[Światła drogowe] (długie)

Pomysl dobry - ja sie pod nim podpisuje i takze czekam na sugestie

Przy okazji swiatel drogowych - czy mozna miec 2 pary takich swiatel (w reflektorach i dodatkowe) ktore swiecilyby rownolegle?

Cytat:

2006-11-11 20:20:19, adamdn pisze: Przy okazji swiatel drogowych - czy mozna miec 2 pary takich swiatel (w reflektorach i dodatkowe) ktore swiecilyby rownolegle?

Wg mądrych ludzi tak właśnie powinno być. Dodatkowe halogeny dalekosiężne powinny zapalać się wraz ze światłami drogowymi. Tak ma Długi, tak mam ja. A skoro ma tak Długi i mam tak ja, to jest to jedynie słuszne, najlepsze rozwiązanie

A tak poważnie - nikt się jeszcze na przeglądach nie doczepił, a Długi jest dokładny i sprawdzał, jak może być. Przynajmniej ja mu wierzę i podłączyłem halogeny wg jego wskazówek.

Czyżbyś miał zamiar zakupić atrapę chłodnicy z halogenami dalekosiężnymi? W razie czego podaj cenę, może w Szczecinie jest taniej

podepne się. Czy moglibyście polecić jakieś reflektory dalekosiężne?
Rozumiem też że OLO i mateoos macie halogeny wmontowane w atrapy. Czy to seryjnie produkowane atrapy? Czy własna twórczość? I jakie tam macie reflektory?

Były takie atrapy. Pomalowane na biało montowali do karetek, tyle że były tam niebieskie lampy. Można też było kupić niemalowane, czyli czarne.

a mam jedno pytanko czy takie odpalenie calej elektrowni w jednym momencie nie robi kuku alternatorowi ??
jak ja mam np. 4 X H4 i po przerobce do tego 2 x halogeny

OOOOOO widzę temat dla siebie .

Jako że mam dwie wersje instalacji świateł drogowych to mogę nieco pomarudzić.

Po pierwsze carus. Zdjęcie w profilu. Wesemy 18cm na przednim nosku. Podłączone z drogowymi przez dodatkowy włącznik. Powiem szczeże że jak je wyłączam to jakoś tak ciemno mimo że długie zapięte. Takie umiejscowienie jest idealne jeśli chodzi o świecenie na drogę. Dodatkowo te okrągłe lampy maja szeroki kąt oświetlenia przez co praktycznie cała szerokość drogi prawie od zderzaka na dobre 300-400m przed auto jest oświetlona. Poprostu aż się nocą niechce ich wyłączać. Niestety czasem jest ciężko je włączać przy obecnym natężeniu ruchu.

Po drugie borostworek. jak to w borku 4xH4 to podstawa. Do tego mam zainstalowane takie same Wesemy 18cm pod zderzakiem w miejscu p.mgłowych. POdłaczone przez dodatkowy włącznik pod długie. Nie ja to robiłem więc moze mieć lekkie niedomaganie elektryczne ale albo 4 lamy w borku mam jakieś wyczesane albo te wesemy jakoś słabo świecą. Jak zapalę długie to mam tak jasno jak carus z halogenikami. Jak dokładam jeszcze do tych drogowych halogeny to nie widze większych różnic. No moze trochę szerszy kąt oświetlenia. Podsumowując to albo 4xh4 jest na tyle dobre że nie widać różnicy, albo wesemy słabo świecą (bo podobno mają jakąś żółtawą poświatę) albo miejsce lokalizacji jest conajmniej niefortunne.

I jeszcze kilka słów o obciążeniu. Swego czasu testowałem jakość oświetlenia w carusie i powiem tak że przy 2x90W mijania +2x100W drogowych +2x55W halogenów okrągłych +2x55W halogenów prostokątnych w zderzaku (notabene też dalekosiężnych ) i szeregu postojówek alternator jakoś chyba wyrabiał tylko obroty wyraźnie spadły no ale za to ażsięcieplo przed autem zrobiło od tej ilości światła a jasność to praktycznie jak w dzień .

Cytat:

2006-11-13 09:51:59, Bocian_s_313_PTK pisze: albo 4 lamy w borku mam jakieś wyczesane albo te wesemy jakoś słabo świecą. Podsumowując to albo 4xh4 jest na tyle dobre że nie widać różnicy,

Bo 4xH4 to jnest to co Tygryski lubią najbardziej zwłaszcza przy markowych żarówkach 90/100W

a czy komuś w df/stary Pn pękały szkła reflektorów?? u mnie zeszlej zimy pękły oba... mam żarowy philips premium 55/60W + 30%

Dziwne bo jak kupiełem df to już miał te reflektory ze zwykłymi żarówkami H4 i nie było problemu. Philipsy założyłem po tym jak się jedna z żarówek spaliła i niedługo potem pekło szkło... zobaczymy jak będzie teraz reflektory są na pewno przystosowane do H4.
A te Philipsy wg mnie są suuuper