Pomocy - Yaris, check engine, katalizator, problem :( - Strona 5

2008-05-17 17:28:39, resti pisze:
ma ktoś jakiś pomysł, może Bigelektron ?

2008-05-17 23:43:09, Bigelektron pisze:
Trzeba zrobic test aktywny VVTI jezeli dziala z opoznieniem lub wcale trzeba wymienic zawor OCV sterujacy i rozrzad kpl. Ktory rok Yarisa ,bo w starszych modelach ten kod oznaczal Misfire detected lub VVTi. Misfire to wypadajace zaplony ,a wiec swiece i paliwo nalezaloby wymienic w pierwszej kolejnosci. Niski stan oleju tez moze powodowac ten kod.

2008-05-18 00:17:43, Bigelektron pisze:
Jezeli na 3 biegu od 1500 nwk do okolo 5500 polozysz pedal gazu na podlodze , to obserwuj czy samochod rownomiernie przyspiesza czy np nie traci ciagu przy 3500 i4500 jezeli tak to wymien swiece.oczywiscie w ASO 50 zl za 4 szt. 99zl z wymiana.

2008-05-20 01:31:27, Bigelektron pisze:
jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. czy jest możliwe, że błąd ten jest spowodowany przez to-->schemat vvti controller gdzieś jeszcze było to nazwane vvti actuator. [ wiadomość edytowana przez: resti dnia 2008-05-18 00:57:00 ]

2008-05-20 16:46:55, Bigelektron pisze:
acha czyli najlepiej wymienić kompletny rozrząd plus ta część. bo rozumiem, że ona nie wchodzi w skład rozrządu? Wchodzi... Rozrzad kpl to wlasnie kolo VVTi - inaczej actuator , Lancuch napinacz kolko dolne zebate walu korbowego. W sklad nie wchodzi zawor OCV -w glowicy sterujacy naplywem oleju a tez trzeba go wymienic,bo lubi sie zacinac. Jezeli zaswieca sie lampka check engine ktora jest pomaranczowa ,czyli mozna jechac. Diagnostyka testerem 200 zl plus ewentualne dalsze czynnosci pomiarowe pozwalajace ustalic co trzeba wymienic.

2008-05-20 17:01:28, resti pisze:
pytam się tak czy to wchodzi w skład rozrządu bo rozmawiałem z dwoma pracownikami aso i jeden i drugi powiedział mi że "bęben vvti" można wymienić sam, że to nie jest część rozrządu. zgłupieć idzie.

2008-10-23 08:42:06, Yareck pisze:
Witam, przeczytałem wszystkie wpisy dotyczące problemu świecenia check engine w Yarisie 1.0. Mam podobny problem. Ale od początku Yaris 1.0, rok produkcji 2001, kod modelu SCP10L-CGMNKW, przejechane 46 tys. Serwis zaczął od przeczyszczenie przeływomierza, pomogło na pół dnia i znów check engine się zapalił. Kolejna wizyta w serwisie i tym razem serwis wskazuje na 2 sondę (za katalizatorem). Niestety nie pamiętam kodu błędu. Silnik pracuje i pali bez zmian. Tą samą wersję potwierdza inny warsztat sprawdzając to za pomoca komputera. W tej chwili check engine świeci bez przerwy choć wcześniej zapalał się i gasł. Kupiłem używaną sondę i dzisiaj ją sprawdziłęm, ale niestety sytuacja bez zmian. Czy po założeniu drugiej sondy powinienem skasować check engine? jeżeli tak to w jaki sposób. Czy wystarczy zdjąć klemę na parę minut (na ile?). Jakie mogą byc inne przyczyny takiego stanu rzeczy. Będę wdzięczny za podpowiedzi.

2008-10-23 15:55:22, Yareck pisze:
tak jak pisałem wcześniej niestety nie pamiętam. ASO za każdym razem kasują parę dych więc chiciałbym udac się tam w ostateczności. Co dziwne. Wczoraj zmieniałem sondę 2 (za katalizatorem) na inną (sprawna uzywaną) i chech engine palił się dalej. Więc z powrotem założyłem starą i dalej nic. Dzisiaj w czasie powrotu z pracy check engine zgasł Sam nie wiem co robić. Rzumiem, że do ASO moge sie udac dopiero gdy ponownie zapali się check engine.

2008-10-25 11:45:52, Yareck pisze:
dzisiaj byłem w ASO; były trzy błędy P0139, P0140, P0133; wykasowali wszystkie trzy i przeczyścili przepływomierz; na razie check engine zgasł; jeżeli znów się zaświeci mam podjechać do ASO; co mogą oznaczać te błędy?