliłem, ale nie żałuję. Kierownica stoi prosto, nigdzie nie ściąga i nie biją laczki.
  
 
No to ja też w takim razie jadę na zbieżność bo jakiś nerwowy jest, ale za to jak cichutko na dziurach
  
 
Cytat:
2005-06-17 15:02:49, Kielek pisze:
To może i ja zrobię.... No i zadzwoniłem do ASO OMC - geometria + zbieżność bagatela 200PLN Niech u pana Stasia będzie płowa, to i tak skąd te seny bierzecie?? [ wiadomość edytowana przez: Kielek dnia 2005-06-17 15:05:21 ]



Kiełku, ale przecież w essiku nie ustawia się geometrii, nie masz przecież regulacji kątów. Możesz ustawić w zasadzie tylko zbieżność.
  
 
Ja płacę 60,- Robię raz do doku na wiosnę + po wymianach które tego weymagają Po zmianie amorów też robiłem, ale były nieco krótsze, razem ze springami więć się rozjechał
  
 
Sie zdenerwowalem...
Znajomy dzis wymienial mi drazki kierownicze w essim, wymienil ale stwierdzil ze musze jechac na geometrie o czym oczywiscie wiem ale...
Dzisiaj juz nigdzie tego nie zrobie a jutro do pracy musze czyms dojechac dlatego mam pytanko co do zbiezosci

Problem polega na tym ze jadac prosto, skrecajac, itd nie zaleznie od predkosci opony tak niemilosiernie piszcza ze szok.
Na geometrie i tak pojade, ale zastanawioam sie jak pod domem ustawic tak aby przynajmniej opony nie piszczaly.
Jest sens meczyc sie z kreceniem drazkami czy moze to katy pochylenia, ktore podobno nie sa ustawialne z tego co sie doczytalem.
Zdenerwowalem sie bo myslalem ze przynajmniej tak jakos na oko to zrobi a tu nic...

Doradzcie czy wogole warto sie zabierac za krecenie drazkami i czy to cos da ??