[DOHC] Identyfikacja wałków i głowicy fiat

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam do zidentyfikowania walki rozrzadu, podejrzewam ze sa ze 132 lub argenty na wtrysku{ na wydechu zebatka "do zaplonu"} numery wybite na walkach to:
ssacy SF FIAT {C}22 i 4333582 i chyba 66.8?

wydechowy SF FIAT {C}6 i 4334832 i 315
wydechowy SF FIAT {C}8 i 4334832 i 839

oraz glowice z zaworami 42mm36mm o numerach{nie ma typu glowicy jak 125 czy 132 itp tylko sam numer}:


F.F .................. 2V
.......................362

4371507


ktos wie z czego to?
  
 
.

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-14 08:52:37 ]
  
 
ok dzieki automatic, pomierze wzniosy a co do glowicy to po malych ogledzinach widze ze jest "zjechana" do gniazd zaworowych i nosi maly slad spawania a raczej "nadlewki" materialu w jedenej z komor, pstrykne foto glowicy i tu wrzuce, moze ja rozpoznasz dzieki.
  
 
Podepne sie pod temat: mam ten sam problem Kupiłem głowice "na zapas " i nie bardzo wiem z którego jest roku. Głowica jest bardzo mało splanowana i chiałbym ja zrobic na wiekszych zaworach itd ale tu powstaje problem czy wymieniac gniazda zaworowe czy nie. W Modifying and tuning fiat/lancia twin-cam engines jest tabelka z numerami głowic i sa podane informacje na ich temat. Np numer głowicy Barta128 jest w tym spisie i była stosowana w 131 1585 i 132 1756. Mojego numeru niestety nie ma w tym spisie a jest to 4460623 obok jest symbol S73, natomiast obok prowadnicy 3 zaworu wydechowego w kółku jest odlane 83 - rok produkcji ?? Czy ktos z Was wie skad pochodzi ta głowica(lub ma takowa w samochodzie) i czy gniazda wytrzymaja spalanie gazu ? Za wszelka pomoc z góry dzieki
  
 
Zawsze myslałem ze w starych silnikach w które sa nie przystosowane do spalania benzyny bezołowiowej nastepuje wypalanie materiału gniazd zaworowych i nalezy je wymienic aby mozna takowy silnik zasilic paliwem bezołowiowym. O wypalaniu zaworów nigdy nie słyszałem. Czy mam rozumiec ze wszystkie głowice fiat dohc są odporne na paliwo bezołowiowe i LPG ? Pytam bo wcale bym sie nie zdziwił gdyba ta glowica była z początku lat 70 i przelezała u tego goscia od którego ja kupiłem ostatnie 25-30 lat. Pozdrawiam
  
 
Automatic, jak to jest, chyba wypalają się przylgnie zaworowe a nie zawory...
 
 
.

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-14 08:51:14 ]
  
 
Automatic -mam rozumiec ze po załozeniu nowych zaworów od cromy turbo(które zapewne wytrzymaja spalnie gazu) i dotarciu zaworów bedzie ok Pytam gdyz kiedys na tym forum czytałem ze u kogos w 1,8 po remoncie głowica wytrzymywała 10 tys na gazie i potem trzeba było ja zdejmowac i od nowa docierac zaworki, a nie usmiecha mi sie co 10 tys zdejmowac głowice. Wiec teraz juz sie pogubilem
  
 
ja przejechałem na gazie ponad 120 tyś km argentą i nigdy nie miałem problemu z wypalaniem gniazd lub zaworów. poprawnie wyregulowane zawory i właściwy skłąd mieszanki to podstawa długowieczności silników - każdych.
  
 
Cytat:
2006-08-25 14:24:13, automatic pisze:
to na początku -potem wżer jest szerszy od przylgni i sadzi w kolektor ssący spalinami ! (o ile chce jeszcze pracować )




moglbym nieco popolemizowac na ten temat. Dlaczego niby ma walic spalinami w kolektor ssacy, skoro z regfoly wypalaja sie zawory wydechowe (ktore nie sa chlodzone przeplywem mieszanki). We wszytkich glowicach od fiatowskich dohc ktore rozbieralem zawory wydechowe mialy wzery, ktore mozna bylo usunac przez szlifowanie przylgni zaworu i dotarcie jej do gniazda. Ssace (moze to dziwny zbieg okolicznosci) byly ok, ewentualnie wymagaly dotarcia, ale zawsze byly w lepszym stanie niz wydechy
  
 
Cytat:
2006-08-27 21:24:38, tom_stm pisze:
ja przejechałem na gazie ponad 120 tyś km argentą i nigdy nie miałem problemu z wypalaniem gniazd lub zaworów. poprawnie wyregulowane zawory i właściwy skłąd mieszanki to podstawa długowieczności silników - każdych.



Akurat u siebie na aucie tez mam głowice od argi i tez nie było nigdy z nia problemu .Ale tutaj porównalem numer, na głowicy jest odlane DB2A0(oznaczenie bloku 2,0) i wiem ze ta glowica pochodzi na 100 % z argi z 1986. Natomiast o tej drugiej która mam zamiar przyszykowac nie wiem nic a moze sie zdarzyc ze pochodzi ona z początków lat 70 i gniazda mogły nie byc odporne na spalanie gazu. A wywalic głowice po wymianie prowadnic ,wstawieniu wiekszych zaworówi obróbce kanałów oraz planowaniu i regulacji luzów zaworowych nie usmiecha mi sie. Dlatego stad moje pytanie
  
 
.

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-14 08:50:45 ]
  
 
Cytat:
2006-08-28 09:22:31, automatic pisze:
Skąd takie dane ??? argenty wyszły z produkcji w 1985 roku -zastąpiła je croma


Ostatnie auto z fabryki mogło rzeczywiscie wyjechac w 1985, ale ta byc moze kupiono i zarejestrowano w 1986 Taka data(początek lutego) widniała w dowodzie rejestracyjnym, a auto było sciągane z niemiec -miało jeszcze slady po niemieckich naklejkach. Była to argenta z ostatniej seri -białe kierunki, stabilizator z tyłu, szeroki zawias przedni. W bloku nie było juz miejsca na pompe paliwa, a wałek posredni nie miał krzywki fabrycznie.