[boru] /mk4 cabrio "penelope"................black & red ];] - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no z elektryka o niebo lepiej
sam sie nie moge zebrac zeby zalozyc szybki, a el dach to juz nie dla mnie...mniej niz zdolny jestem zeby samemu sobie poradzic, ale jak juz wszystko ogarniesz to jakas fotorelacje mozesz mi zapodac z mila checia bym mial cos takiego u siebie
zreszta co ja gadam o elektryce jak nad silnikiem pol roku juz siedze...
zaluje ze nie wzialem tych morett jak sprzedawales wyglada kozak, a jeszcze lepiej na moim bialym by wygladaly
gratki
  
 
podoba mi sie
te fele idealnie pasuja i nadaja mu charakteru
no i teraz moretty.
ps: przedni zderzak jest od RST? bo ja mialem taki, lezy w garazu ale moj mial silnik xr3i.
  
 
Piękny Essi - felgi marzenie, a i cała reszta naprawdę wygląda perfekcyjnie Bardzo mi się podoba taki "cultowy" projekt
  
 
po obejrzeniu fotek stwierdzał ,bardzo ładnie ,jakoś innaczej ta Twoja mk4 wyglada,zdecydowanie lepiej a na zdjęciach z konkursu hjakos dziwnie dłuzsza jest
  
 
mk IV kozacki ale moim zdaniem moretty jakos nie pasuja do przodu. Wygladaja jak wybałuszone ślepia.... z normalnymi lampami przyciemnionymi bardziej mi pasuje!! Ale twój cyrk, twoje małpy tobie ma sie podobac!! gratki za przeprowadzone modyfikacje!!
  
 
Tak jak już gdzieś pisałem, najładniejsze mk4 w klubie, zdecydowanie. A teraz po tych drobnych modyfikacjach, to już miodzio...
  
 
no az brak slow by wyrazic opinie na temat autka:p jest poprostu wyje**** w kosmos tylko jakos mi morety nie pasuja ale to jak kto woli
  
 
dzieki za mile slowa to podnosi na duchu i mobilizuje do dalszych prac



Bandziorno : co prawda mam juz wszytsko poskladane ale jak cos to mam zdjecia na kompie i w razie czego moge pomoc

i wierz mi ze nie taki diabel straszny bo ja tez jestem noga z elektryki ale z pomoca Grzee (via gg odnosnie el dachu) i jerico (priv i odpowiedzi na czyjes podobne pytania gdzies na forum) jakos dalem rade i wszystko hula pieknie

oczywiscie jesli mowimy o oryginalnych mechanizmach


aha...moze wspomne ze moje autko bylo 'gołe' jesli chodzi o elektronike wiec nie mialo tez odpowiedniej instalacji...ale wszystko da sie ogarnac

mini ps.To nie sa te moretty co chcialem sprzedac...tamte sa krotsze (podobne do tych co ma EltonRST) i mam nadal je w garazu )



POMPA : przedni zderzak to ciezko okreslic czy rst czy xr3i bo jak patrzalem na broszury to zarowno i ten jak i tamten model wychodzily z 2ma rodzajami zderzakow...taki z garbami (co ja mam i co jest bardziej popularny i do ktorego pasuje dokladka RS) i taki jak mial bodajze piotr_RST tudziez saintadamus...


Pawel_AMG : no staram sie dazyc w strone lekkiego cultstyle z domieszka juz prawie youngtimera (stad tez opieram swoje kolejne modyfikacje na oryginalnych gadzetach) + wklad i pomysl wlasny


RemikGT : coz...kwestia poprostu odpowiedniego kąta niestety fotki robilem i wstawialem w pospiechu bo czas mnie naglil (czyt. musialem isc na impreze )


beniobb : tylko ze te moretty na zdjeciu sa nalozone tak tylko do zdjecia pogladowego na zwykle lampy wiec troche odstaja
Jaki bedzie prawdziwy efekt dowiem sie jak zaloze w nominalne miejsca


MaRio-sKaTe : dzieki

szafa : do morett tez nie mam 100% przekonania ale dosc szybko sie oswajam
zobaczymy jak juz je zaloze jak to bedzie sie prezentowalo....


peace
  
 
a to spoko, myslalem ze tak dziwnie wystaja!! jak zalozysz glebiej bedzie oki!!
  
 
kurde, nie psuj jej tej pieknej buzki, nie zakladaj morett, w mk4 wygladaja paskudnie, a z fabrycznymi przyciemnionymi lampkami Twoja penelope jest poprostu cudna! (a ja nie przepadam z mk4...)
  
 
Dołączam się do przeciwników morett. Moim skromnym zdaniem okrągłe lampy zupełnie nie pasują do mkIV - robi się z tego jakiś taki golf2 czy cuś
  
 
to moze zrobimy ankiete/referendum kto za a kto przeciw morettom
  
 
z tymi morretami........... niby jest inaczej bo to 1 na 2000tys szt ma takie lampy.......... ale czy ładniej ??


wg mnie zalatuje żabą ew morrety w ktorych długie są mniejsze (tz wewnętrzne lampy) są w miare
  
 
o wlasnie, nie moglem tego ujac w dobre slowa, Asiorowi sie udalo - wyglada jak ŻABA! pozatym moretty w mk4 od boku tez psuja linie auta, bo wystaja w porownaniu do zwyklych lampek... ble ble i tyle
  
 
poczekaj zenq jak juz je ladnie spasuje i wtedy wstrzymamy sie z ogolna ich ocena

na razie jezdze na starych przyciemnianych lampach....z morettami mi sie nie spieszy...wazne ze sa (bo latwo ich wcale nie bylo dostac)
  
 
Po tych ostatnich zdjęciach to widzę że kolega parę metrów ode mnie buduje swojego potwora
A nigdy "Penelopy" nie widziałem jak do tej pory.

Ładne autko - jedno z najładnieszych mk4 no i od niedawna najlepiej wyposażonych.
  
 
ja rowniez przeciw moretom... robia zabe z wojownika...
  
 
Boru auto wygląda mega dobrze, podobaja mi się te tylne lampy.Koła najlepsze z możliwych a co do lamp przednich to chyba zostawiłbym tak jak jest teraz
  
 
dołanczam do przeciwników morettow, z ciemnymi seryjnymi wygląda 100 razy lepiej.
  
 
Cytat:
2007-09-10 08:03:34, boru pisze:
poczekaj zenq jak juz je ladnie spasuje i wtedy wstrzymamy sie z ogolna ich ocena na razie jezdze na starych przyciemnianych lampach....z morettami mi sie nie spieszy...wazne ze sa (bo latwo ich wcale nie bylo dostac)


Autko musze przyznać masz urocze. Teraz prezentuje sie wybornie. Nic dodać nic ująć. Tylko błagam nie zakładaj lamp frog style bo to psuje cały efekt. Swego czasu bardzo podobało mi sie cabrio Irka ale pisze to w czasie przeszłym- podobało bo po założeniu tych cudaków przód wygląda poprostu pokracznie. Patrząc na auto z boku ma sie wrażenie że to samoróbka a z przodu auto wygląda bez obrazy ale jak nieszczęśliwe.
I powiem więcej nie jest to tylko kwestia mkVI bo w wielu autach moretty także psują wizerunek wbrew pierwotnym planom. A to że są żadkie... no cóż nie wszystko co żadkie musi być od razu piękne, zreszta to pewien paradoks bo niby żadkie a jednak produkowane do większości modeli aut i unifikują je tak że wszystkie wyglądają na jedno kopyto.
Na chwilę obecna Twój escort jest na najlepszej z możliwych dróg i staraj sie już tylko używać orginalnych akcesoriów by nie przesadzic z ozdobnikami. W stylingu czaem umiar i wysmakowanie = elegancja i sztuką jest dojście do tej granicy bez jej przekraczania.
Pozdrawiam i życze wiele satysfakcji z auta.