JOHNNY, HARRY CZY UNIDEN?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanko do kolegów - szukam radyjka które:
- będzie miało małe wymiary,
- będzie miało filtr ANL,
- będzie miało RF GAIN.

Waham się między Presidentami Johnny II ASC, Harry II ASC lub Unidenem Pro 520 XL. Słyszałem że ten Uniden to Johnny w innej obudowie. Proszę o radę - co wybrać? A może coś całkiem innego? Zależy mi na "nieszumliwym" radyjku.

I jeszcze pytanie o Cobrę 19DX IV. Nie ma przełącznika ANL, ale podobno jest tam wbudowany. Co myślicie o tym radyjku - porównując z poprzednimi?

Będę wdzięczny za rzeczowe posty.

Pozdrawiam
Grzegorz
  
 
Polecam UNIDEN 520XL

Niebierz radia z ASC bo to jest zła rzecz. Np. ktoś jest daleko to jesli masz bez ASC to bedą lekkie szumy (dosłowie małe) a jesli bedziesz miałASC to bedziesz słyszał co trzecią sylabe!!
  
 
A czy nie jest tak, że ASC (Automatic Squelsh Control) jest na gałce w skrajnej lewej pozycji - i w zależności od potrzeb można ustawić SQ na maxa i posługiwać się jedynie RF Gain, lub "podkręcić" squelsha albo (w skrajnym położeniu) ustawić SQ na ASC?
  
 
Uniden 520xl po co przepłacać
  
 
uniden. mam i jestem zadowolony
  
 
OK, dzięki za rady - kupiłem Unidena, jest OK.