Felga lewego koła trze o wahacz...

... przy całkowitym skęcie w lewo. Wyjątkowo niekorzystne ze względu na obecność ciężarka wyważającego umieszczonego po wewnętrznej stronie koła. Już raz ów ciężarek "paharatało" i przesunęło. Koło wyważyłem i teraz muszę uważać. Związane z tym kołem są jeszcze inne objawy w postaci ściągania w lewo przy hamowaniu (ale za to winię układ hamulcowy), a ostatnio w drodze na i ze zlotu towarzyszyło delikatne ściąganie w lewo podczas normalnej jazdy.

Moje pytania:

1) Czy istnieje jakiś ogranicznik skrętu, który w mojej 7-ce się skończył?
2) Czy fakt przycierania podczas całkowitego skrętu w lewo można wiązać z delikatnym,
ale jednak, ściąganiem w lewo podczas normalnej jazdy?

Syvo: nie podejrzewam, żeby się to bardzo różniło od 2106. Główne ograniczniki skrętu to były śruby mocujące przekładnię kierowniczą. Tam za bardzo popieprzyć się nie dało, bo jest klucz na wieloklinie.
Przy kołach ogranicznikiem skrętu były dolne śruby mocujące zacisk hamulcowy. W oryginale miały one wysoki łeb, tak ze 3x wyższy niż normalna śruba i zapierały się o taki kawałek blachy na dolnym wahaczu.
Jeżeli zmieniłeś śruby od zacisku na zwykłe łby, to może być przyczyną.
Pozdro.