173km\h fiatem 125 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
1.4 ma Vmaxa kolo 180 wiec .....
  
 
Skąd w kierowcach taka skłonność do przesadzania???
Dla 1,5 prędkość rzeczywista 150 jest już osiągnięciem... i proszę nie bajerować!
  
 
Ja miałem dziwnego 125p,po miescie na 2,czy3 rzeczywiście wciskało w fotel przy przyspieszaniu,a na trasie ledwo wychodził ponad 120,ciekawe auto to było
  
 
panowie powiem jedno jechalem moim seryjnym 1.5 sle i na lpg osiagnalem na autostradzie 150 km/h.nie probowalem na benzynie ale roznica co najwyzej moglaby byc 5-10 km/h góra.wiec powyzej 170km/h to chyba tylko i wyłącznie z górki !!!!
  
 
a mnie licznik zaniza . i jak jade 210 to faktyczna predkosc to 240 i tyle w tym temacie.
  
 
To zdaje się,że ja mam w moim w miarę dokładny,jak jadę na trójce i mam 5tys obr,to według tabeli kolegi Mrozka jadę faktycznie 108,a licznik pokazuje 110,to chyba niewiele.Oczywiście na seryjnych oponach.
  
 
mój machometer przy naddźwiekowej sie zeruje i nie wiem, chyba zwarcie...

pozdro voyteck

śmieszny temat sie zrobił
  
 
zaczyna przypominać Kosmiczne jaja
  
 
Cytat:
2003-05-01 18:01:59, Góral pisze:
zaczyna przypominać Kosmiczne jaja



od poczatku przypominal - wystarczy spojrzec na temat watku.

Jak dla mnie EOT!
  
 
A ja proponuje rozpędzić sie na maxa takim bolidem na odcinku gdzie napewna stoja "czipsy" i wszystko będzie jasne. Radar prawdę powie.
  
 
EEE nawet by go nie zatrzymali, bo mimo 173km/h na budziku nie łamał by przepisów
  
 
Cytat:
2003-05-01 21:23:35, MAJCHAL pisze:
EEE nawet by go nie zatrzymali, bo mimo 173km/h na budziku nie łamał by przepisów



Faktycznie, nie zatrzymaliby go hehe
Droga hamowania 125p z takiej prędkości.... ech... byłaby w każym razie nieco przydługa
  
 
jakiego hamowania?? po pierwszych 30m pomógłby tylko spadochron.
  
 
Cytat:
EEE nawet by go nie zatrzymali, bo mimo 173km/h na budziku nie łamał by przepisów



Nie oni to by poprostu nie dowierzali że DF tyle może i myśleli by że im radar nawalił. Ja pamiętm jak mi kiedyś kierownik zmiany w serwisie mówił że przeobił silnik w malcu (głowica, tłoki, koło zamachowe itp.) i go zatrzymały misie że jechał 135km/h to im powiedział "panie maluchem" i go puścili.
  
 
czysty zart musial by miec okolo 6300obt per minute a ten silnik swa max moc osiaga przy o wiele nizszych wiec
  
 
no moze6500 obr
  
 
Ale silnik da sie krecic powyzej max mocy i tez idzie, tylko slabiej ciagnie
  
 
no i co ze bedziesz go krecil dalej? massakrrra (z hiszp.:masakra) z silinika zostaje niestety. te silniki nie naleza chyba do wysokoobrotowych (wiem cos o tym)
  
 
to sie zgadza, ale to nie znaczy, ze nie mozna wykrecic 6500 rpm
  
 
wszystko sie da nie ma rzeczy niemozliwych