Parowanie i zamarzanie szyb

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Może potraficie coś poradzić.
Strasznie parują mi szyby w poldzie jak tylko jest trochę zimniej. A jak już popada, to w ogóle katastrofa - nic nie widać.
Szyby są po prostu mokre, a nie tylko zaparowane.
Oczywiście dmuchawa jest sprawna, ogrzewanie też, ale daje to coś dopiero po przejechaniu jakichś 50km (trochę długi ten rozbieg).
Wcześniej jeździłem ojca Plusem i po włączeniu dmuchawki było OK, podobnie w poprzednim DF-ie. Czy ten mój samochód jest zbyt szczelny, a może nieszczelny?
No nie wiem.
A może są jakieś "motodoktorki" na tę przypadłość?
Nie spotkałem się wcześniej z czymś takim, a jest to strasznie uciążliwe.
Jak postoi otwarty na słońcu i trochę wyschnie to jest w porządku, ale tylko do "następnego razu".
I w ogóle byłem w szoku za pierwszym razem, jak mi trochę przyparował, włączam dmuchawkę na szybę i ... ona zaczyna jeszcze bardziej parować! No dramat.
Jak macie jakąś radę, to proszę...

pzdrv
  
 
Podobno jest jakiś preparat na to aby nie parowały szyby.
Nigdy jednak takiego nie stosowałem.
Ja po prostu uchylam lekko szybę zanim szyby choć trochę nie odparują.
Pozdrawiam
  
 
pogadaj z płetwonurkami, bo oni maja takie preparaty do masek, żeby im szkiełka nie parowały (plucia na szyby nie polecam, chociaż w maskach albo okularach do pływania, to dobry patent)
  
 
Czemu dopiero po 50 km? U mnie dmuchawa zaczyna skutkować 800m od domu. Czy one są zaparowane zanim otworzysz auto, czy dopiero jak wsiądziesz i ruszysz? W tym drugim przypadku warto torchę po prostu uchylić okno. To, że jak się włączy dmuchawę to najpierw zaczyna bardziej zaparowywać jest normalne, ale powinno szybko przestać.
  
 
Polecam spray - preparat antyroszeniowy. Spryskasz nim szyby i na 2 tygodnie masz spokój.

Acha, może masz brudno w samochodze? (Przepraszam, że pytam ). Błoto pośniegowe, woda piadek itp. maja własności powodują wzrost wilgotności w samochodze.
Poza tym - zawór nagrzewnicy - czy otwiera się do końca?
Klapka przesłaniająca wlot powietrza do nagrzewnicy - czy również uchyla sie do końca?
  
 
Dokładnie tak jak napisał Janio - zobacz czy podczas deszczu nie dostaje się do srodka woda (uszkodzona jakaś uszczelka) po włączeniu ogrzewania wszystko zaczyna parować, sprawdź też co masz pod wykładziną podłogową tam może też stać woda
  
 
Może masz zatkany wlot powietrza do wentylacji? Wtedy układ pracuje jak w obiegu wewętrznym i bardzo łatwo zaparowuje.
  
 
Czasami potrafi sie zebrac sporo syfu na siatce od nagrzewnicy, w kanałach nawiewowych i tym podobnych miejscach. Jak jest sucho to nie ma problemu ale jak to nasiąknie wodą to może być przyczyną twojch problemów.
  
 
Miałem to samo. A przyczyną tego była mała dziurka w gumowej wycieraczce przez którą dostawała się woda pod dywanik woda wsiąkała w mate wygłuszającą i jak było wilgotno to miałem zaparowane szyby. Bo wysuszeniu wszystkiego i wymianie wycieraczek na nowe problem znikł.
  
 
ja kupiłem taki "dezodorant" shella w jakimś hipermrkecie za 8zl i nawet nieźle działa. biało niebieska buteleczka ok.200ml.
Polecam,
mała żecz a cieszy
  
 
Na parowanie polecam srodek "Anti-fog zapobiega parowaniu szyb" taka jest nalepka na tym sprayu, firmy Johnson Rally. Podejrzewam ze jest to niemiecki secyfik bo dalej na opakowaniu jest napisane Anti beschlag, anti appannante, anti buee. Kosztuje on kolo 14zl.
Uzywam go juz od 2 lat i jest rewelacyjny, pryskam nim szystkie szyby przecieram i mam spokoj na 3-4 tyg. Nie ma prawa nic zaparowac.
Niestety nie pamietam na jakiej stacji benzynowej go kupilem, ale postaram sie sobie przypomniec.
Tak na marginesie to poniewaz stara buteleczka mi sie skonczyla i nie moglem znalezc tego anti foga to pojechalem do hipermarketu i kupilem srodek rozniez przeciw parowaniu. Ja pier.. jak mozna taka hale sprzedawac. Po spryskaniu szybek i przetarciu szmatka byly dalej zaparowane, jak spryskalem i nieprzetarlem to nie byly zaparowane ale non stop mokre. Jka przyswiecilo slonce to nie widzialme gdzie jade. Tragedia ale naszczescie po kilku dniach trafilem na stacji to co chcialem
  
 
Hmm jest na to prosta metoda..
znajdz troszke wolnegoi czasu, otworz wszystkie szybki, najlpeije na sloneczku..., ponzniej otworz tylko tylnie, nagrzej samochod i pojezdzij troszke - naturalnie gumowe dywaniki wyjmij.., moze znajdziesz ktoredy to leci..,
u mnie pod uszczeka drzwi, po lewej stronie - zafajdana robota blacharzy, polecam takze silikon do uszczelek (boll) zawsze jest lepki, nie tak jak ten co schnie..
  
 
Panowie mam taki problem wlasnie teraz jak sa duze temperatury na zewnatrz to zamarza mi szyba nie tylko z zewnatrz ale takze wewnatrz, co utrudnia, a czasem nawet uniemozliwia mi jazde do czasu az zacznie leciec cieple powietrza. Nie chodzi mi o to jak walczyc ze skutkami tego (uzywam prepatratu antyroszeniowego pomaga ale tylko na chwilke i trzeba znowu psikac i przecierac szybke a to w ruchu miejskim jest lekko niebezpieczne) tylko jak zlikwidowac zrodlo tego zamarzania. Czy wam tez sie tak robi?? Za wszystkie porady z gory dziekuje.
  
 
Akurat teraz panują warunki "ekstremalne" na dworze, temperatura rzędu - 11 stopni jest dla mnie zabójcza ale muszę sie pochwalić że mój poldek nie robi z tego powodu żadnych "fochów" odpala jedzie i jest dobrze
co do szybek to raczej nie widzę żadnej metody poza jedną - ocieplenie
  
 
wymyj ja dokładnie to po pierwsze wytrzyj do sucha to podrugie a po trzecie wetrzyj w nia sporą ilość denaturatu i poczekaj az czesc jego odparuje(porobia się takie malutenkie kropelki) następnie wypoleruj do błysku i po kłopocie. A tak wogóle to przyczyny nieznam, moze jakaś wilgoć w aucie która paruje i osadza szron od wewnątrz auta???
Pozdr. Bialy_1987
  
 
W autku jest raczej czysto a zrodel wilgoci tez raczej nie ma. GDA co masz na mysli mowiac o ociepleniu (jakis kożuszek )
  
 
Ocieplenie na zewnątrz - ja nie narzekam na ogrzewanie wewnątrz a dlaczego to wyjaśniałem juz nie raz.
  
 
RX wilgoci to ty po prostu nie czujesz. Nawet jak chuchasz na szybę to już powoduje to na skutek różnicy temperatur oszronienie, bądź skraplanie. Tak więc zrób jak pisze Biały, utrzymuj ciągle suchą szybkę szczególnie jak odstawiasz samochód na noc. Ja mam zwyczaj zawsze, nawet zimą, jeżdzić z małą szparką w oknie. To zapobiega parowaniu szyb, nie tylko przednich i brak problemów ze szronem po wewnętrznej stronie szyby.
  
 
Dodam tylko, ze u mnie problem zniknal jak skierowalem sobie wyloty cieplego powietrza na przednia szybe (chodzi mi o te dla kierowcy i pasazera), ale w poldku jest chyba inaczaej. Ale warto poexperymentowac
  
 
Dobry Denat nie jest nigdy zły.
Ja osobiście dolewam zimą do paliwa w proporcji jak napisał Biały. To po prostu wytrąca ewentualną wodę z paliwa. Raz na jakiś czas, średnio 2-3 razy na zimę.
Po drugie dodaję do zimowego płynu do spryskiwaczy. Wtedy jak jadę i myję szybki to nie robi się taka biała powłoka na szybie od zewnątrz zaraz po przetarciu przez wycieraczki.