Escort kombi 2.5 V6 - Strona 54

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie widziałem niestety kiepskich wykresów innych silników z rodziny forda więc nie wiem jak reszta Wiem tylko, że na chwilę obecną magia N7A jak dla mnie już nie istnieje i są lepsze alternatywy Opłaca się mieć ten silnik w przypadku gdy mamy fabrycznego RS'a. Wtedy możemy go sobie wyremontować i przy okazji zrobić 2.3 i jest to całkiem opłacalne
  
 
A kto teraz wkłada RSa do escorta?
Kiedy robiono swapy N7a to część tutaj fachowców spuszczała się do tapety z RSem, teraz to robią do nowego focusa ST.
N7a wkładano kilka lat temu, teraz moda jest na 2.0 z mdo.
  
 
bo jest latwiej dostepne (razem z szansa ze kupisz w dobrym stanie) i w wielu przypadkach p&p

  
 
a na jakiej wiązce i kompie to poskładane?? ssacy z czego ?
  
 
Cytat:
2013-03-20 19:33:47, daras84 pisze:
a na jakiej wiązce i kompie to poskładane?? ssacy z czego ?



narazie jest wiazka ,komp, kolektory od 2.0 silvertopa ,
brakuje mi jeszcze pare uszczelek do ssacego i imrc zeby wzrzucic caly dolot,wiazke z kompem od ST żeby to było jak należy
 
 
Fajnie, że w końcu coś nowego i świeżego Na n7a nie ma co wieszać psów, a Kleszczu ma racje, że moda była taka i się zmienia. Z tym, że wklejek typu ST nię będzie wysypu jak było RSa, czy teraz tego 2.0mdo i może to i lepiej
  
 
A nie jest to silnik z Igraszkowej Mk4 ? ;D

Ad1. Co Do trzymania mocy jak każdy silnik dostawał by taki W******* to też pewnie by nie trzymał mocy ...

Ad2. Inny Silnik ? Np RQB

Ad3. Co do 2.0 to czemu każdy go aktualnie pakuje ? Bo jest ich 30 razy więcej niż N7A , bo jest do nich więcej części itd
  
 
Cytat:
2013-03-20 21:23:03, Diviz pisze:
A nie jest to silnik z Igraszkowej Mk4 ?



ale o co chodzi ? =]
 
 
Cytat:
2013-03-20 21:33:31, Migdal_6 pisze:
ale o co chodzi ? =]



Już o nic
  
 
osprzet orginal od st bedzie w calosci?

co do swapow na zeteca 2.0, to majac 1.6/1.8 jest to poprostu najtansza i najszybsza opcja na podniesienie mocy nawet o 40km (z 1.6) i o wiele latwiej i taniej mozna go nabyc niz rqb, nie mowiac juz o n7a. ot, taki najsensowniejszy wybor na przyjemna jazde bez nakladu gotowki, a i pod maska roznicy nie widac.



[ wiadomość edytowana przez: zenq dnia 2013-03-21 00:24:23 ]
  
 
Cytat:
2013-03-21 00:15:14, zenq pisze:
osprzet orginal od st bedzie w calosci? [ wiadomość edytowana przez: zenq dnia 2013-03-21 00:20:58 ]



ależ oczywiścię, będzie jak pisałem parę postów niżej czyli pełen od ST


[ wiadomość edytowana przez: Migdal_6 dnia 2013-03-21 00:25:54 ]
 
 
czyli w tej konfiguracji jeździ jak zwykle 2.0 zetec??


[ wiadomość edytowana przez: daras84 dnia 2013-03-21 08:59:14 ]
  
 
mimo okrojonego osprzetu chodzi zupelnie inaczej niz zwykly zetec 2.0 :] różnica odczuwalna

Cytat:
2013-03-21 08:58:14, daras84 pisze:
czyli w tej konfiguracji jeździ jak zwykle 2.0 zetec?? [ wiadomość edytowana przez: daras84 dnia 2013-03-21 08:59:14 ]

 
 
Cytat:
2013-03-21 08:58:14, daras84 pisze:
czyli w tej konfiguracji jeździ jak zwykle 2.0 zetec?? [ wiadomość edytowana przez: daras84 dnia 2013-03-21 08:59:14 ]



Eee, no przecież ST to nie tylko kolektory

Cytat:
2013-03-20 21:23:03, Diviz pisze:
Ad3. Co do 2.0 to czemu każdy go aktualnie pakuje ? Bo jest ich 30 razy więcej niż N7A , bo jest do nich więcej części itd



No dokładnie, dlatego pisałem, że bardziej opłacalny
  
 
Migdał nie chce odbierać ci przyjemności i frajdy ale powiem ci jedno, że nie zdajesz sobie sprawy ile pary odejmuje mu brak pełnego osprzętu i sprawnego imrc. Otóż dla porównania zwykły duratec V6 170 z niedziałającym imrc ze swoich 170 koni na hamowni wyrzuca koło 130 koni, a charakterystyka od połowy w górę przypomina krzywą momentu obrotowego 30 letniej strażackiej motopompy.
Zresztą dolot z imrc w momencie otwarcia dodatkowch klapek w kol. ssącym ma dwukrotnie większa przepustowość.

Sam jeździłem z niesprawnym imrc i dopiero po wymianie zobaczyłem różnice. Na działającym imrc w momencie otwarcia wskazówka na obrotomierzu praktycznie znika w oczach i kończy na prawej stronie skali, a auto od połowy wyrywa wręcz nieproporcjonalnie, tzn od dołu ciągnie powoli i równo a od połowy praktycznie szybkim strzałem do końca.

Do reszty panów którzy twierdzą że nie spotkali sie z innymi silnikami forda które nie trzymają mocy, proponuje poczytać opinie o mondkach V6 (tam każdy kto nie wie czym jest imrc) uważa, że te silniki tracą moc z wiekiem. Zaś na lokalnym podwórku użyjcie sobie drodzy eksperci wyszukiwarki i poczytajcie w archiwum o tym jak moc trzyma escortowy 1.8 130 koni w XR3i. Tak tak ,najczęściej gubił więcej niż N7A.

Na koniec dodam jedno. Nic mnie tak nie bawi jak porównywanie N7A do zeteca 2.0 albo jeszcze lepiej durateca 2.0. Kochani, użyjcie gogle by odkryć że n7a bazuje na 16 zaworowej głowicy którą nakryto klasycznego 2 litrowego 8 zaworowca z poczciwej Sierry. Potem weźcie kalendarz do ręki i zobaczcie z jakich epok pochodzą te motory.
A jeżeli to okaże sie za mało dodajcie do tego minimum 20 lat katowania i upalania owego silnika w tanim i łatwo dostępnym aucie typu kompakt, które to mając tyleż lat od opuszczenia fabryki i grubo ponad 200 tyś przebiegu można było kupić za calutkie 2500 zł.
  
 
Myślę, że Migdał jest w pełni świadomy ubytku mocy, chociaż miał wcześniej dłubniętego zetec'a 2.0 i skoro twierdzi, że auto idzie lepiej to na pewno tak jest

Po za tym wg. mnie nie ma nic złego w porównywaniu zetec'a do N7A. N7A było upalane - ok, pisałem też o tym wcześniej. Mają po 20 lat - też się zgadzam, też o tym pisałem. RQB - racja, też ma problemy. Blok od 8V- kompletnie bez znaczenia w tym przypadku, tym bardziej, że zetec też ma wiele wspólnego z ośmiozaworowym CVH - patrz temat Damiano-Gdynia (blok i głowice pasują zamiennie). Nie twierdzę, żę N7A to zły silnik, twierdzę, że jego swap'y na chwilę obecną są totalnie nieopłacalne. A porównanie z Duratec'iem - hmmm, nie będę psuł magii tego silnika


[ wiadomość edytowana przez: emtees dnia 2013-03-21 11:29:01 ]
  
 
fajnie sobie tak pogadac o statystykach i trzymaniu "moczy"
powala mnie fakt jak dla niektorych opowiesci z krypty sa wazne w zyciu

dla mnie osobiscie jesli mam samochod to juz podczas zakupu wiem co mam - wiec albo jest ok, albo nie i zdaje sobie z tego sprawe jakie kroki mnie czekaja

W zyciu ku...a nie przyszlo by mi do glowy stwierdzenie "ta marka/te silniki nie trzymaja mocy, wiec omijamy"

nie rozumiem ludzi ktorzy kupuja samochody/silniki aby pojechac na hamownie a nastepnie powiedziec wszystkim znajomym "ta firma to to dal du..y bo jej silniki nie trzymaja mocy po 20 latach"
- a moze po prostu nalezy powiedziec "k... kupilem zlom i teraz narzekam"?

sorry nie moglem sie powstrzymac



Wracajac do tematu:
Migdal nie wiedzialem ze Ty jeszcze zyjesz z tym samochodem fajnie ze cos sie dzieje, czekam na wiecej


-----------------
passionford.pl
  
 
Cytat:
2013-03-21 11:42:47, _Maly_ pisze:
fajnie sobie tak pogadac o statystykach i trzymaniu "moczy" powala mnie fakt jak dla niektorych opowiesci z krypty sa wazne w zyciu dla mnie osobiscie jesli mam samochod to juz podczas zakupu wiem co mam - wiec albo jest ok, albo nie i zdaje sobie z tego sprawe jakie kroki mnie czekaja W zyciu ku...a nie przyszlo by mi do glowy stwierdzenie "ta marka/te silniki nie trzymaja mocy, wiec omijamy" nie rozumiem ludzi ktorzy kupuja samochody/silniki aby pojechac na hamownie a nastepnie powiedziec wszystkim znajomym "ta firma to to dal du..y bo jej silniki nie trzymaja mocy po 20 latach" - a moze po prostu nalezy powiedziec "k... kupilem zlom i teraz narzekam"? sorry nie moglem sie powstrzymac Wracajac do tematu: Migdal nie wiedzialem ze Ty jeszcze zyjesz z tym samochodem fajnie ze cos sie dzieje, czekam na wiecej



Opowieści z krypty takie same jak "nie ma sensu inwestować w zetec'a lepiej swapować na rs'a", które się jeszcze do niedawna przewijały przez to i inne fora czego dowodem jest nawet temat o swapie 1.6 na 2.0 z mondeo gdzie wpadł jakiś koleś, który się właśnie w tej epoce zatrzymał i twierdził, że silnik z mondeo to rzeźba i nie ma sensu takie kombinowanie Nikt nie kupuje auta po to żeby nim jechać na hamownię i prowadzić swój pamiętnik z zapisami nt. trzymania mocy przez poszczególne modele, ale każdy kto kupuje auto z założenia sportowe jest zainteresowany tym, żeby miało ono odpowiednią moc. Skoro większość silników N7A jest pozajeżdżana to owszem - mimo, że to dobre silniki omijamy je z daleka skoro jest tańsza alternatywa na swap i porównywalne osiągi.
  
 
Remarq jestem swiadom ubytku mocy dlatego zbieram wszystkie elementy zeby zalozyc pelen osprzet do tego silnika taki jak byc powinien , aktualne rozwiazanie czyli osprzet od 2.0 silvertopa to tylko przejsciowo oby juz jezdzil
 
 
mnie tam bardziej ciekawi jego sygnaturka, niz Wasze braki w peni... yy w mocach

migdal - szmelcwagen z zetekiem? w naszym kraju? ;D


[ wiadomość edytowana przez: zenq dnia 2013-03-22 00:01:10 ]