Fiat 131 zawieszenie !!! - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tylko oryginały.
  
 
Co trzeba przerobic i jakie amory najlepiej wsadzic zeby byly twarde i zeby bylo jaknajmniej przerobek

Pozdro

K131
  
 
Wydaje mi się, że było o tym na początku tematu. Albo próba zabawy z przeróbką oplowskich, albo prościej seryjny amor diesel i sprężyny od trucka.
  
 
temat odgrzebany.czy te srezyny od trucka sa w orginale krotsze od tych ze 131?
  
 
Wklejam kilka fotek pokazujących jak ładnie gniją mocowania mostu w 131 ( w 132 i Argencie też gniją, ale tam są ciutke inne.
Ja wyciąłem dobre mocowania z mostu od fiata 132, po przyspawaniu pokryłem je odrdzewiaczem, podkładem i konserwacją. Mam nadzieje że już nie zgniją.





Nareszcie autko z tyłu już nie stuka.
Pozdrawiam!

Wik
  
 
Wez i wklej jakieś fotki całego auta.
  
 
Proszę bardzo

Ale nie mam tu dużo fotek, jak znajdę to wkleję, chociaż nie uważam żeby było sie czym chwalić(jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny), bo auto blacharsko, od kupna (rok czasu) nie zostało nic poprawione, tylko mechanika. Hamulce wczoraj robiłem, to wreszcie działają super(wcześniej ciekł cylinderek, dałem nowy z Argenty, przewód o różnych gwintach i jest ok) i chyba nawet nie trzeba zmieniać zacisków na seicento )
Autko jest fajne, do codziennej jazdy, dwa tygodnie temu zmieniałem uszczelkę pod głowicą i wszystko hula ).
Na uwagę zasługuje wnętrze bo jest ładnie obszyte welurem.
Pozdrawiam!

Wik