Odetkanie układu wydechowego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć

Sypią mi sie tłumiki (środkowy i końcowy) w ostatnim czasie wydalem na ich spawanie grubo ponad 100 zł Stwierdzilem ze najlepiej zainwestować w nowe. I tu mam pytanie?
"Grzebiąc" juz przy "wydechu" mysle sobie zeby zwiekszyć srednice całego układu. Oryginalnie jest to fi 55. Czy jest sens przerobienia tego na 60 lub 65mm? Bedzie jakas roznic w mocy? Dodam ze jak jezdzilem z dziurawym ukladem to nie poznawalem samochodu nawet spalanie bylo mniejsze Posiadam katalizator (jeszcze sie nie posypał ) i czy montowac go ponownie czy moze w zamian strumienice włożyć??
Jeśli ktoś sie juz w to bawił prosze o wszelkie porady Dzieki
  
 
podobno nie wolno tak robic bo wszystko jest fabrycznie "wyliczone"
  
 
tzn co jest wyliczone??

taka zmiana powinna jedynie dodac mocy, a to mam na celu
  
 
no więc skoro ta zmiana powinna dodać mocy to przerabiaj ten wydech
  
 
Masz coś nadłubane w tym silniku że pojawia się więcej spalin niż seryjnie? (głowica, wałek?)
Nie? To zostaw serię...
  
 
Swieta prawda jak nic nie robiles zostaw
Niektorzy wywalaja kata i jest troche lepiej na dynamice roznie jest z halasem
To ze dasz 60 czy 90mm napewno na jakosc calosci wplynie ale na 99% ujemnie
jak chcesz to ulepszyc to caly wydech musi byc pod ciebie zaprojektowany
  
 
zmian w silniku nie ma...
dzieki Wam za rady i zprowadzenie mnie na ziemie

Pozdrawiam
  
 
Mam A z wyciętym kat. i B bez przeróbek. A, na gazie ma lepszego cuga jak B na benz. Ale coś kosztem czegoś,może właśnie przez brak kat. musiałem wymienić w ub. roku silnik?Trudno wyczuć.
  
 
Cytat:
2005-05-22 14:41:37, Adrian_M pisze:
zmian w silniku nie ma... dzieki Wam za rady i zprowadzenie mnie na ziemie Pozdrawiam


hej,
odprezenie wydechu dobre jest w silnikach turbo a nie w wolnossakach.
jesli sypie ci sie srodkowy a chcesz miec lepszy sound to zastap go jakas puszka ktora bedzie dzialala na zaszadzie puszki ogniowej. nie wolno wywalac calkiem srodkowego. co zas do kata to od 200 000 nie ma kata. nie wstawiaj strumienicy bo to pic na wode. wstaw zwykla rure o podobnej srednicy. zyskasz na dynamice (sprawdzone na hamowni( wiecej Nm)).
ople maja ciche ukaldy wydechowe (oprocz v6) wiec jak wywalisz kata duzo glosniej nie bedzie.
  
 
Cytat:
2005-05-22 12:36:25, Adrian_M pisze:
tzn co jest wyliczone??



Wszystko - średnica całości/długość całości/miejsca umieszczenia tłumików/średnica wylotu

W wydechu zachodzą zjawiska liniowe i falowe - (nie pytaj-nie wiem-gdzieś czytałem) które coś tam se robią )(wspomagają/odsysają/powracają)i tyle - odpal wyszukiwarkę - najlepiej całomotonewsowską - rozważań wiele, a i u nas cosik ostatnio było przy okazji rozwalających się tłumików.
  
 
Cytat:
2005-05-23 08:09:00, Siggi pisze:
hej, odprezenie wydechu dobre jest w silnikach turbo a nie w wolnossakach.



Tzn uważasz iz nie należy dłubać w wydechu dla wolnossących?
  
 
wytłumaczę Siggiego
Piotr, ja np uważam że w wydechu w wolnossaku łatwiej coś spieprzyć niż poprawić, a w Omegach trudno raczej o tak spektakularne efekty jak np w którejśtam Corolli (usunięcie katalizatora = +10km) czy większości hond (wydech 2" od kolektora i również całkiem spory przyrost). Najwięcej i tak da wymiana układu z kolektorem, kiedy wszystko do siebie pasuje. Tak jak napisał Solltys, w wydechu zachodzą zjawiska falowe itp, ważna jest "gra" pojemności układu, jego długości i przedewszystkim ciśnień w wydechu - tylko w turbo idzie się w stronę jak największych średnic żeby 'zrobić' sporą różnicę ciśnień - ale przy zbyt luźnym wydechu spaliny mogą się nawet cofać.
  
 
Zork nie jest tak źle w wolnossącym.
Układ da się obliczyć.
W/g mnie jeśli chce się ciut odetkać, wystarczy w miejsce starych tłumików wstawić identyczne o identycznej pojemności tłumiki przelotowe. Zostawiając takie same średnice rur.
W miejsce katalizatora wstawić złącze elestyczne w celu wydłużenia fali (tak na wszelki wypadek jeśłi układ był pod kataliztor obliczany), tylko takie duże złącze kosztuje tyle samo co nowy kataliztor (uniwersalny) , moze lepiej dolożyć i kupić sportowy. I taki zabieg spowoduje odetkanie układu, inny dziwięk, no i polepszenie osiągów. Ile? , może parę koni więcej .
Co innego jak pójdziemy w nowy kolektor wylotowy, polerkę wylotu, wtedy lepiej oddać fachowcowi albo eksperymentować.

Ja po wywaleniu starych tłumików i wstawieniu nowych, przelotowych, wykonanych z nierdzewki zyskałem od 0,5-0,8 na g-techu mniej w miarę porównywalnych warunkach.
A zaznaczam, iż auto wcześniej nie miało już kata, tylko strumienice, no chyba, że po wywaleniu ich tak się polepszyło
  
 
Cytat:
2005-05-23 10:44:22, PiotrS pisze:
wstawić złącze elestyczne w celu wydłużenia fali


Piotrze, mógłbyś to jakoś rozwinąć?

Niedawno oglądałem takie cuś u Kubowego tłumikarza i wyglądało toto jak przerośnięty wężyk w oplocie do spłuczki WC(zboczenie zawodowe )
Zdaniem tłumikarza toto spełnia tylko jedną rolę uelastycznia cały wydech i nie przenoszą się naprężenia,drgania i inne brzęczenia. A w sumie identyczny efekt uzyskuje się wspawywując na sztywno kawał rury w miejsce kata- czyli zachowując tą samą długość układu oczywiście bez komfortu j.w.
No chyba ze oto Ci chodziło - wywalony kat -fala skrócona - wstawione elastyczne-fala wydłużona czyt.zachowana fabryczna przed demolką?

A te tłumiki przelotowe? znaczy się puste puszki? mam taki końcowy - rezonans straszny - nigdy nie wiadomo z jakim kawałkiem samochodu wpadnie toto w rezonans i zacznie dudnić

ps.film best

upss

[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2005-05-23 11:02:29 ]
  
 
w poprzedniej omie miałem mały przelotowy środkowy, strumienicę zamiast katalizatora, przelot końcowy
czy coś dawało - nie wiem, dźwięk był... momentami śmiechowy, bo przypominał mi jakoś samolot
Generalnie, Adrian - jak masz dojście to taniej kwasówki i dużo drożej Cię to nie wyniesie to możesz sobie trzepnąć fi 60mm wydech, zamiast katalizatora rurkę (najlepiej schowaną w obudowę katalizatora :>) i może się coś poprawić
  
 
Cytat:
2005-05-23 11:01:24, Solltys pisze:
Piotrze, mógłbyś to jakoś rozwinąć?

znaczy się puste puszki?



Niektóre układy są obliczone pod kata (które? gdzie? w jakim? nie wiem) i wtedy koniec fali kończy się na kacie. Zastąpienie go rurką spowoduje zaburzenia w układzie. Złącze elastyczne powoduje wydłużenie fali (gdzieś ktoś to naukowo opisał, książka czy "cóś" innego) to na wszelki wypadek, jeśli komuś nie chce się liczyć. Szkody to nie przyniesie.

Puste puszki, to nie to samo co tłumik przelotowy, zwany absorpcyjnym. (może być jeszcze tłumik, gdzie cześć jest przelotowa-absorpcyjna i sekcja rezonansowa lub inne takie dzikie węże). Poszukaj na sieci, znajdziesz.


[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2005-05-23 20:32:27 ]
  
 
widze ze tu sie panowie rozkładacie układ wydechowy na częsci pierwsze a mnie poprostu zainspirowało to, ze jeżdżąc z dziurawymi tłumikami to Oma była duzo dynamiczniejsza dzieki czemu mniej paliła.
Celem zmian w ukladzie jest uzyskanie wiekszej dynamiki. Tłumiki beda nowe, wiec korzystajac z "rozbiurki" ukladu myslalem o zmianach polepszajacych dynamike auta
  
 
witam,

dorzucam do dyskusji swoje obserwacje,
inspirowane tuningiem znanego Wam także z omegi silnika C20NE,
seryjnie 115 KM - wszystko w oplu kadettcie GSi, jakieś 4lata wstecz

1. średnice rur zostawiłem bez zmian.
2. wyciąłem katalizator, wstawiłem zwykłą rurę.
3. tłumik środkowy "wypatroszyłem" - została tylko puszka.
4. tłumik końcowy zastąpiłem polskim przelotowym.
5. zmniejszyłem długość ukł dolotowego /do filtra/.

efekty:
znacznie lepsza dynamika + lepsza elastyczność,
mniejsze o ok. 1ltr / 100km zużycie paliwa,
niestety poziom hałasu wzrósł dość znacznie...
opelek dawał sobie radę ze 150KM calibrą, 136KM GTi, 160 KM corrado g60

wnioski:
chcesz mieć cicho w aucie - zostaw seryjny wydech
chcesz robić "tjuning" i warczeć - tnij
chcesz jeździć cicho i szybciej - kup MV6





  
 
tak tak mv6...............to jest to
  
 
jak juz miałbym jeździc z silnikiem 3.0 to tylo i wyłącznie R6 a nie v6