Wkurzający świst

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Mam pewien problem. Podczas odpalania samochodu słyszę świst w głośnikach, im wyzsze obroty tym świst jest szybszy i głośniejszy. Podczas wyłączonego auta wszystko jest ok, ale jak np. otwieram szyby (elektryczne) to znowu słyszę jakieś zakłócenia Radio to sony CDX-L400X + wzmacniacz jakiś no-name.

Ktoś ma jakieś pomysły jak rozwiązać ten problem ??

Z góry dzięki
  
 
moj znajomy tez tak ma albo miał...zapytam go dzis rano o to.
  
 
Jeśli słychać zakłócenia to proponuję :
1. zmienić kable sygnałowe do wzmaka na lepsze (pamiętaj że muszą być po innej stronie auta niż kable zasilające wzmak)
2. jeśli masz masę do wzmacniacza podłączoną pod blachę w bagażniku, zmień i poprowadź prosto od aku.
3. może diody w alternatorze niedomagają i sieją zakłócenia.
  
 
Cytat:
2006-08-11 07:37:32, Raven pisze:
(pamiętaj że muszą być po innej stronie auta niż kable zasilające wzmak)




Raven dlaczego tak musi byc?
  
 
Cytat:
2006-08-11 07:50:35, Slowik pisze:
Raven dlaczego tak musi byc?



Dlatego, że kable zasilające transferują niemały prąd do wzmacniacza, co za tym idze spore zakłócenia. Jeśli położymy kabel sygnałowy razem z kablami zasilającymy to pradwopodobieństwo ściągania owych zakłóceń jest bliskie 1. Jeśli te kable sygnałowe będa gorszej jakości to wręcz zdarzenie pewne
Kabel sygnałowy doprowadza do wzmaka zakłócony sygnał, wzmacniacz jeszcze go potęguje i w efekcie w głośnikach są trzaski, świsty itepeitede
Aby uniknąć tego to lepiej jest je dać po drugiej stronie auta.

  
 
Dzięki Raven za odpowiedź.

Ja właśnie mam poprowadzone je razem,wiec jutro zmiana

  
 
Cytat:
2006-08-11 08:02:26, Slowik pisze:
Dzięki Raven za odpowiedź. Ja właśnie mam poprowadzone je razem,wiec jutro zmiana



Tak jak napisałem, lepiej jest żeby były osobno, eliminujesz jeden powód, który może być przyczyną zakłóceń.
A nie masz świstów i trzasków ?
  
 
Teraz nie mam kompletnie nic,w bagażniku woże dość sporej wilekości skrzynię Magnata i jest wporzo.

Ale mam niekiedy takie dziwne wrażenie ze bas jest jakby opoźniony,tzn nie za bardzo w rytmie, czy kable mogą być powodem takiego zjawiska?
  
 
Cytat:
2006-08-11 08:19:16, Slowik pisze:
Teraz nie mam kompletnie nic,w bagażniku woże dość sporej wilekości skrzynię Magnata i jest wporzo. Ale mam niekiedy takie dziwne wrażenie ze bas jest jakby opoźniony,tzn nie za bardzo w rytmie, czy kable mogą być powodem takiego zjawiska?



Wg mnie nie. Ciężko powiedzieć z czym może to być związane, może sygnał z radia nie wychodzi w dobrym momencie.
  
 
Cytat:
2006-08-11 08:19:16, Slowik pisze:
Teraz nie mam kompletnie nic,w bagażniku woże dość sporej wilekości skrzynię Magnata i jest wporzo. Ale mam niekiedy takie dziwne wrażenie ze bas jest jakby opoźniony,tzn nie za bardzo w rytmie, czy kable mogą być powodem takiego zjawiska?



Albo wzmak nie domaga i traci kontrole nad glosnikiem.. Takie zjawisko tez slyszalem na wlasne skolatane ucho..
  
 
Tak jak napisał Open, pewnie masz duży 30cm głośnik w skrzyni z bass reflexem i wzmak niewydala momentami z odpowiednim zapanowaniem nad głośnikiem
  
 
ja jak kiedys zamontowalem wzmacniacz FIRST to mialem swisty i pierdzenie w glosnikach!! po pierwszej przejazdzce zdjelem ten wzmacniacz i podlaczylem glosniki znowu pod radio:] o niebo lepiej graly i zadnego piszczenia, syczenia, pierdzenia:]
  
 
Niestety chłopaki chyba macie rację

Więc nie pozostaje mi nic innego jak wziąść na chwilę
przełożyć większego wzmaka od kumpla i w sumie wszystko się wyjasni.

A w moim bagażniku gra coś na ten styl, tylko ze skrzynia jest większa.
  
 
ja slyszalem ze to wina ze wzmacniacz jest podlaczony bez zadnych bezpiecznikow .
  
 
mój braciszek mial kiedys takie gwizd przy wiekszych obrotach w renówce, o ile dobrze pamietam to byl problem z napieciem, aku za slaby i alternator cos takiego powodował, zalozenie filtra i bezpiecznika, troche pomoglo, nie bylo slychac tak glosno jak wczesniej, tylko lekko slyszalne przy duzych obrotach
  
 
Wg mnie bezpiecznik nie ma nic do rzeczy. Poza tym każdy wzmacniacz ma bezpieczniki wbudowane.
  
 
Cytat:
2006-08-11 01:17:29, ToFastMKIV pisze:
Witam Mam pewien problem. Podczas odpalania samochodu słyszę świst w głośnikach, im wyzsze obroty tym świst jest szybszy i głośniejszy. Podczas wyłączonego auta wszystko jest ok, ale jak np. otwieram szyby (elektryczne) to znowu słyszę jakieś zakłócenia Radio to sony CDX-L400X + wzmacniacz jakiś no-name. Ktoś ma jakieś pomysły jak rozwiązać ten problem ?? Z góry dzięki




zdecydowanie wywal wzmacniacz!!

ja z tym walczyłem pół roku kiedyś, nowe kable, masa z aku, filtry etc etc i kupa,
wzmaka montowałem w innym aucie, i było to samo

spróbuj sobie czincze cieniutkim kabelkiem do obudowy wzmaka przylutować, jak nie pomoże to go wywal albo sprzedaj na allegro. to moja rada

 
 
Cytat:
2006-08-14 00:17:10, zajob pisze:
zdecydowanie wywal wzmacniacz!! ja z tym walczyłem pół roku kiedyś, nowe kable, masa z aku, filtry etc etc i kupa, wzmaka montowałem w innym aucie, i było to samo spróbuj sobie czincze cieniutkim kabelkiem do obudowy wzmaka przylutować, jak nie pomoże to go wywal albo sprzedaj na allegro. to moja rada



Wzmacniacz juz poleciał na allegro

Teraz kolej na blaupunkta gta 2
  
 
Trafny wybór. Umnie piszczało jakbym miał słowiki w kabinie. Zmieniałem kable itp. Wzmacniacz tyfu Frist który poleciał do piwnicy jako do sprawdzania radii a na jego miejsce wjechał do samochodu blaupunkt gta 4 i słowiki odleciały. Reasumując firmowe wzmaki wzmacniają sygnał radia a nie silnika.
  
 
Cytat:
2006-08-22 08:06:20, biniu pisze:
piszczało jakbym miał słowiki w kabinie. bla i słowiki odleciały.




Ja z Tobą w aucie nie jeździłem