Nie wiem co stuka, nie wiem czego szukać, załamka :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie, od jakiegoś czasu mam dziwne stukanie w silniku. Opiszę sytuację z proiśba o wasze sugestie. Jakiś czas temu zmieniłem silnik, ma on dzisiaj przejechane ok. 50 - 60 tys km. Jakieś półtora miesiąca temu usłyszałem cichy metaliczny stukot. Pojechałem do mechanika, który stwierdził że to panewki i nie opłaca się tego robić. Pojechałem do innego ale już znajomego który osłuchał go i stwierdził, że według niego to któraś laska popychacza zaworów imożna z tym spokojnie jezdzic ale warto sie przymierzyc do naprawy. Opiszę teraz ten stukot. Według mnie jest to stukot metaliczny, który nie nasila się wraz ze wzrostem obrotów, czasem jest intensywniejszy czasem wogóle niesłyszalny. Zawsze pojawia się kiedy silnik się rozgrzeje, wraz ze wzrostem obrotów silnika ginie (albo go po prostu nie słyszę). Wskażnik cisnienia oleju na zimnym pokazuje 0,6 natomiast na gorącym tuż przed 0,4 na wolnych obrotach. Mierzone było cisnienie w cylindrach: na zimnym 8,5, na gorącym po 10,5 na wszystkich 4 cylindrach. Po za tym mam problemy z odpalaniem, które opisałem tutaj :

http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=96744&c=27&f=12

a być może mają one związek z tym zjawiskiem. Jakie śą wasze sugestie co do tego zajścia bo ręce powoli mi zaczynają opadać. Dodam że na ucho wydaje mi się że to stukanie słychać z górnej przedniej części silnika. Pozdrawiam wszystkich.
  
 
może zapłon masz zle ustawiony
  
 
Chciałbym aby tak było, ale to nie jest to, jesli chodzi orozrusznik to podejrzewam elektryke, gorzej mnie martwi to stukanie
  
 
ciężko powiedziec trzeba posłuchać może szklanka
  
 
Panowie, wiem już co stukało. Mianowicie małe kółko rozrządu zaczęło ścinać klin na wale i stąd uderzenia. Podejrzewam że i problem z odpalaniem też tkwił właśnie w tym miejscu, bo rozrząd dosyc mocno się przestawiał właśnie na tym luzie. Pytanie kolejne w związku z tym zajściem: za żadną cholerę nie mogę zdjąć tego małego kółka z wału, macie jakieś sprawdzone metody, bo wykombinowanie czegoś ciężko mi przychodzi. Pozdrawiam
  
 
Mam dosyć podobny problem ze stukotem...w Fiacie.
Otóż na wolnych obrotach, przy rozgrzanym silniku pojawia się metaliczny stukot. Odgłos ten cichnie wraz ze wzrostem prędkosci obrotowej silnika. Podczas jazdy kompletnie zanika, pojawia się dopiero na postoju i to tylko na ciepłym silniku. Czasem, stuknie mi raz przy odpaleniu, ale od razu cichnie....
Po osłuchaniu silnika podejżenia padły na przednią panewkę wałka, lub tuleję wałka rozrządu. Ale skoro Wioora uporał się z tym po wymianie rozrządu, to może mi też sie uda?
Pytanie tylko, czy przy ścinaniu klina na wale przez małe kółko rozrządu, w silniku 1300 będzie słychać łańcuszek rozrządu czy też nie? Bo przyznam, że łańcuszka wogóle nie słychać